reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

O sikanie na tapecie ;) Ja całą noc wytrzymam, tak koło 5 mnie bierze jak mąż wstaje.Ale za to w dzień co wypiję to wysikam.No bez kitu co chwilę muszę , no w majty nie narobię.A najgorzej jak mam napad głupawy to już koniec- kibel musi być pod nosem ;)
Ja wstaje zazwyczaj 2 razy ok. północy i między 2-3 i standard 6 jak wstaje do pracy

f2w3dqk3ppeg1afv.png
 
reklama
Dzień dobry.

Zrobiliśmy wczoraj 500km, masakra taka wykończona byłam i jestem. Spałam ok 10h
U endokrynologa ok, ale wycofał mi jeden z hormonów, mam nadzieję, że nie będzie mi to doskwierać. Powiedział też, że to zahamowanie wzrostu Marcelka nie jest wynikiem mojej choroby, w sensie, że przy takich wynikach nie powinno to mieć wpływu.

Pojutrze kontrola małego, coraz większy niepokój odczuwam, boję się, że będą mnie chcieli zostawić w szpitalu.

Co do sikania to u mnie raczej w normie


7u223e3kwboc3bjp.png
 
Dzień dobry.

Zrobiliśmy wczoraj 500km, masakra taka wykończona byłam i jestem. Spałam ok 10h
U endokrynologa ok, ale wycofał mi jeden z hormonów, mam nadzieję, że nie będzie mi to doskwierać. Powiedział też, że to zahamowanie wzrostu Marcelka nie jest wynikiem mojej choroby, w sensie, że przy takich wynikach nie powinno to mieć wpływu.

Pojutrze kontrola małego, coraz większy niepokój odczuwam, boję się, że będą mnie chcieli zostawić w szpitalu.

Co do sikania to u mnie raczej w normie


7u223e3kwboc3bjp.png
Nie bój się szpitala. Lepiej być pod opieką 24 h na dobę niż jakby miało coś się dziać a ty tej opieki byś nie miala. Wiem ze łatwo powiedzieć ale ja wychodzę z założenia że szpital ma pomóc a nie przeszkadzać. Będzie dobrze. Trzymamy kciuki

 
Dzień dobry.

Zrobiliśmy wczoraj 500km, masakra taka wykończona byłam i jestem. Spałam ok 10h
U endokrynologa ok, ale wycofał mi jeden z hormonów, mam nadzieję, że nie będzie mi to doskwierać. Powiedział też, że to zahamowanie wzrostu Marcelka nie jest wynikiem mojej choroby, w sensie, że przy takich wynikach nie powinno to mieć wpływu.

Pojutrze kontrola małego, coraz większy niepokój odczuwam, boję się, że będą mnie chcieli zostawić w szpitalu.

Co do sikania to u mnie raczej w normie


7u223e3kwboc3bjp.png
Oby wszytko było dobrze i żeby nie musieli Cię w szpitalu trzymać!
 
Mój synuś ma codziennie czkawkę czasem 2 razy dziennie. Takie rytmiczne pukanie. Czasem jak jest głęboko to czuje tylko w środku a wczoraj tak się wypychał, że nawet mąż czuł jak dotykał brzucha. Często jak zjem coś słodkiego on się uruchamia i najpierw tańczy w brzuchu od prawej do lewej a potem na koniec czka i idzie spać [emoji16] wczoraj to mi go strasznie szkoda było, bo tak czkał bardzo długo. Ostatnio przed s.r. zjadłam 2 miski muszelek czekoladowych z mlekiem. Przez godzinę się wiercił potem czkał[emoji23][emoji23] a ja musiałam się skupiać ;p na oddychaniu [emoji23]

f2w3rjjgwqepia0h.png
 
To i ja dołącze do tematu siuśków :D na szczęście z popuszczaniem nie mam problemu,a w nocy wstaje 1-2razy :);) aaa i czkawki też jakoś nie czuję :p

Arya będzie dobrze,głowa do góry :)
 
Dziś w nocy wstala 2 razy do łazienki.

Moje dziewczyny często mają czkawkę, krotkie rowne ruchy takie podskoki.

Ostatnio mi odbija, naprawde zaloza mi bialy kaftanik [emoji6] ostatnio mam jakies chore sny, tak sie nie da zyc, bo rano wstaje i jestem przejeta snem



 
reklama
Dziś w nocy wstala 2 razy do łazienki.

Moje dziewczyny często mają czkawkę, krotkie rowne ruchy takie podskoki.

Ostatnio mi odbija, naprawde zaloza mi bialy kaftanik [emoji6] ostatnio mam jakies chore sny, tak sie nie da zyc, bo rano wstaje i jestem przejeta snem




Ja tez mialam dzisiaj straszny sen:/ tez mnie to wkurza bo co chwile jakies dziwne rzeczy mi sie snia.. cala noc uciekam przed kims/czyms albo cos sie dzieje z dzieckiem i potem sie budze niewyspana i wystraszona


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry