Boa87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2020
- Postów
- 868
Spoko, ja tydz temu poszlam na parking po samochód, a tam niespodzianka w postaci niezlego wgniota w karoserii i pękniety zderzak. Oczywoscie nikt zadnej kurtki z telefonem i przeprosinami nie zostawil. Ale jak na mnie to i tak trzymalam nerwy na wodzy splynęlo po mnie dla dobra dzieckaDzis dzien nie moze byc gorszy. Rozwalilam caly zderzak na krawezniku na Orlenie, a chcialam tylko podjechac po hot doga dla mlodego. Najpierw ryczalam w aucie przez pol godziny, pozniej zadzwonilam po meza, powarczal na mnie za to, pozarlismy sie, teraz zas chodze i poplakuje, nie moge sie uspokoic, ech hormony ...