Wiesz, też zastanawiam się, ile w tym prawdy...Hej dziewczyny powiedzcie, czy to możliwe że zajście w ciążę blokuje głowa? Może przypomnę moją historię, w sierpniu miałam zabieg łyżeczkowania, później musiałam odczekać 3 m-ce bo w wyniku miałam podejrzenie zaśniadu i czekałam aż beta całkiem spadnie. Wyniki laboratoryjne ok, w badaniach genetycznych dwie mutacje mthfr (biorę prenatal uno) i PAI-1 (po pozytywnym teście będę brać heparynę). No i tak staramy się drugi cykl, myślałam że w święta pojawią się dwie kreski ale zamiast tego dziś obudził mnie ból jajnika i plamienie więc miesiączka się rozkręca. No i nie wiem, czy robię coś nie tak... Przepraszam że tak smece przed świętami, ale chyba musiałam się "wypisać".
Korzystając z okazji życzę Wam wszystkiego dobrego na święta i w nowym roku . Dużo radości i nadziei.
W dwie pierwsze ciążę (niestety zakończone poronieniem) zaszłam szybko. Teraz 5 cykl i nic...
Czy to kwestia głowy? Rozmyślań?