reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

O takich sytuacjach słyszałam nie raz ale wystraszyłaś mnie tym ułożeniem nieprawidłowym bo wiem tak jak @Mała.czarna mówi że u pierworódki konieczne powinno być cc [emoji85]
Już się nie stresuj :*

Dobra to ja jednak chyba zdecyduje sie na szpital w ktorym pracuje moj lekarz, moze on bedzie mial cos tam do powiedzenia, bo rzeczywiscie jaja odchodza w tych szpitalach i jak trafie do jakiegos z ulicy to kto wie co odwala jeszcze przy covidzie :/
Jakbym miala miec cc sprobuje sie z lekarzem umowic na termin, ale teraz nie wiem bo dziecko sie kreci i np juz na ost usg mial 3 polozenia - poprzeczne miednicowe i glowkowe podczas 20 min usg... No ale i tak 13 maja ide znow ze wzgledu na ta wade zastawki i juz sie boje co tam wyjdzie...
A masz wskazań do cc czy na tą chwilę nie? Co do ułożenia dziecka, to i tak przyjmując cie do szpitala lekarz robi usg I ocenia położenie dziecka. Także tym się nie stresuj. No i jak już dziecko będzie większe to też tak się wiercić już nie będzie bo nie będzie miało miejsca :)
 
reklama
Dowiem sie pewnie jak pojde na usg, ja na razie nie mam jakichs ewidentnych wskazan. Na pocz kwietnia mowili mi, ze na kazdym usg jest miednicowo. No ale pozniej bylam na tym dokladniejszym usg i dziecko sie wlasnie wtedy krecilo. Wiec nie mialo konkretnego ulozenia. No i wtedy mi powiedzieli o tej niedomykalnosci zastawki i ze trzeba to kontrolowac czy cos sie gorszego nie robi :( ogolnie na razie dziecko jest normalnej wielkosci ale maz jak sie rodzil to wazyl 5.5kg, ja 3kg wiec zobaczymy jak bedzie. 5.5kgg to chyba ciezko naturalnie urodzic ale na razie sie nie zapowiada na tyle.
 
Ja w pierwszej ciąży bardzo chcialam rodzić naturalnie, akcja zaczęła się sama w 40+3. Po 12h porodu była szybka decyzja o CC bo mimo pełnego rozwarcia dziecko nie wstawiało się w kanał rodny i ktg zaczęło szaleć. Okazło się, że maluch w tak dziwnym ułożeniu że i tak bym go nie urodziła naturalnie. Do tego pępowina mu przeszkadzała i ważył 4100, a ja jestem raczej drobna. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Teraz jestem w 2 ciąży, zaszłam w nią 7 miesięcy po porodzie i mimo, że chciałabym urodzić naturalnie to lekarz od razu wystawił mi skierowanie na CC bo wg niego odstęp 15 miesięcy między porodami jest za krótki, moja blizna wygląda średnio i dziecko też się zapowiada duże. Schody pewnie zaczną się jak się nie dostanę do szpitala w którym planuję rodzić i gdzie pracuje mój lekarz, bo on mnie zapisał na 11 czerwca, a termin mam na 14-go czyli tylko 3 dni przed planowanym terminem, a ja czuję, że zacznie się dużo szybciej, tym bardziej, że ja mam założony szew ratunkowy od 20 tygodnia więc i tak cud, że nadal jestem w 2-paku. I tak się zastanawiam czy ewentualnie w innym szpitalu takie skierowanie będzie zaakceptowane czy jednak będą naciskali na próbę porodu sn. Bo w każdym szpitalu powinno się przejść kwalifikacje do CC
 
Dowiem sie pewnie jak pojde na usg, ja na razie nie mam jakichs ewidentnych wskazan. Na pocz kwietnia mowili mi, ze na kazdym usg jest miednicowo. No ale pozniej bylam na tym dokladniejszym usg i dziecko sie wlasnie wtedy krecilo. Wiec nie mialo konkretnego ulozenia. No i wtedy mi powiedzieli o tej niedomykalnosci zastawki i ze trzeba to kontrolowac czy cos sie gorszego nie robi :( ogolnie na razie dziecko jest normalnej wielkosci ale maz jak sie rodzil to wazyl 5.5kg, ja 3kg wiec zobaczymy jak bedzie. 5.5kgg to chyba ciezko naturalnie urodzic ale na razie sie nie zapowiada na tyle.
Jeśli teraz na usg dziecko jest w okolicy 50centyla to nie będzie mieć raczej 5kg, także spokojnie ;)

