reklama
Gabi83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2014
- Postów
- 181
agatekw witamy
Dziewczyny powiedzialyście juz rodzinie? my najbliższej tak i stwierdziliśmy, że chyba postawili już na nas krzyżyk i myśleli, że nie bedziemy mieli dzieci ( mamy po 30 lat, 6 lat razem), bo wszyscy są wniebowzięci, łącznie z tym, że jedna babcia aż się popłakała
Dziewczyny powiedzialyście juz rodzinie? my najbliższej tak i stwierdziliśmy, że chyba postawili już na nas krzyżyk i myśleli, że nie bedziemy mieli dzieci ( mamy po 30 lat, 6 lat razem), bo wszyscy są wniebowzięci, łącznie z tym, że jedna babcia aż się popłakała
Gabi83 ja czekam do 17.06 czyli wizyty u lekarza, jak będzie wszystko dobrze (musi!!!) to będziemy ogłaszać:-) no i będę musiała powiedzieć szefowej... aż mnie ciarki przechodzą...
a najlepsze jest to, że wiem o tym, że rodzina się ucieszy (my też po 30 i prawie 8 lat po ślubie, więc setki razy słyszałam życzenia świąteczne o dzidziusia), ale mimo to trochę się wstydzę powiedzieć
a najlepsze jest to, że wiem o tym, że rodzina się ucieszy (my też po 30 i prawie 8 lat po ślubie, więc setki razy słyszałam życzenia świąteczne o dzidziusia), ale mimo to trochę się wstydzę powiedzieć
agatekw
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 10 Maj 2007
- Postów
- 50
Gabi, Jusia, my też po 30 i ponad 5 lat po ślubie. Moi rodzice piali z zachwytu, że wreszcie bo juz wszyscy nadzieje tracili
Ja czekam do 24 czerwca i USG i bedę ogłaszac światu. szefową też się stresuje...
a jak się ogólnie czujecie??? Mdłości, dolegliwości itp? Ja bym mogła ciągle spać i nic mi się nie chce :/
Ja czekam do 24 czerwca i USG i bedę ogłaszac światu. szefową też się stresuje...
a jak się ogólnie czujecie??? Mdłości, dolegliwości itp? Ja bym mogła ciągle spać i nic mi się nie chce :/
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
My powiedzieliśmy w Dzień Dziecka, i tak się długo wstrzymaliśmy, bo prawie 2 tygodnie.
Jak zaszłam w pierwszą ciążę to była załamka, bez ślubu, bez planów ślubnych w ogóle, oboje na studiach, no nikt nie piał z radości...
Za to teraz - EUFORIA! Wszyscy się cieszą bardzo, a babcia męża też się popłakała
Jak zaszłam w pierwszą ciążę to była załamka, bez ślubu, bez planów ślubnych w ogóle, oboje na studiach, no nikt nie piał z radości...
Za to teraz - EUFORIA! Wszyscy się cieszą bardzo, a babcia męża też się popłakała
Gabi83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2014
- Postów
- 181
No my Mamom powiedzielismy w Dzien Matki :-)
Agatekw ja tez ciagle spue,wczoraj po pracy drzemka godzinna,a potem chwile po 22 tez juz spalam ;-)
Teraz tez sie ukladam :-) siedzialam chwile na balkonie zeby zlapac nieco wit.D ale taki zar ze sie nie da...
I wiekszych dolegliwosci nie mam,troche wzdecia,czasem zgaga,3 ostatnie wieczory cos ala mdlosci,ale wszystko umiarkowanie
Szefowi mialam powiedziec wczoraj,ale mnie zdenerwowal i nie wiem kiedy powiem...
Agatekw ja tez ciagle spue,wczoraj po pracy drzemka godzinna,a potem chwile po 22 tez juz spalam ;-)
Teraz tez sie ukladam :-) siedzialam chwile na balkonie zeby zlapac nieco wit.D ale taki zar ze sie nie da...
I wiekszych dolegliwosci nie mam,troche wzdecia,czasem zgaga,3 ostatnie wieczory cos ala mdlosci,ale wszystko umiarkowanie
Szefowi mialam powiedziec wczoraj,ale mnie zdenerwowal i nie wiem kiedy powiem...
Oj Gabi bo byś musiała mieć taką paple jak mój, wychodząc z bloku, każdego kogo spotkaliśmy informował, ja nawet cześć nie zdążyłam powiedzieć, wiem ze to ze szczęścia bo długo wystarane ale wolałam poczekać, tym bardziej że ciągle coś nie tak się dzieję z dzidzią ale na mojego wariata nie ma rady i już parę lat razem i się zaczynam przyzwyczajać heheh miłej soboty!!!
zanka29.03
Początkująca w BB
My powiedzieliśmy w 7 tygodniu ciąży teściom i rodzicom i poszło dalej :-)
W pracy powiedziałam po USG w 8 tygodniu i muszę powiedzieć że miło mnie zaskoczyli. Szefowa mnie przytuliła a szef ucieszył się, że szybciej mówię niż 4 miesiąc. Mogą się przygotować personalnie do częstszej mojej nieobecności. Nic się nie bójcie! Teraz jesteśmy pod ochroną więc będą się hamować z pretensjami o pracę.
W pracy powiedziałam po USG w 8 tygodniu i muszę powiedzieć że miło mnie zaskoczyli. Szefowa mnie przytuliła a szef ucieszył się, że szybciej mówię niż 4 miesiąc. Mogą się przygotować personalnie do częstszej mojej nieobecności. Nic się nie bójcie! Teraz jesteśmy pod ochroną więc będą się hamować z pretensjami o pracę.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 285 tys
Podziel się: