Mamusia,ale mi ochoty na te ciacha narobiłaś.
Ja ostatnio piekę tylko babkę i karpatkę więc trza by zmienić repertuar.
Ostatnio eksperymentuję z różnymi rzeczami i obserwuję jak Maja reaguje.
Przetestowałam pizzę z szynką, lody wszelkiego rodzaju, nawet z posypką z czekolady i orzeszków, arbuza, ananasa, kiełbaskę z grilla z musztardą, sałatkę grecką i małej nic nie było.
Jak spróbowałam truskawek to się trochę buntowała,ale niedługo zrobimy powtórkę i zobaczę czy to truskawki były czy gorszy dzień miała.
Ja ostatnio piekę tylko babkę i karpatkę więc trza by zmienić repertuar.
Ostatnio eksperymentuję z różnymi rzeczami i obserwuję jak Maja reaguje.
Przetestowałam pizzę z szynką, lody wszelkiego rodzaju, nawet z posypką z czekolady i orzeszków, arbuza, ananasa, kiełbaskę z grilla z musztardą, sałatkę grecką i małej nic nie było.
Jak spróbowałam truskawek to się trochę buntowała,ale niedługo zrobimy powtórkę i zobaczę czy to truskawki były czy gorszy dzień miała.