reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe Mamy 2016

Roxxi, jakiś dom wariatów. Może mają kogoś innego na Twoje miejsce? A z szefową rozmawiałaś? A może ta managerka Cię nie chciała i potem powie szefowej, że nie przyszłaś? Sama nie wiem, najlepiej było porozmawiać z szefową.

pamiętam jak kiedyś mnie wykorzystano i do dziś tego przeżyć nie mogę. Zaprosili na rekrutacje pełno ludzi. Rozmowa trwała z minutę. Kazali przyjść na kilka godzin szkoleń. To była jakaś firma zajmująca się akwizycją. I przez 3 godziny dzwoniłam do kolesi (którzy wg mnie mieli być tymi akwizytorami) i umawiałam ich na spotkanie. Umówiłam z 30 osób. Pododawałam kilka nowych ogłoszeń w necie. Po mnie była inna laska niby też na parę godzin. Więcej się nie odezwali i nic nie zapłacili. I pewnie tak każdego biorą, podzwonią po ludziach, zrobią za nich czarną robotę i za darmo! Od tamtej pory powiedziałam, że nigdy więcej za darmo pracować nie będę. Ale człowiek uczy się na błędach.
 
reklama
roxxi Też bym się wkurzyła. Nie masz telefonu do tej szefowej z którą wcześniej rozmawiałaś? Może managerka ma kogoś od siebie na to miejsce i tak Cię załatwiła? Spróbuj to wyjaśnić, a jak się nie da to olej tę firmę, a najlepiej obsmaruj ich w sieci :eek:

Mujer mnie też wkurza że płacimy kupę kasy na składki a jak przychodzi co do czego to wszystko trzeba prywatnie. Mój gin zawsze dawał mi wszystkie badania jakie trzeba było ale wtedy pracował w innej przychodni. W tej obecnej ponoć szefostwo wszystko blokuje, może mają jakiś mniejszy kontrakt z nfz czy coś i lekarze muszą oszczędzać (na pacjentach oczywiście). A najgorzej mnie wnerwia fakt, że prowadząc własną firmę i płacąc co miesiąc gigantyczne pieniądze na zus, cholerne podatki itp dadzą mi macierzyńskiego tyle co bezrobotnej albo studentce. I gdzie tu sprawiedliwość?
 
mama_ka, w Warszawie jest pełno ginekologów, przychodni. Nie możesz czegoś dobrego poszukać? Ja już miałam dwóch i teraz idę do 3 i mam nadzieję, że w końcu trafię na kogoś dobrego. Ma same dobre opinie, znajome też mi ją polecały. Niby facet lepszy i delikatniejszy, ale spróbujemy babkę. Ale muszę do 16-stego czekać i jeszcze miała tylko jedną godzinę, taką ni w pieść ni oku, ale trudno. 13:30 i rodzice i Teściowa pracują na II zmiany i żadna nie będzie pasować. Zostają inne osoby, bo muszę z kimś Adasia zostawić. Co najlepsze nikt z naszej rodziny jeszcze nie wiem o ciąży. Myślę, żeby powiedzieć teraz w Święta, bo się będziemy widzieć z nimi. A z drugiej strony chciałam poczekać do lekarza, ale nie wiem czy wytrzymam.
 
Mujer ja tylko do babek gin chodzę ;) facetów nie lubię zwłaszcza jak mam z nimi gadać o kobiecych sprawach czy ciąży :p
Uff jutro mam mieć opaski
 
Wreszcie w domu- i weekend, hurrra.

Roxxi, na moje oko ta laska ma kogoś swojego, dlatego stara się Ciebie pozbyć, jeśli Ci zależy, może spróbuj pójść w pn i rozmawiać bezpośrednio z szefową, bo ktoś tu kręci?

Mujer, mnie przełożyli wizytę i teraz będę musiała powiedzieć w pracy, bo się do niej spóźnię z tego powodu i muszę uprzedzić :baffled: a też jakoś nie mogłam się zebrać, rodzicom powiem w niedzielę, mamy zaproszenie na obiad.

Ja przeszłam przez ręce wielu lekarzy i moim zdaniem płeć ani wiek nie ma znaczenia, naprawdę każdy człowiek inny, zdarzali się zarówno fajni faceci, jaki i kobitki- i wręcz odwrotnie. Teraz chodzę do pani dr, którą po latach wreszcie mam wymarzoną, choć tanio też nie jest, ale przynajmniej wiem, za co płacę i mi nie żal.
 
Ostatnia edycja:
No właśnie tylko nie wiem kiedy iść, bo ta kazała czekać do wtorku i jak przyjdę w pon to już jej podpadne
 
Ritnes, kciuki za wizytę.

Roxxi, to może we wt idź, chociaż wtedy ta może w pn powiedzieć szefowej, że miałaś przyjść- a nie przyszłaś i weźmie swoją osobę...

Mamaka, no właśnie i ja na to liczę- że drugie spokojniejsze musi być, bo nie damy rady... ;-)

Ale zazdroszczę tym z Was, które piszą, że się w dzień przespały albo poleżały :-( marzę o tym.
 
Ta szefowa tam.nie siedzi właśnie i jak pójdę to na pewno jej nie będzie. Chyba muszę czekać :-(
 
reklama
Cześć, nie uwierzycie.. lekarz prowadzący się pomylił. W szpitalu przed zabiegiem bardzo dobry specjalista od usg zrobił mi jeszcze raz usg. Znalazł zarodek, serce biło. Leżę w szpitalu ponieważ dziecko jest nieproporcjonalnie małe do pęcherzyka, faszeruja mnie progesteronem. Modle się o cud.. szanse są niewielkie. Określili mi betę-wyszla bardzo ładna, ponad 46 tysięcy. W poniedziałek mam kontrolna betę i usg.
 
Do góry