reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cos pysznego dla naszych brzuszkow

A ja nie mam pomysłu na obiad dzisiaj zupełnie.
Wstaliśmy po 10.00:zawstydzona/y:, na śniadanie parówki jedynki, później 5 trufli zjadłam, M. nas napoił actimelem i jakoś specjalnie jeść mi się nie chce..
Gotować również:zawstydzona/y:
Chyba w drodze na pocztę zamówię chińszczyznę na wynos i odbiorę wracając;-)
 
reklama
Ja dziś też nie mam pomysłu na obiad
Planowałam zrobić pulpeciki w sosie pieczarkowo-śmietankowym żeby było na dwa dni ale jakoś mi się nie chce- tym bardziej że jutro jedziemy na obiad do moich rodziców.
zjadłam zupę pomidorową z wczoraj i może jak mi się zachce to zrobie jakąś zapiekankę ziemniaczaną a tymczasem robię kisiel;-)
 
Ja dziś też nie mam pomysłu na obiad
Planowałam zrobić pulpeciki w sosie pieczarkowo-śmietankowym żeby było na dwa dni ale jakoś mi się nie chce- tym bardziej że jutro jedziemy na obiad do moich rodziców.
zjadłam zupę pomidorową z wczoraj i może jak mi się zachce to zrobie jakąś zapiekankę ziemniaczaną a tymczasem robię kisiel;-)

Ja się wystroiłam:cool2: i idziemy na imprezę dziś więc obiad i kolację mam z głowy. Choć syn mi jęczy ,że jest głodny już ale powiedziałam ,że poje u cioci :-Da dieta dobrze mu zrobi:-p
Wiem jestem okropna matką :zawstydzona/y: ale jestem nią od 11 lat a on żyje i ma sie dobrze (155 cm/42 kg) więc musi mnie słuchać :-D
 
Ja się wystroiłam:cool2: i idziemy na imprezę dziś więc obiad i kolację mam z głowy. Choć syn mi jęczy ,że jest głodny już ale powiedziałam ,że poje u cioci :-Da dieta dobrze mu zrobi:-p
Wiem jestem okropna matką :zawstydzona/y: ale jestem nią od 11 lat a on żyje i ma sie dobrze (155 cm/42 kg) więc musi mnie słuchać :-D
haha, u mnie to samo. Ale TZ marudzi. Wlasnie zapycha sie kanapka :-D:-D:-D
 
A ja w drodze z poczty do domku kupiłam mięsko mielone i zrobiłam... pulpeciki w sosie pieczarkowo-śmietanowym:-D
Zjadłam, na deser przymusowo wciągnęłam serducho z piernika, które M. mi z wielką czułością wręczył, więc musiałam, no bo jak to serca od Niego nie chcę?!?:-D Prawie awantura była:-D
A teraz czytam tu o pulpecikach i kisielku... Hmm.. lecę sobie zrobić a potem rozwalę się na sofie i poczytam:tak:
 
Nie chciałabym popadać w samouwielbienie...wybaczcie moje kochane ale muszę to powiedzieć- JESTEM BOSKA:-D:-D:-D:-D:-D
Już wyjaśniam dlaczego- otóż moja zapiekanka ziemniaczana, którą zrobiłam w trakcie rozmowy telefonicznej z moja przyjaciółką wyszła pyyyszna:-)Zjadłam prawie cały talerz i od razu mi się humorek trochę poprawił...Myslałam że poczekam aż mój ukochany wróci z pracy i zjemy razem ale takk tu pachniało że nie mogłam się powstrzymać...zresztą później i tak zjem:laugh2:a co tam, kto mi zabroni??
a teraz mam jedno marzenie- zimna PEPSI....albo SPRITE
łoo matko a w domu zero napojów gazowanych, a do sklepu nie wyjdę nie ma szans:crazy:wytrzymam chyba do 19 aż P wróci

Jakbym się dłuugo nie odzywała znaczy że uschłam z pragnienia , ale z uśmiechem na ustach- bo po dobrej zapiekance:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
No to dawaj przepis na tą zapiekankę!!!!!!

Powiem Ci jak podrzucisz mi szklankę PEPSI:-):-):-)a tak na serio to proszę bardzo:
W żaroodpornym naczyniu układam warstwę cieniutko pokrojonych ziemnioków:-Dna to podsmażone i doprawione mięso mielone znowu ziemniaki, następnie podsmażone pieczarki z cebulą na koniec znowu wastwa ziemniaków to wszystko zalewam niezawodnym pomyslem na obiad WINIARY pt- zapiekanka ziemniaczana obsypuje startym serem dużą ilością świeżej pietruszki i po godzinie w piekarniku smakuje barrdzo smacznie. A czas przygotowania to jakieś 15 minut :-)
Banalne prawda
 
reklama
podobnie robię, tylko zamiast sie bawic z krojeniem ziemniaków na tarce takiej do ogórków na mizerię robię, a zamiast sztuczności winiarów robię sos beszamelowy:)
uwielbiam wszystko co pod beszamelem z serem...
 
Do góry