reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2016

A ja byłam mile zaskoczona jak na Orlenie rozsypały mi się drobne z portfela a pani ekspedientka wyszła zza lady i wszystko za mnie pozbierała :)
 
reklama
20151104_171828.jpg bardzo się nie śmiejcie . W 1 ciazy taki brzuch miałam chyba w 5 msc.
 

Załączniki

  • 20151104_171828.jpg
    20151104_171828.jpg
    8,5 KB · Wyświetleń: 63
  • 2015-11-04 17.19.07.jpg
    2015-11-04 17.19.07.jpg
    16,4 KB · Wyświetleń: 63
Kotti ja mam chyba podobnej wielkości ;) sąsiadka nawet przez kurtkę zobaczyla wiec teudno uwierzyc ze to dopiero poczatek 3 miesiaca. moze jutro uda mi sie zrobic zdjecie bo dzis caly dzien mnie mdli i leżę. Teraz mam chwile spokoju bo mąż zajął sie Michałkiem ale ogolnie jest dzis kiepsko. Nastrój tez mam marny. A na to mulenie jem wafle ryzowe - pomagaja ale tylko na chwile.
 
Kotti, śliczny brzuszek! Mój też już duży, no ale ja szczuplaczkiem w ogóle nie jestem ;-)

Mujer, ja też zawsze ustępuję dziewczynom z brzuszkiem, bo nie wiem nigdy, jak się czują, a sama pamiętam, że bywało różnie, czasem duszno, czasem ścisk albo korki... przy kasach zdarzało mi się, że ekspedientka zawołała i wtedy korzystałam z przyjemnością. Ale macie rację, zanika w narodzie tego rodzaju uprzejmość.

Paulinko, gratuluję udanej wizyty :-)

Anio, ile "wyrwałaś" skierowań? Może jednak lekarz okazał się ludzki i wszystko dał?
Dobrze, że jesteś spokojniejsza już i wierzysz, że będzie dobrze- bo na pewno będzie!

Roxxi, szkoda pracy, no ale ktoś tu ewidentnie coś kręcił...

Moją małą wykąpałam, nakarmiłam, śpi- jak ja uwielbiam ten moment, siadam właśnie przed tv choć chwilę się odmóżdżyć serialami po kolejnym dniu gonitwy między pracą a domem:-p mnie też nadal mdli, ciągle właściwie, nawet jak zjem coś ze smakiem, potem mi się odbija i mdli fujjj.
 
Ostatnia edycja:
Ja właśnie dzisiaj w kolejce u lekarza rozmawiałam z mamą przez telefon o ciąży właśnie, co podsłuchały panie czekające przede mną. Jedna z nich powiedziała, żebym weszła jako następny pacjent, ale mi się nie spieszyło i zaczekałam (1,5h opóźnienia!) spokojnie :-) Po chwili przeczytałam ogłoszenie, że ciężarne, weterani wojenni i ktoś tam jeszcze wchodzi do lekarza bez kolejki. Zaczęłam się zastanawiać jak to w ogóle wygląda w praktyce, zwłaszcza, że jutro rano pędzę oddać krew i mocz do badania, a tam zawsze dłuuuugie kolejki.
 
Kulkaa, dopiero zauważyłam "wzbogaconego" posta ;-) Lekarz dał mi skierowanie na morfologię, mocz, glukozę i coś jeszcze. Chyba jakiś antygen, ale pewna nie jestem.To zaledwie czubek góry badaniowej, ale zawsze coś :) powiedział, że niestety, ale nie na wszystko może wypisać mi skierowanie, więc jutro po prostu już sobie część płatnych badań zrobię, jak grupa krwi, przeciwciała odpornościowe i toksoplazmozę. O, i jeszcze chciał mi wypisać na trójkę tarczycową, ale ponieważ jestem świeżo po zwiększeniu dawki, trzeba z tym ok. miesiąca odczekać :-)
 
reklama
Anio, ja tak "doklejam", bo staram się wieczorami troszkę Was nadrobić, co tam pisałyście w ciągu dnia- i tak czytam i dopisuję ;-)
Z badaniami podobnie jak u mnie w poprzedniej ciąży, szkoda, że nie chcą dawać na wszystko, co potrzeba, przecież to nie są fanaberie ciężarnych...
 
Do góry