reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

reklama
Cześć w czwartek 😄
Jak dwa lata temu powiedzialam Kamilowi o moim pomyśle to nie przyjął tego tak entuzjastycznie. Mimo,że jego kolega jest Grzegorz, syn również i ojciec 😉 tym razem jest inaczej. Jak sie dowiedział,że jestem w ciąży to też od razu stwierdzil, ze bedzie to Junior 🤪
Do Kamila chyba 2 razy w życiu powiedzialam po imieniu więc będzie śmiesznie mówiąc to non stop 😄

Druga sprawa. Wam też się non stop odbija? 😅
Zalezy co zjem 😂
 
Cześć dziewczyny. Jak wiecie wczoraj wieczorem miałam wizytę u gin, było serduszko, lekarz mówił, że wszystko oki. Przepisał mi luteinę dopochwowo. Wczoraj wieczorem zaaplikowałam pierwszą tabletkę (trochę chyba się przy tym uraziłam), a dzisiaj rano na papierze toaletowym zobaczyłam taki malutki skrzepik i później brązowe upławy 😭 Mam na dzisiaj wizytę u tego lekarza, do którego chcę chodzić, bo umówiłam ją profilaktycznie 2 tygodnie temu. Chyba powinnam iść skonsultować to, prawda? Nie mam żadnego bólu brzucha, ale już jedną ciążę straciłam i teraz panicznie się boję 😥 Do wczoraj wszystko było ok, a dzisiaj taka niemiła niespodzianka...
I jak po wizycie? Co powiedział lekarz ?
 
Hej kobietki. Ja tym razem z taka nietypową sprawą a moze typową sama juz nie wiem...od samego praktycznie poczatku ciazy czuje sie fatalnie dwie poprzednie ciaze tez czułam mdlosci ale teraz znacznie gorzej migrenowy bol glowy mdlosci na granicy z wymiotami...no i dzis od rana nic...zero mdlosci zero bolu glowy i do tego jeszcze moge pic kawe i jest pyszna! Czuje sie jakbym nie była w ogole w ciazy. Nic mi nie dolega. Wczesniej kawy pic nie moglam calą ciaze ...czuje sie zaniepokojona bo praktycznie nie mam zadnych objawow...to dopiero 7 tydzien czy faktycznie moze byc tak ze przeszly mi mdlosci? Az sie boje dziewczyny...jutro mam wizyte na16.00 do tego czasu to chyba mozg mi eksploduje od myslenia...ja wiem ze kazda ciaza jest inna ale to jest mozliwe zeby dolegliwosci przeszly tak szybko? Prosze niech ktos wesprze dobrym slowem i powie ze to normalne i tez tak mial...
 
Hej kobietki. Ja tym razem z taka nietypową sprawą a moze typową sama juz nie wiem...od samego praktycznie poczatku ciazy czuje sie fatalnie dwie poprzednie ciaze tez czułam mdlosci ale teraz znacznie gorzej migrenowy bol glowy mdlosci na granicy z wymiotami...no i dzis od rana nic...zero mdlosci zero bolu glowy i do tego jeszcze moge pic kawe i jest pyszna! Czuje sie jakbym nie była w ogole w ciazy. Nic mi nie dolega. Wczesniej kawy pic nie moglam calą ciaze ...czuje sie zaniepokojona bo praktycznie nie mam zadnych objawow...to dopiero 7 tydzien czy faktycznie moze byc tak ze przeszly mi mdlosci? Az sie boje dziewczyny...jutro mam wizyte na16.00 do tego czasu to chyba mozg mi eksploduje od myslenia...ja wiem ze kazda ciaza jest inna ale to jest mozliwe zeby dolegliwosci przeszly tak szybko? Prosze niech ktos wesprze dobrym slowem i powie ze to normalne i tez tak mial...
Dzień się dopiero zaczął 😉 wydaje mi się, że brak mdłości to nie jest powód do niepokoju tylko do szczęścia 😁 ja jednego mam mdłości a drugiego nie. Raz mogę jeść wszystko a raz cofa mnie na widok jedzenia 🤷‍♀️ brzuch Cie nie boli, plamienia nie dostałaś więc wszystko jest ok 😊
 
Hej kobietki. Ja tym razem z taka nietypową sprawą a moze typową sama juz nie wiem...od samego praktycznie poczatku ciazy czuje sie fatalnie dwie poprzednie ciaze tez czułam mdlosci ale teraz znacznie gorzej migrenowy bol glowy mdlosci na granicy z wymiotami...no i dzis od rana nic...zero mdlosci zero bolu glowy i do tego jeszcze moge pic kawe i jest pyszna! Czuje sie jakbym nie była w ogole w ciazy. Nic mi nie dolega. Wczesniej kawy pic nie moglam calą ciaze ...czuje sie zaniepokojona bo praktycznie nie mam zadnych objawow...to dopiero 7 tydzien czy faktycznie moze byc tak ze przeszly mi mdlosci? Az sie boje dziewczyny...jutro mam wizyte na16.00 do tego czasu to chyba mozg mi eksploduje od myslenia...ja wiem ze kazda ciaza jest inna ale to jest mozliwe zeby dolegliwosci przeszly tak szybko? Prosze niech ktos wesprze dobrym slowem i powie ze to normalne i tez tak mial...
Ja powiem ci tyle, że sama mialam że trzy dni temu taki dzień, że wszystko było cudownie, zero mdłości, najadłam sie w końcu za wszystkie czasy. A później była trzydniowa tragedia z wymiotami, więc spokojnie - nie ma sie co zamartwiać na zapas :)
 
Dzień się dopiero zaczął 😉 wydaje mi się, że brak mdłości to nie jest powód do niepokoju tylko do szczęścia 😁 ja jednego mam mdłości a drugiego nie. Raz mogę jeść wszystko a raz cofa mnie na widok jedzenia 🤷‍♀️ brzuch Cie nie boli, plamienia nie dostałaś więc wszystko jest ok 😊
Tak to prawda...dzien sie dopiero zaczal..z jednej str sie ciesze ze dobrze sie czuje z drugiej jest to niepokojace ale coz pozostaje mi czekac do jutra na wizyte
 
Ja powiem ci tyle, że sama mialam że trzy dni temu taki dzień, że wszystko było cudownie, zero mdłości, najadłam sie w końcu za wszystkie czasy. A później była trzydniowa tragedia z wymiotami, więc spokojnie - nie ma sie co zamartwiać na zapas :)
Czlowiek juz tak sam nie potrzebnie sie martwi nakreca...no ale to jest silniejsze ode mnie...czekam z niecierpliwoscia na jutrzejsza wizyte u ginekologa. Byc moze jutro obudze sie z mega mdlosciami albo za godzine sie pojawia ..🙈
 
reklama
Jutro wizyta a ja już zaczynam schizować, śniło mi się, że poszłam do lekarza ale to nie był ten lekarz do którego mam chodzić tylko jakaś babka i ona również była dentystą i przez godzinę nie dowiedziałam się nic na temat ciąży bo zajęła się moimi zębami :D jedyny plus był taki że mój mąż cały ten czas w był w gabinecie, choć nie wiem po co skoro i tak nic nie zobaczył :D
 
Do góry