A ja tam uwielbiam piec ciasta...
co roku na święta piekę sernik na zimno z kilograma sera i sama go zjadam:-)
mój ulubiony -dlatego nikt nie ma szans w wyścigu do lodówki...
No ale czekam na wieści co z babeczkami, mufinkami i innymi cudami to może spojrzę śmierci w oczy i załączę piekarnik...
Muszę się Wam przyznać że mam traumę z dzieciństwa uparłam się na karpatkę -ciasto robiłam sama i 6 blach poszło do kosza -w końcu zjadłam sam krem... po całym dniu usłyszałam od mamy
-ooooooooo Ty ciasto pieczesz???? eek:) a przecież piekarnik jest zepsuty -nie wyjdzie Ci.....
co roku na święta piekę sernik na zimno z kilograma sera i sama go zjadam:-)
mój ulubiony -dlatego nikt nie ma szans w wyścigu do lodówki...
No ale czekam na wieści co z babeczkami, mufinkami i innymi cudami to może spojrzę śmierci w oczy i załączę piekarnik...
Muszę się Wam przyznać że mam traumę z dzieciństwa uparłam się na karpatkę -ciasto robiłam sama i 6 blach poszło do kosza -w końcu zjadłam sam krem... po całym dniu usłyszałam od mamy
-ooooooooo Ty ciasto pieczesz???? eek:) a przecież piekarnik jest zepsuty -nie wyjdzie Ci.....