reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

Ja też mam zamiar pracować tyle ile będę w stanie. Wiem ze pewnie przyjdzie moment gdzie będę wiedziała że czas odpuścić :D
Co do mdłości ja mialam od 5 do 7 tyg, jeśli ich nie macie to zazdroszczę bo nie umiałam funkcjonować. Teraz już skończony 10 tydzień i czuję się super, trochę bardziej leniwa się zrobiłam i potrzebuje więcej odpoczynku ale tak nie moge narzekać.
 
reklama
Dziewczyny a jak się zapatrujecie na tego koronowirusa teraz w ciąży? Powiem szczerze ze ja się izoluje by nic nie złapać, nawet do mamy nie jeżdżę :( Jest mi ciężko psychicznie wiadomo... Wiele z Was pracuje jak widzę. Ja siedzę akurat w domu wiec jedynie dzieci coś mogą przynieść bądź mąż..
 
Ja się korona nie boję. Widuje się z rodziną i znajomymi, w pracy też mam kontakt z ludźmi.
Dziewczyny a jak się zapatrujecie na tego koronowirusa teraz w ciąży? Powiem szczerze ze ja się izoluje by nic nie złapać, nawet do mamy nie jeżdżę :( Jest mi ciężko psychicznie wiadomo... Wiele z Was pracuje jak widzę. Ja siedzę akurat w domu wiec jedynie dzieci coś mogą przynieść bądź mąż..
 
@aga.i.nieszka mam pytanie :) jak byłaś ostatnio na wizycie w lux med to powiedziałaś, ze prowadzisz ciąże prywatnie? Myśle jak to rozegrać żeby dostać skierowanie na jakiekolwiek badania :) idę w czwartek na wizytę z lux med
 
Nie powiedziałam. Powiedziałam że mam pakiet od listopada i chce prowadzić ciążę w lux med. Wizyte miałam dopiero w 9 tyg więc wspomniałam, że byłam w 7 tyg prywatnie u gina, (oczywiście mnie zapytała u kogo, nie wiem dlaczego oni zawsze o to pytają).
W każdym razie dostałam skierowanie na badania krwi i moczu i na usg 11-13 tydz plus karte ciąży ale ta ginka sama powiedziała że warto byłoby zrobić prenatalne prywatnie z pappa u prywatnego ginekologa więc chyba mają z tym luz że się chodzi do dwóch miejsc.
A no i zapytała mnie czy dostałam tam kartę ciąży więc powiedziałam że nie i mi założyła lux medową.
Pewnie do Gdyni do lux idziesz?
@aga.i.nieszka mam pytanie :) jak byłaś ostatnio na wizycie w lux med to powiedziałaś, ze prowadzisz ciąże prywatnie? Myśle jak to rozegrać żeby dostać skierowanie na jakiekolwiek badania :) idę w czwartek na wizytę z lux med
 
Nie powiedziałam. Powiedziałam że mam pakiet od listopada i chce prowadzić ciążę w lux med. Wizyte miałam dopiero w 9 tyg więc wspomniałam, że byłam w 7 tyg prywatnie u gina, (oczywiście mnie zapytała u kogo, nie wiem dlaczego oni zawsze o to pytają).
W każdym razie dostałam skierowanie na badania krwi i moczu i na usg 11-13 tydz plus karte ciąży ale ta ginka sama powiedziała że warto byłoby zrobić prenatalne prywatnie z pappa u prywatnego ginekologa więc chyba mają z tym luz że się chodzi do dwóch miejsc.
A no i zapytała mnie czy dostałam tam kartę ciąży więc powiedziałam że nie i mi założyła lux medową.
Pewnie do Gdyni do lux idziesz?
Dzięki za info :) tak, ja do Gdyni do Kulpy, bo kiedyś u niego byłam i jest mega fajny. Ja już mam kartę ciąży u mojego prywatnego, wiec w lux med nie będę zakładać
 
Dziewczyny a jak się zapatrujecie na tego koronowirusa teraz w ciąży? Powiem szczerze ze ja się izoluje by nic nie złapać, nawet do mamy nie jeżdżę :( Jest mi ciężko psychicznie wiadomo... Wiele z Was pracuje jak widzę. Ja siedzę akurat w domu wiec jedynie dzieci coś mogą przynieść bądź mąż..
Nie boję się. Niby nie ma wpływu na ciąże ale kto wie? Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu więc trzeba jakiś żyć.
 
W tym całym koronawirusie boję się tylko że przy gorączce lub nawet bez niej człowiek opada z sił. Na stanie nakręcony 2 latek... Którego w takiej sytuacji należałoby zająć... I tylko tym się martwię. O tego małego człowieczka. To strasznie dziwny wirus. Znam przypadek zgonu pod respiratorem i przypadki bezobjawowe. Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Moja Szwagierka ma problem z oddychaniem, jednak chyba ma lekko uszkodzone płuca, na szczęście jest w domu.
 
Jednak znam osoby które po cc dochodziły do siebie nawet miesiąc. Cc to nie lekarstwo
Dokładnie nigdy nie wiadomo, zresztą piszesz że po CC po tygodniu wkładałaś naczynia do zmywarki, ja po porodach naturalnych byłam w stanie robić wszystko od razu. Tylko że A - byłam łyżeczkowana po każdym porodzie ponieważ rodziłam szybko i nie mam akcji skurczowej przed bólami partymi, wiec łożyska też nie chciały się odklejać więc nigdy nie plamiłam po porodzie dłużej niż 2-3 tygodnie. B nigdy nie zdążyli mnie naciąć ani nic nie pękło więc nie było bólu po szwie.
Ogólnie naturalne porody wspominam tak dobrze, że na myśl o cesarce - a pewnie ten poród tak się dla mnie skończy ze względu na bliźniaki - dostaje ataku paniki.
 
reklama
Nie boję się. Niby nie ma wpływu na ciąże ale kto wie? Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu więc trzeba jakiś żyć.
To są tylko informacje z 2 i 3 trymestru. Niestety naukowcy mówią, ze w pierwszym trymestrze coronavirus jest bardzo groźny dla płodu - tak jak wszystkie nowe wirusy i bakterie - nowe dla naszego organizmu często powodują wady u płodu gdy się na nie natkniesz gdy dziecko Tworzy jeszcze nowe narządy. Więc lepiej na siebie uważać. No i niestety na innym forum jest dziewczyna, która poroniła kilka dni po złapaniu coronawirusa. Oczywiście nie wiadomo czy to było przyczyną, ale lepiej się pilnować.
 
Do góry