Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Ja od razu wysłałam MMSa do koleżanki, która też się stara i ona mi odpisała, że to na milion procent ciąża Po południu robiłam drugi test i też bladzioch A tydzień później poszłam na betę, bo ginka-kretynka robiła mi USG przez brzuch i stwierdziła, że żadnej ciąży nie ma, umarłam ze stresu, ale beta rozwiała obawy