Starlights
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 835
Dziewczyny, chyba zaczynam miec mini mdloscio-podobne objawy! az sie podekscytowalam chociaz pewnie za kilka godzin bede narzekac nie dogodzisz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A co jest nie tak z tiramisu?Ja nie mam problemu z pracą, bo moja umowa się skończyła rok temu wraz z końcem macierzyńskiego. Ale wtedy na zwolnienie poszłam praktycznie od razu, sam kierownik mnie wysłał, bo pracowałam z dorosłymi osobami z niepełnosprawnością intelektualna i tez chorobami psychicznymi, więc tutaj często agresja, dużo dźwigania, środki chemiczne, oni tez szybko infekcje łapią.
bylam wczoraj u mamy, tak mnie korciło, żeby powiedziec, ale no nie wiem
ja kawę piję,w ciąży nie piję alkoholu, nie jem „tatara”( że ja nie wiedziałam, że ten ostatni zjedzony to ostatni na na tyle miesięcy ) i będę tęsknić za tiramisu
Pracuję obecnie zdalnie, na pewno do końca roku mamy home office, co dalej, nie wiadomo. Myślałam, żeby pracować do początku marca, o ile dalej będzie praca zdalna (nie chce dojeżdżać do biura komunikacja...). U nas w ciąży kobiety pracują po 6 h, więc nie mogę się doczekać kiedy będę już mogła poinformować HRyDziewczyny napiszcie czy zamierzacie pracować w ciąży. Jeśli tak to do którego miesiąca. Ja pracuje w biurze przy kompie, nie mam styczności z ludzmi z zewnątrz poza kilkoma pracownikami, ale martwią mnie dojazdy do pracy bo pracuje w ścisłym centrum i dojeżdżam komunikacją miejską. Rozważam poprosić o pracę zdalną bo jest to możliwe, choć nie wiem czy względy bezpieczeństwa dokumentacji na to pozwolą. A może nie bawić się w prace zdalne i od razu na L4 iść... dwa że nie chcę w pracy tak szybko ujawniać że jestem w ciąży, ale chyba nie mam wyjscia jesli chcę się w jakimś stopniu uchronić przed koronawirusem. Obawiam się też o mdłości, jeśli takie nastąpią w pracy to od razu się domyślą o co chodzi...
Mamaginekolog miedzy innymi o tym pisała - polecam jej blogAle jak to?! to musze zacząć pic codziennie
U mnie to samo. U nas sushi było minimum dwa razy w tygodniu, aż mnie korci. Na pooporodowke mi mąż przyniósł wielki zestaw, Boże, jak ja się zajadalam. Znowu będzie musiał po tylu miesiącach postuTeż lubię tatara ale największa dla mnie strata to sushi! Tak je uwielbiam a tu teraz na tyle miesięcy muszę się powstrzymać..
A co jest nie tak z tiramisu?
U mnie to samo. U nas sushi było minimum dwa razy w tygodniu, aż mnie korci. Na pooporodowke mi mąż przyniósł wielki zestaw, Boże, jak ja się zajadalam. Znowu będzie musiał po tylu miesiącach postu
Rozumiem, miałam podobnie. Nie wiedziałam, że poronienie jest tak oczywistym, że może się zdarzyć. Cieszyliśmy się jak głupki, planowaliśmy, a po poronieniu wszystko było już inne. I jak zaszłam w ciążę, też myślałam jak ty. Nawet rodzinie powiedzieliśmy dopiero w 4 miesiącu, tak się baliśmyDlatego że raz już poroniłam i nie wiem czy to się nie powtórzy. Wtedy miałam tyle planów i wszystkie poszły w p....
Teraz nic nie planuję, będzie co będzie [emoji4]
Lubię, ale to nie to samo. Ja uwielbiam próbować co chwilę nowe, takie pieczone jem nadal, ale tęsknię za surowym smakiemA nie lubisz takiego sushi z grillowana/pieczona ryba lub jakas pasta rybna? ja to w sumie nawet wege sushi lubie