Witam prawie "poswiatecznie". Bylismy u tesviow na swieta, wiec wczoraj 230 km w jedna, teraz 230 m w druga strone. Ale czuje sie dobrze, wiec luzik. Wczoraj tylko w kregoslup mi cos "weszlo", a wlasciwie "przeszlo" bo z reguly mam ucisk na prawy posladek, a przeszlo mi na lewy bok [emoji6]
Dziewczyny ze skurczami trzymam kciuki, aby wszystko sie uspokoilo!
Co do ktg to czasem dziwnie pokazuje, jak rodzilam i mialam skurcze dochodzace do 100 to bolalo troche, a pozniej przy niecalych 20 wylam z bolu. Takze ktg tez niezawsze jest obiektywne.
Napisane na SM-G531F w aplikacji
Forum BabyBoom