reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe Mamy 2016

Natalia, Muffy witajcie! :)

Mry wspolczuje przejsc ze zmianami terminow :/ nie dziwie sie ze sie zdenerwowalas :*

Moja Basia nie przespala z nami ani jednej nocy od poczatku mimo ze momentami byloby wygodniej ja zostawic w lozku (szczegolnie jak karmilam piersia), ale upieralam sie i zawsze ladowala u siebie. Spj cudownie, bez przebudzania od 6ms zycia juz jakos.
W zeszlym tygodniu krzyczala przez sen a rano powiedziala ze snil jej sie straszny skunks, ktory byl w jej lozeczku - wnioski? Koniec ogladania Dory przed snem :p

wg wszelkich wyliczen skonczylam juz pierwszy trymestr a tak mnie mdlosci mecza od poczatku tygodnia ze nie wyrabiam :/ do tego w nocy zle mi sie spi, nie moge znalezc pozycji - chyba czas kupic poduszke dla ciezarnych, bo jak wstaje to mnie brzuch boli od spania na nim :/
 
reklama
cześć Muffy, Natalia :-) cześć dziewczyny :-)

U nas też dzieci śpią w swoich łóżeczkach w sumie od samego początku. W pierwszych miesiącach ich życia łóżeczka stały dla wygody w naszym pokoju ale od 2 miesiąca drzemki a od 4-go miesiąca już całe noce przesypiały w swoim pokoju. Mieliśmy taki krótki okres (ok. 4-5 miesięcy) kiedy dzieci potrzebowały usypiać z nami ale zawsze po uśnięciu lądowały ostatecznie w swoich łóżeczkach. To jednak zaczęło być trochę męczące, zazwyczaj usypiałam razem z nimi a potem musiałam sie rozbudzić żeby ich przenieść i zrobić jeszcze kilka rzeczy w domu przed kolejnym dniem, więc wykorzystaliśmy wakacyjny wyjazd do zmiany tego zwyczaju i po wakacjach zaczęli już usypiać w swoim pokoju - najpierw kolacja, potem kąpiel, potem krótka bajka w tv, potem książeczka i ok. 19.30 gasimy światło. Oczywiście nie zasypiają na trzy cztery ale w ciągu +/- 20 minut od zgaszenia światła zazwyczaj już śpią. I to nam najbardziej odpowiada.

Ja dziś przymulona jestem od rana, syn mi zrobił karczemną awanturę w drodze do przedszkola co wyciągnęło ze mnie wszelką energie na cały dzień. I teraz już tylko dogorewam ;-)
 
cześć dziewczyny :) ja już chyba weszłam w ten 2 trymestr bo z usg mam teraz 14t2d a wg miesiączki to jeszcze więcej z tydzień ale odczułam zmiany wkraczając w 14 tydzień jak byłam wielkim śpiochem teraz mniej śpię jestem mniej zmęczona w dzień a dziś to nie spałam wogóle w nocy i sie kręciłam. Poza tym mdłości minęły i ogólnie jakoś tak lepiej się czuje :) lepszy humor i nastawienie oby tak już zostało i tego wam również życzę wkraczając w drugi trymestr :)
 
reklama
Sylwia ja tez w 2 trymestrze i zmęczona jestem spac mi sie chce i do tego co drugi dzień mam tak okropne bóle głowy[emoji36]
W 11 tygodniu czułam sie lepiej niż w 14
 
Do góry