reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe Mamy 2016

pkowalska mi wlasnie zaczal sie 8 tydzien i juz mam 2,5kg na plusie, ale startowalam z 47kg. W spodnie jeszcze sie mieszcze wiec nie wiem gdzie mi te kilogramy weszly... no chyba, ze w piersi :-D

anio0, judy38 u mnie od dwoch dni tez spokoj... czasem cos pokluje w brzuchu, ale piersi przestaly bolec i mdlosci jakbym ich nie miala.. Jedynie kwasny posmak w buzi mi zostal. :confused2:Tez sie niepokoje... ale maz sie smieje, bo on uwaza, ze opaski na rece pomogly a ja od razu w panike...
Co do ogloszenia nowiny. Chcemy powiedziec wszystkim po badaniach genetycznych, czyli pewnie tak w 13-14 tygodniu. Na razie moi rodzice sa zajeci siostra, ktora przedwczoraj oglosila, ze spodziewa sie dziecka.
Jesli chodzi o imiona to bedzie Jonathan albo Stella, ewentualnie Isabell. Imiona wybieral maz (Austriak). ;-)

Tarantina u mnie remont zacznie sie w poniedzialek. Staraj sie odpoczywac, wszystko bedzie dobrze, ja tez biore progesteron.

bellina, Franca witajcie!
AsiaSzw cierpliwosci, na pewno serduszko pojawi sie za chwile :tak: U mnie pojawilo sie 6+4 (wg OM), 6+5 (wg lekarza) i 6+6 (wg usg) :-D
ritnes bede trzymala kciuki :tak: a z mezem to ostatnio wciaz sie kloce i najczesciej to ja prowokuje bo wszystko mnie nagle denerwuje :confused2: to chyba hormony...;-)
mama_ka to szydelkowanie to super pomysl :-). Wyprobowany i pomaga.

Fiolka moze opaski mozna zamowic online w aptece... na google widzialam. A jak nie to moze wyprobuj uciskac ten punkt przez jakis czas (w internecie na pewno znajdziesz instrukcje), chociaz nie wiem czy tak samo pomoze :sorry:

Ja wczoraj odebralam wyniki: morfologia ok, w moczu leukocyty (ale lekarz powiedzial, ze to nic takiego, ze normalne :confused2:), jedynie Tsh skoczylo w ciagu 3! tygodni z 0,01 na 2,97 i mam za malo T3 i T4 wiec bede musiala znowu zmienic dawke...
 
reklama
happy tak zamówię najwyżej przez Internet.
Naciskałam ten punkt trochę choć to uciążliwe i siniaka aż miałam :p
już badania robicie? ja mam jeszcze 3 tyg do wizyty to chyba za wcześnie?

Mujer prababci? Nieźle zazdroszczę dużych rodzin:) mój syn niestety 3 lata temu stracił prababcie a 2 lata temu (będzie w styczniu) babcie moja mamę ech koszmar bo to dla dziecka takie ważne osoby.
Fajny chłopak z Adasia malutki jeszcze :)
 
Ostatnia edycja:
Fiolka, niemowlaczek jeszcze hiih, ale wszędzie go pełno. Teraz jest na etapie wstawania przy meblach, chodzenia przy nich, wsadzania rąk wszędzie, zwłaszcza w niedozwolone miejsca i lubi wisieć mi na nodze. Także lekko z nim nie mam, na razie tfu tfu ciąża jest dla mnie łaskawa.
Tak, moja babcia jest z werwą. Tylko ona w dzień w tygodniu może, bo Rodzice i Teściowa pracują.

Co do ginekologa. Dlatego jestem za tym, aby za wcześniej nie chodzić, tylko dopiero koło 8-9 tygodnia. Wiele dziewczyn później się stresuje, że nie nic widać, a to po prostu za wcześnie ;) W tamtej ciąży było tak, ze byłam u gina koło 8 tygodnia, a on i tak tylko mnie zbadał, zrobił cytologie i potwierdził ciąże. Także nie wiem co to widzieć zarodek, serduszko itp.

A co do imion. To ja uwielbiam wybierać! W życiu nie dałabym wybrać tylko Mężowi :-D U nas jest tak, że bierzemy księgę imion i każdy wybiera po kilka, te które będą i u mnie i u Pawła to tak nazwiemy. W poprzedniej mieliśmy Adasia i Gabrysie, a do porodu nie znałam płci. Ale Gabrysia mi zbrzydłą już. Teraz od nowa wybierzemy.
 
