reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

reklama
wiem, nie musisz mi mowic, juz dwa razy przez to przeszlam :( teraz tez czasem mi odpierdziela, ale staram sie myslec racjonalnie, biore leki, a co ma byc, to bedzie ...

nooo powiem Wam, że jak miałam dziś te kibelkowe przygody i złapał mnie taki ból w podbrzuszu to tylko wypatrywałam krwi, bo wtedy poronienie też połączone było u mnie z biegunką, potami i wszystkim (sorki za dosadność:p) straszne to:/ pewnie inaczej nawet by mi to do głowy nie wpadło.
 
nooo powiem Wam, że jak miałam dziś te kibelkowe przygody i złapał mnie taki ból w podbrzuszu to tylko wypatrywałam krwi, bo wtedy poronienie też połączone było u mnie z biegunką, potami i wszystkim (sorki za dosadność:p) straszne to:/ pewnie inaczej nawet by mi to do głowy nie wpadło.
Ja dzis bylam z mlodym na spacerze i poczulam wilgoc to spanikowalam i lecialam do wc w galerii, bo myslalam, ze to juz krew... Serio, te nieudane ciaze tak ryja psychike, ze to niemozliwe
 
Ja zaczyna z 69 kg przy 175, chcialabym ważyć mniej o te 5 kg, ale coz 😅
My mieszkamy z mężem prawie w centrum Warszawy i za rok planujemy rozpocząć budowe domu. Nie mogę sie juz doczekać przeprowadzki, bo chociaz bedziemy 15 km od Warszawy, to ja uwielbiam nature i posiadanie wlasnej przestrzeni nardzo mnie kręci 😍
Co do objawów to też mnie brzuch pobolewa i to jest stresujące.
Podpowiesz, gdzie się budujecie? Zastanawiamy się nad domem, ale pracujemy w centrum i boimy się stracić szybkie dojazdy :(
 
reklama
Rany oszaleje, sąsiad na górze chyba mieszkanie demoluje młotem od rana i głowa mi pęka [emoji51] sobota wieczór już by mógł skończyć [emoji848] a wy mieszkacie w domkach czy bloku? Ja w bloku od niedawna i zastanawia mnie jak jest z płaczącym dzieckiem... Czy to tak bardzo słychać? Ma ktoś jakieś doświadczenie? [emoji16] U mnie w klatce brak niemowląt [emoji23]
Ja w bloku, słychać [emoji86][emoji23] jak mój syn się czasem drze, to słychać go na dole pod klatką[emoji23]
 
Do góry