Roxxi, jakiś dom wariatów. Może mają kogoś innego na Twoje miejsce? A z szefową rozmawiałaś? A może ta managerka Cię nie chciała i potem powie szefowej, że nie przyszłaś? Sama nie wiem, najlepiej było porozmawiać z szefową.
pamiętam jak kiedyś mnie wykorzystano i do dziś tego przeżyć nie mogę. Zaprosili na rekrutacje pełno ludzi. Rozmowa trwała z minutę. Kazali przyjść na kilka godzin szkoleń. To była jakaś firma zajmująca się akwizycją. I przez 3 godziny dzwoniłam do kolesi (którzy wg mnie mieli być tymi akwizytorami) i umawiałam ich na spotkanie. Umówiłam z 30 osób. Pododawałam kilka nowych ogłoszeń w necie. Po mnie była inna laska niby też na parę godzin. Więcej się nie odezwali i nic nie zapłacili. I pewnie tak każdego biorą, podzwonią po ludziach, zrobią za nich czarną robotę i za darmo! Od tamtej pory powiedziałam, że nigdy więcej za darmo pracować nie będę. Ale człowiek uczy się na błędach.
pamiętam jak kiedyś mnie wykorzystano i do dziś tego przeżyć nie mogę. Zaprosili na rekrutacje pełno ludzi. Rozmowa trwała z minutę. Kazali przyjść na kilka godzin szkoleń. To była jakaś firma zajmująca się akwizycją. I przez 3 godziny dzwoniłam do kolesi (którzy wg mnie mieli być tymi akwizytorami) i umawiałam ich na spotkanie. Umówiłam z 30 osób. Pododawałam kilka nowych ogłoszeń w necie. Po mnie była inna laska niby też na parę godzin. Więcej się nie odezwali i nic nie zapłacili. I pewnie tak każdego biorą, podzwonią po ludziach, zrobią za nich czarną robotę i za darmo! Od tamtej pory powiedziałam, że nigdy więcej za darmo pracować nie będę. Ale człowiek uczy się na błędach.