Ja w pierwszej ciąży bardzo chcialam rodzić naturalnie, akcja zaczęła się sama w 40+3. Po 12h porodu była szybka decyzja o CC bo mimo pełnego rozwarcia dziecko nie wstawiało się w kanał rodny i ktg zaczęło szaleć. Okazło się, że maluch w tak dziwnym ułożeniu że i tak bym go nie urodziła naturalnie. Do tego pępowina mu przeszkadzała i ważył 4100, a ja jestem raczej drobna. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Teraz jestem w 2 ciąży, zaszłam w nią 7 miesięcy po porodzie i mimo, że chciałabym urodzić naturalnie to lekarz od razu wystawił mi skierowanie na CC bo wg niego odstęp 15 miesięcy między porodami jest za krótki, moja blizna wygląda średnio i dziecko też się zapowiada duże. Schody pewnie zaczną się jak się nie dostanę do szpitala w którym planuję rodzić i gdzie pracuje mój lekarz, bo on mnie zapisał na 11 czerwca, a termin mam na 14-go czyli tylko 3 dni przed planowanym terminem, a ja czuję, że zacznie się dużo szybciej, tym bardziej, że ja mam założony szew ratunkowy od 20 tygodnia więc i tak cud, że nadal jestem w 2-paku. I tak się zastanawiam czy ewentualnie w innym szpitalu takie skierowanie będzie zaakceptowane czy jednak będą naciskali na próbę porodu sn. Bo w każdym szpitalu powinno się przejść kwalifikacje do CC
Generalnie teraz są wytyczne ze jeśli od ostatniego porodu przez cc minęło mniej niż 18 miesięcy, to nie pozwalają na poród SN. Dopiero jak minie więcej niż 18 miesięcy, to przebyte cc nie jest wskazaniem do kolejnego. Także myślę że lekarz nie będzie naciskał na poród sn. Ale prawda, że nigdy nie wiesz na kogo trafisz...
Moja gin mowi że woli planować CC 10, max 8 dni przed terminem, ale zależy od sytuacji kobiety
 
A macie jakieś rady odnośnie laktatorów? Chce karmić piersią conajmniej rok, ale i chcę być w miarę mobilna i umożliwić tez karmienie z butelki jak już się laktacja ustabilizuje. Zobaczymy jak wyjdzie, podobno to niekoniecznie bułka z masłem 😅 no i nie wiem czy kupić coś ze środkowej półki czy od razu szarpnąć się te drogie, najbardziej polecane które w domyśle starczyłyby na kolejne dzieci?
 
A miałaś wcześniej dostęp?
Na wątku są dziewczyny od samego początku ciąży, które założyły wątek prywatny, robiły listę osób, dzielą się tam swoimi prywatnymi sprawami, znają się dobrze od wielu miesięcy dlatego nie zgadzają się dodawać nikogo nowego.
Już pytałam @roki_1991 ale mnie zignorowała. Byłam cały czas w prywatnym czerwcowych i nagle nie mam dostępu. Możesz mi "pomoc" się tam dostać? :)
 
Już pytałam @roki_1991 ale mnie zignorowała. Byłam cały czas w prywatnym czerwcowych i nagle nie mam dostępu. Możesz mi "pomoc" się tam dostać? :)
Nie zignorowałam cię, nie widziałam posta z pytaniem.... Ale od jakiegoś czasu powiadomienia mi przychodzą jak chcą, często ktoś mnie musi wywołać kilka razy jeśli nie sledze na bieżąco całego wątku.
Co do dostępu do prywatnego wątku, wywoływała Cię tam @Domi_Polka kiedyś ale sie nie odzywałaś. A ostatnio usuwalysmy z grupy te osoby, które pisały tam sporadycznie, a ty byłaś jedna z nich. Także przepraszam, ale nie pomogę Ci się tam dostać. Nie znajdziesz wątku bo nie masz do niego dostępu
 
Nie zignorowałam cię, nie widziałam posta z pytaniem.... Ale od jakiegoś czasu powiadomienia mi przychodzą jak chcą, często ktoś mnie musi wywołać kilka razy jeśli nie sledze na bieżąco całego wątku.
Co do dostępu do prywatnego wątku, wywoływała Cię tam @Domi_Polka kiedyś ale sie nie odzywałaś. A ostatnio usuwalysmy z grupy te osoby, które pisały tam sporadycznie, a ty byłaś jedna z nich. Także przepraszam, ale nie pomogę Ci się tam dostać. Nie znajdziesz wątku bo nie masz do niego dostępu
Aha, a kiedy to było? Bo ja przecież nie bylam tam sporadycznie, tylko normalnie, a dopiero gdy mialam problemy z ciaza zniknelam na jakies 2 tygodnie moze. I po 2 tygodniach mnie wyrzucilyscie? :( Bo tego wywołania przez Domi nie dostalam oczywiscie. Szkoda
 
reklama
Do góry