reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

Też byłam z tym w szpitalu 3 dni teraz od niedzieli do wtorku. Bo lekarzowi wydawało się, że mam krwiaka...ale już pozostali dwaj lekarze mówili, że macica i jajniki są czyste. Także pozostaje tylko drobne pękanie naczynek podczas zagnieżdżania;)
Cześć dziewczyny [emoji16] no to może i ja się tutaj trochę rozgoszczę. Mam nadzieję, że na dłużej bo mam trochę od początku pod górę. Od tyg mam ten sam problem co Ty [emoji58] u mnie niestety w zeszlym tyg. skoń zyło się to szpitalem ponieważ rano w sobotę zaczełam krwawic. Jestem juz w domu na lekach ale brazowy sluz nie odpuszcza. Troche mnie pocieszylas, ze na tym etapie ciazy to moze byc zagniezdzajace sie glebiej jajeczko. Wizyte u ginekologa mam dopiero w srode. Na ostatnim usg bylo widac zarodek i cialko zolte lekarz w szpitalu stwierdzil, ze wszystko idzie w dobrym kierunku. Oby tak bylo [emoji3526][emoji3526]
 
reklama
Mam nadzieje bo mam normalnie kwadratowa glowe od tego myslenia 🤣
Wierzę, bo też na początku swojej edukacji w tym temacie miała :p

Ja w obu straconych ciazach plamilam praktycznie cały czas, raz lżej, raz bardziej. Dlatego teraz też panicznie boję się widoku krwi na papierze i okropnie sie cieszę, że tym razem jest całkiem czysto, bez żadnego incydentu. Oczywiście, mnóstwo kobiet plami w ciąży bez żadnych przykrych konsekwencji. Ale ja plamien boję się panicznie.
To się nie dziwię że plamienie stresuje. Ale chociaż się nie martwisz jak jet czysto.... ja miałam dwa poronienia zatrzymane i ani kropli krwi.... więc u mnie czysto też nie daje pewności :(

Dziewczyny mam pytanie. Czy któraś z Was zażywa w ciazy Duphaston? Brałam ten lek po owulacji na wyrównanie kolejnego cyklu. W 3 dniu cyklu miałam zacząć brać inne leki, ale menstruacja nie przyszła, okazało się że jestem w ciąży. Lekarz zalecił brać Duphaston nadal.
Ja biorę luteine, ale działanie to samo. Dobrze że dostałaś, bo to profilaktyka często jest. W 1 ciąży już też dostałam luteine mimo braku wskazan
 
Dziewczyny mam pytanie. Czy któraś z Was zażywa w ciazy Duphaston? Brałam ten lek po owulacji na wyrównanie kolejnego cyklu. W 3 dniu cyklu miałam zacząć brać inne leki, ale menstruacja nie przyszła, okazało się że jestem w ciąży. Lekarz zalecił brać Duphaston nadal.
Ja biorę. 2 tabletki przed snem. Biorę od potwierdzonej owukacji. Może na wizycie gin zmieni mi na luteinę. U mnie zawsze były zawirowania z progesteronem.
 
Co do wózków to ja polecam takie z dużymi
pompowanymi kołami. Małe kółka są do kitu podczas spacerów dłuższych. Jeśli chodzi o noszenie to ja też miałam piętro do zejścia do windy i zjeżdżałam wózkiem po schodach na tylnych kołach. Miałam duże pompowane. A do góry to odczepialam gondole i wnosilam z dzieckiem, a potem sam stelaż, albo zostawiałam dla męża jak wróci z pracy😉 Teraz na szczęście mieszkamy w domu, więc wózek zakupie taki terenowy na długie spacery😊

W pracy powiedziane jak 6tydzien skończyłam. Odważyłam się żeby dać dyrce czas na znalezienie zastępstwa. Minął ponad tydzień, a ona nic w tej kwestii nie zrobiła. Nie chciałam potem zaskoczyć z dnia na dzień, ale czuję że tak to się skończy. Na razie pracuje ale nie wiem jeszcze jak długo.
 
Hej kobietki. Ja po wizycie jestem, moja fasolka ma sie bardzo dobrze, ma juz prawie 1cm ;) serduszko pieknie bije. Mdłosci praktycznie nie mam juz od srody 😂 wiem ze to bywa roznie raz mozna sie czuc lepiej raz gorzej ale mam nadzieje ze mdlosci juz nie wrocą ..termin wedlug usg mam na 18 czerwca w tym dniu moj maz ma urodziny ;) urodzić akurat w dzien terminu bywa rzadkością ale i tak mąż bedzie miał najpiekniejszy prezent 😍
 
Jak zobaczyłam to musiałam to tutaj dodać😂 to niedługo będę ja😂😂😂
 

Załączniki

  • Screenshot_20201030-210449.png
    Screenshot_20201030-210449.png
    485,9 KB · Wyświetleń: 84
reklama
A ja myślałam, że moje mdłości ustały, a tu klops 🤦 Dwa razy musiałam lecieć biegiem na ogród (brałam ze sobą psa dla niepoznaki 😂), żeby teściowa nie słyszała moich dziwnych odgłosów przy kibelku 😂 Jak dobrze, że ogród z każdej strony mamy ogrodzony kukurydzą, bo raczej nie byłby to piękny widok dla sąsiadów i przechodniów 🙊😁 No i dzisiaj pierwszy raz od prawie 3 tygodni zjadłam coś słodkiego 😱 Chociaż teraz na samą myśl znowu mnie mdli 🤦
 
Do góry