Ja bylam u ginekologa w 6t i 2d i bylo serduszko ale powiedzial ze gdybym przyszla 2 dni wczesniej nic bym nie zobaczyla. Ale musialam tak wczesnie bo bylam w PL a tu dopiero mam usg w 18 tyg chyba ze wykupie sobie jeszcze w 12 tyg ale koszmarnie drogo :)
 
Ja na pierwszej wizycie byłam w 6 t 1d bo tak mi akurat wypadała wizyta umówiona 2 miesiące wcześniej (moja mama zapisywała sie do gina na kontrolę i zapisała tez mnie, a że w między czasie zaszłam w ciążę, to już inna sprawa;) ). Wtedy lekarz powiedział, że pewnie jeszcze nic nie zobaczymy no ale wyszło tak, że serduszko już trzepotało :-) Większość badań juz mam zrobionych na NFZ, tzn morfologię, mocz, TSH, toksoplazmoze, cytomegalie, HIV, HCV, WR, glukoze, grupe krwi i cytologię. Teraz muszę prywatnie zrobić różyczke i wit.D3 (tak sobie zażyczyła pani dr do której chodze prywatnie). Zapłacę 130 zł za te dwa badania. Ogólnie masakra z tymi kosztami w ciąży. Zapisałam się już na kolejne usg - 220 zł i kolejną wizytę u ginki 180 zł. Czyli w listopadzie wydam 530 zł na to wszystko.
 
Właśnie nie wiem czemu mi nie dał. Może już tak dużo mi dał że teraz oszczędza ;) Ale ta druga lekarka sobie zażyczyła na kolejną wizytę więc zrobię prywatnie. Sama różyczka IgG kosztuje 40 zł. Ta wit. D3 strasznie droga bo 90-140 zł w zależności od laboratorium.
 
mama_ka, nieważne ile kosztuje. Kuźwa, tyle nam ciągle zabierają z pensji, a jak co do czego to nie możemy nawet badań w ciąży za darmo zrobić. Szlag mnie trafia.
A różyczka jest bardzo ważna w I trymestrze. Ja na szczęście ją przechodziłam w dzieciństwie, więc to jest na plus.
 
Asieńko, czekamy z Toba do niedzieli jak zobaczysz serducho.

Ritnes poinformuj co tam ciekawego u lekarza. Trzymam kciuki, a mężem sie nie przejmuj hehe :) Czasem ciche dni są potrzebne, a jak później fajnie jest się godzić.

I u mnie nadal brak objawów, ale jestem jakoś dziwnie spokojna, aż chyba zacznę się martwić z tego powodu, że jestem za spokojna, jakoś dziwnie się nie boję.

Mujer ale masz ślicznego Adasia.
 
reklama
Dziewczyny Proszę was o pomoc. Wczoraj byłam na rozmowie kwalifikacyjnej na stanowisko rejestratorki. Rozmawiałam z szefowa, wlascicielka. Po rozmowie powiedziała żevym.przyszła dziś na 2 godz zobaczyć na czym.praca polega a od poniedziałku bym.zaczęła. Powiedziała ile będę Zarabiać i jaki strój obowiązuje. Podziękowałam i mówię do widzenia, a ona ze nie do widzenia tylko do zobaczenia. Ucieszyłam się że mam tą pracę. Dziś przyszłam na 11 tak jak.Mi kazała. Managerka mówi że nic nie wie że. Miałam przyjść i z kim rozmawiałam, potem mówi że musi zadzwonić do szefowej i zapytać. Po telefonie kazała mi usiąść i powiedziała do dziewczyn żeby mi pokazały program. Po 45 min przyszła ta Managerka i. Mówi żebym.szła do domu bo dziewczyny mają dużo pracy i dziś mi nie pokażą. Byłam w szoku ale pytam na którą mam przyjść w poniedziałek a ona do mnie ze musiała zajść jakąś pomyłka bo rekrutacja trwa do wtorku i ona ma jeszcze kilka rozmów umówionych i nie możliwe żebym została zatrudniona od poniedziałku i pyta się mi czy szefowa mi powiedziała że mam tą pracę. Ja mówię że tak, że miałam od poniedziałku zacząć. A ona do mnie ze mam nie przychodzić i że ma moje cv to jak coś to będzie dzwonić. I że mam czekać na telefon. Jak mam to wszystko rozumieć??????? Jak myślicie o co chodzi? Jestem wściekła
 
Do góry