Dziewczyny ja już po mojej wizycie
wszystko ok. Serducho bije. Tetno 146
kawał dzieciątka już jest. W opisie 9.8mm a ze zdjęcia 9.4mm wiec nie wiem czy lekarz sie walnął czy złapał jeszcze jakiś większy pomiar w miedzyczasie. Wg OM wychodzi 6+2, a wg USG 6+6. Pewnie to dlatego że mam krótkie cykle 24-25 dni. Lekarz powiedział że to już poważna ciąża. Przewidywany porod 16 czerwca 2021 plus/minus 4 dni. Wizyta mimo że prywatna i kosztowała "tylko" 280zł też z godzinną obsuwą, a że dotarłam do lekarza godzinę przed czasem to koczowałam na miejscu 2h :/ dopiero zaczełam obiad jeść przed chwilą.
Powiem wam że niezła pinda ze mnie. Do teraz nie moge przeżałować mojego roztrzepania i bede to przeżywac przez długi czas. Poprosiłam gina żeby mi nagrał bijące serduszko na pendriva bo nie wpuscił męża do gabinetu. Zaproponował żebyśmy nagrali filmik na telefonie i tak też zrobilismy. Ale wiecie co... nagrałam tylko nogi lekarza a całego nagrania z tłumaczeniem i pokazywaniem co widzimy na ekranie NIE MA! Nie wiem co się stało, patrzylam na ekran usg i pewnie nie trafilam w przycisk.. no tylko ja jestem do tego zdolna.
Orientujecie sie czy w Krakowie przyjmują gdzieś pacjentki z tatusiami bo mąż jest mega smutny, chciałby wszystko zobaczyć na żywo.
A co do płci dziecka.. to mi się od początku wizualizuje chłopczyk, podświadomie łapię się na tym, mówię jak o chłopczyku. Mąż bardzo chce córę, zwraca sie do dzieciatka już damskim imieniem hehe więc któreś z nas bedzie zadowolone