reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Ja z sikaniem nocnym nie mam problemu w ciągu dnia często ale jak muszę to utrzymam [emoji16], dochodzę do wniosku że mały leży w brzuchu poprzecznie jak kopie to brzuch po bokach mi wypycha [emoji6]
 
reklama
A to moja chyba bezczkawkowa albo nie umiem tego odroznic od kopniakow ;)

p19u9jcg81ehxczt.png
To ja też nie potrafie odróżnić kopniakow od czkawki [emoji3][emoji23] albo niema czkawki albo ja niewiem że to.właśnie jest czkawka. Ale z córką też nie odrozniałam .

5djylbetecfse5n6.png
 
Nie wiem czy moja córa miewa czkawkę, bo nie umiem tego wyczuć. Ogólnie często czuję jej ruchy, potrafi nieźle dać czadu, a potem np. przez dwa dni nie rusza się prawie wcale ;/ Ostatnio jak siedziałam w poczekalni do lekarza, to tak się zaczęła wiercić, że dziewczyna, która siedziała na przeciwko mnie zauważyła jak mi się brzuch rusza :) ;)
Powiedziałam mężowi, że już go nie kocham najbardziej na świecie, teraz dzidzia jest na pierwszym miejscu ;) :-D a on na to, że spoko, bo dziecko też już kocha bardziej ode mnie :-D :-D Bardzo chciał syna, ale stwierdził, że to nawet lepiej, że to córka, bo dziewczynki są bardziej kochane, słodkie i może córka mu kiedyś obiadek ugotuje :-D A ja go strasze, że teraz to już nic nie będzie miał do powiedzenia i dwie będziemy go ścigać o sprzątanie ;) :-D :-D
 
reklama
Do góry