reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

Dobrze ze mi lekarka nie kazała żadnych ruchów liczyć w ciazy z córką, bo bym na bank juz wylądowała w psychiatryku :)
Ostatnio mnie koleżanka z grudnia 2020 pytała czy mi lekarz kazał liczyć ruchy bo jej nie kazał a dziewczyny na wątku liczyły. Zaczęłam o tym czytać w necie i podobno w zdrowej fizjologicznej ciąży nie ma potrzeby ruchów liczyć, tylko jak się coś dzieje i ciąża jest zagrożona.
 
reklama
Szczerze mówiąc sama nie wiem jak się czuję, tak nijak. Ginekolog odsyła mnie do rodzinnego, rodzinny do ginekologa ale nie czuję, żeby z Małą działo się coś złego i oby tak zostało.. oczywiście do 22 muszę siedzieć w domu co też mnie męczy bo od tego leżenia i siedzenia bolą mnie plecy.. marzę o tym żeby wyjść na spacer.
Na początku byłam przerażona bo wyobrażałam sobie najgorsze możliwe scenariusze ale wygląda na to, że nie przechodzę aż tak źle.. w każdym razie żadnej z Was nie życzę covida w ciąży bo "głowa" działa najgorzej..
Hej! I jak tam z tym covidem? Lepiej się czujesz?
 
Dziewczyny jak sie czujecie ogolnie? Mnie strasznie brzuch ciagnie, pachwiny... Dzisiaj 27+4 a ja ledwo sie poruszam, duzo leze, w domu prawie nic nie robie ze wzgledu na skrocona szyjke i tylko ogarniam 2latka ledwo co... Masakra poprostu, ryczec mi sie chce i juz mnie nosi od nic nie robienia. Wiem, ze na forum jest jeszcze jedna mama w podobnej sytuacji. Jak u was, co z szyjka? Moja sie zatrzymala na 25mm, a ciaza wysoko, wiec nie uciska.
 
Dziewczyny z tymi ruchami opamiętajcie się... Przecież to można w jakąś psychozę popaść i wbijać sobie do głowy różne rzeczy... @roki_1991 bardzo dobrze napisała, że jeżeli ciąża nie jest zagrożona to nie ma takiej potrzeby.
 
Szczerze mówiąc sama nie wiem jak się czuję, tak nijak. Ginekolog odsyła mnie do rodzinnego, rodzinny do ginekologa ale nie czuję, żeby z Małą działo się coś złego i oby tak zostało.. oczywiście do 22 muszę siedzieć w domu co też mnie męczy bo od tego leżenia i siedzenia bolą mnie plecy.. marzę o tym żeby wyjść na spacer.
Na początku byłam przerażona bo wyobrażałam sobie najgorsze możliwe scenariusze ale wygląda na to, że nie przechodzę aż tak źle.. w każdym razie żadnej z Was nie życzę covida w ciąży bo "głowa" działa najgorzej..
A ja od wczoraj w szpitalu ...niby było lepiej , a wczoraj jak by covid wrócił na nowo ...izolacje skończyłam w niedzielę 14marca ...znowu mam gorączkę , boli mnie jak by krtań i mam duszności , a ból głowy powoli staje się nie do zniesienia ,z dzieckiem jest wszystko dobrze , a to najważniejsze .
 
Dziewczyny jak sie czujecie ogolnie? Mnie strasznie brzuch ciagnie, pachwiny... Dzisiaj 27+4 a ja ledwo sie poruszam, duzo leze, w domu prawie nic nie robie ze wzgledu na skrocona szyjke i tylko ogarniam 2latka ledwo co... Masakra poprostu, ryczec mi sie chce i juz mnie nosi od nic nie robienia. Wiem, ze na forum jest jeszcze jedna mama w podobnej sytuacji. Jak u was, co z szyjka? Moja sie zatrzymala na 25mm, a ciaza wysoko, wiec nie uciska.
Jakbym czytała o sobie. Ja też mam dzisiaj 27+4. Na ostatniej wizycie 08.03.2021 miałam szyjkę 26 mm, jak mi się skróci do wizyty w poniedziałek to lekarz założy mi pessar. Może się wtedy trochę przestanę martwić. Do tego miałam już 2 infekcje pochwy. Moja 2 latka też nie pomaga, bo taki łobuz, dobrze że do żłobka chodzi. Jakoś damy radę.
Pozdrawiam
 
Jakbym czytała o sobie. Ja też mam dzisiaj 27+4. Na ostatniej wizycie 08.03.2021 miałam szyjkę 26 mm, jak mi się skróci do wizyty w poniedziałek to lekarz założy mi pessar. Może się wtedy trochę przestanę martwić. Do tego miałam już 2 infekcje pochwy. Moja 2 latka też nie pomaga, bo taki łobuz, dobrze że do żłobka chodzi. Jakoś damy radę.
Pozdrawiam
Hej, ja wizyte mam w nastepny czwartek i tez lekarka mowila, ze mi pessar zalozy. Dostałaś jakies leki, bo ja tylko luteina 2x2, magnez i asparginian na zmianę 2x3. Lezysz caly czas, bo ja juz fiola dostaje. Ja jak wstane to tylko zeby gdzies usiasc, bo nogi słabe. Moj 2latek w domu, bo nie mamy zlobka... Dobrze, ze 8 latek chodzi do szkoly a nie jest na zdalnym, bo chociaż wyjdzie z domu, z kolegami sie zobaczy. Ostatnio mi sie termin zmienil z 11 na 6, bo mala duża, wiec pewnie zalapie sie na maja, byle wytrwać. Rowniez pozdrawim, trzymaj sie ciepło 🙂
 
Hej, ja wizyte mam w nastepny czwartek i tez lekarka mowila, ze mi pessar zalozy. Dostałaś jakies leki, bo ja tylko luteina 2x2, magnez i asparginian na zmianę 2x3. Lezysz caly czas, bo ja juz fiola dostaje. Ja jak wstane to tylko zeby gdzies usiasc, bo nogi słabe. Moj 2latek w domu, bo nie mamy zlobka... Dobrze, ze 8 latek chodzi do szkoly a nie jest na zdalnym, bo chociaż wyjdzie z domu, z kolegami sie zobaczy. Ostatnio mi sie termin zmienil z 11 na 6, bo mala duża, wiec pewnie zalapie sie na maja, byle wytrwać. Rowniez pozdrawim, trzymaj sie ciepło
Tak mam 2x2 luteinę, magnez. Nie leżę cały czas, chodzę normalnie na zakupy, trochę siedzę przed komputerem. Ogólnie staram się nie wykonywać za wiele rzeczy w domu np. sprzątanie itp. pewnie na koniec i tak będę sprzątać. Mojej córce ostatnio kupiłam puzzle dla dzieci i farbki do malowania farbkami to się nawet sama zajmie 🙂
 
reklama
Hej, ja wizyte mam w nastepny czwartek i tez lekarka mowila, ze mi pessar zalozy. Dostałaś jakies leki, bo ja tylko luteina 2x2, magnez i asparginian na zmianę 2x3. Lezysz caly czas, bo ja juz fiola dostaje. Ja jak wstane to tylko zeby gdzies usiasc, bo nogi słabe. Moj 2latek w domu, bo nie mamy zlobka... Dobrze, ze 8 latek chodzi do szkoly a nie jest na zdalnym, bo chociaż wyjdzie z domu, z kolegami sie zobaczy. Ostatnio mi sie termin zmienil z 11 na 6, bo mala duża, wiec pewnie zalapie sie na maja, byle wytrwać. Rowniez pozdrawim, trzymaj sie ciepło 🙂
Dzis ma być konferencja i maja mowi czy nie wprowadza zdalnego nauczania... i obawiam się że qprowadza, a wtedy ci współczuję :(
 
Do góry