reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe kreski ❤️

Ja Was nadrobiłam dopiero, strasznie nawalacie stron, jak tak dalej pójdzie to do 2 tysi dojedziemy 😁
Ja idę zaraz lulu , zmęczona po ogarnianiu domu i ostrym treningu . Spaliłam 700 kcal na bieżni .
brawo Ty💪🏻ja dziś przeleżałam w sumie całe popołudnie i wieczór na kanapie ale czuję się mega umęczona jakaś taka, że nie starczyło mi ikry na więcej 😅
 
reklama
I mój :D

Moi rodzice mieli wypadek zaraz po ślubie, po którym moja mam półtora roku leżała na wyciągu i kolejne pół roku w biodrówce, bo zaraz po wyjściu ze szpitala postanowiła sama wyjść na balkon opalać nogę bez gipsu i znów się połamała 🫣 😂 Widać po tych cały szpitalach była wyposzczona, bo potem pojawiłam się ja ;)
 
Osz... Apropo rodziców to ja się urodziłam 17mcy po ich ślubie. Hm, nigdy o tym nie myślałam, ale może u moich też jakieś problemy były. Szczególnie, że nie mam rodzeństwa.
 
U moich podobno problemów z zajściem nie było, jedno z mojego rodzeństwa nie było planowane (heheszki, bo bliźniaki) 😁 za to mama w obu ciążach miała problemy ze skracającą się szyjką. Z bliźniakami dostała krwawienia w 3mc i pamiętam jak mi tata tłumaczył, że mama może wrócić smutna ze szpitala. Wróciła nadal w ciąży, ale przez bite 4 miesiące leżała w łóżku, a równo 2 miesiące przed terminem odeszły jej wody. Pozniej przez te 2 miesiące wisiała wiecznie z laktatorem, bliźniaki w szpitalu, lekarze generalnie mega lotni, bo powiedzieli rodzicom, że brat nie ma szans na przeżycie. Żyją oboje, brat wielki jak brzoza, a głupi jak... no 😎 w każdym razie lekko nie bylo 😅
 
reklama
Osz... Apropo rodziców to ja się urodziłam 17mcy po ich ślubie. Hm, nigdy o tym nie myślałam, ale może u moich też jakieś problemy były. Szczególnie, że nie mam rodzeństwa.
Osz... Apropo rodziców to ja się urodziłam 17mcy po ich ślubie. Hm, nigdy o tym nie myślałam, ale może u moich też jakieś problemy były. Szczególnie, że nie mam rodzeństwa.
17 m-cy po slubie to nie jest jakis dlugi czas. Tylko 8 m-cy sobie pozyli sami , ewentualnie brak rodzenstwa. Podpytaj Mamy.
U mnie córka pierwsza też 18 m-cy po ślubie się urodziła😁😆
 
Ostatnia edycja:
Do góry