reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej dziewczyny 😘 powiedzcie, czy to możliwe że zajście w ciążę blokuje głowa? 😔Może przypomnę moją historię, w sierpniu miałam zabieg łyżeczkowania, później musiałam odczekać 3 m-ce bo w wyniku miałam podejrzenie zaśniadu i czekałam aż beta całkiem spadnie. Wyniki laboratoryjne ok, w badaniach genetycznych dwie mutacje mthfr (biorę prenatal uno) i PAI-1 (po pozytywnym teście będę brać heparynę). No i tak staramy się drugi cykl, myślałam że w święta pojawią się dwie kreski ale zamiast tego dziś obudził mnie ból jajnika i plamienie więc miesiączka się rozkręca. 😔 No i nie wiem, czy robię coś nie tak... Przepraszam że tak smece przed świętami, ale chyba musiałam się "wypisać".
Korzystając z okazji życzę Wam wszystkiego dobrego na święta i w nowym roku . Dużo radości i nadziei. 😘
Wiesz, też zastanawiam się, ile w tym prawdy...
W dwie pierwsze ciążę (niestety zakończone poronieniem) zaszłam szybko. Teraz 5 cykl i nic...
Czy to kwestia głowy? Rozmyślań?
 
reklama
Hej 🙂 co dobrego słychać ?😊Jak malutka?

U mnie jest dziwnie bo badałam glukozę w labie rano, tak jak należy i mam 83. Wszystkie cukry poranne z glukometru w normie.
Ginekolog cukrzycy nie stwierdza, a diabetolog ma swoje zdanie. Najprawdopodobniej po nowym roku zrobię krzywą.
A czy pojawiały się u Ciebie ketony w moczu ?
Wygląda na to, że jakiś problem mam.. próbuję jeść o 21 i raz było ok ale przeważnie słabo to wygląda.
Zobaczymy co na to lekarz.
Dziękuję, malutka rośnie ładnie, mimo początkowych problemów z jedzeniem 🙂

Co do cukrzycy, to ja zawsze w labie mialam niższe wyniki- w krwi żylnej jest niższy poziom glukozy niż we krwi wlosniczkowej. Ty mówisz że z glukometru tez masz pomiary ok. Ja myślę że przestrzeganie diety może Ci tylko wyjść na dobre, a jeśli wcześniej były przekroczenia to zdaje się że coś jest na rzeczy. Ja mimo uciążliwości tej diety czułam się na niej bardzo dobrze i przytyłam tylko 8kg.
Co do ketonów, to ja akurat nigdy nie miałam, ale starałam się zeby moja kolacja była bogata w bialko i tłuszcze. Dość wcześnie tez wstawałam i jadlam śniadanie, wiec chyba to mnie chroniło przed pojawieniem się ketonów. Jak się czujesz? 🙂
 
Dziękuję, malutka rośnie ładnie, mimo początkowych problemów z jedzeniem 🙂

Co do cukrzycy, to ja zawsze w labie mialam niższe wyniki- w krwi żylnej jest niższy poziom glukozy niż we krwi wlosniczkowej. Ty mówisz że z glukometru tez masz pomiary ok. Ja myślę że przestrzeganie diety może Ci tylko wyjść na dobre, a jeśli wcześniej były przekroczenia to zdaje się że coś jest na rzeczy. Ja mimo uciążliwości tej diety czułam się na niej bardzo dobrze i przytyłam tylko 8kg.
Co do ketonów, to ja akurat nigdy nie miałam, ale starałam się zeby moja kolacja była bogata w bialko i tłuszcze. Dość wcześnie tez wstawałam i jadlam śniadanie, wiec chyba to mnie chroniło przed pojawieniem się ketonów. Jak się czujesz? 🙂

No to super :) Moje pierwsze trzy miesiące z córą były naprawdę ciężkie. Czasami się boję przypominać sobie jak to było. Nawet jak ciężko to jednak pięknie, a tak szybko mija :oops:

Od 10 dni robię pomiary i tylko raz miałam przekroczenie o 3 więc zupełnie nie wiem o co chodzi.
Po wigilii glukoza 91 :eek: Ogólnie nieważne czy zjadłam słodkie czy nawet napiłam się coli, cukier w normie. Więc ostatnie dni trochę zajadałam mdłości słodkim :<
Ale póki co czuję się bezpieczniej z glukometrem.
Jeśli chodzi o ketony to pytałam diabetologa i optymalna przerwa dla ciężarnej bez jedzenia to 8 h. Ja między 20 a 8-9 mam 12-13 h i to zdecydowanie za dużo.
Jak zjem coś z chlebem(nawet białym) o 21-21.30 to wszystko gra.Tzn. ketonów brak, a pomiary na czczo mam naprawdę niskie 78-80-82-84.

Jeśli chodzi o samopoczucie to psychicznie jest bardzo ciężko, nie sądziłam,że będzie mi tak trudno. Myślę intensywnie o tym co dalej, jak wyjdą badania,zapisuję się na nifty, czekam na amnio.
I chciałabym uwierzyć w tę ciążę, w końcu..
 
Cześć! Mam głupie pytanie, ale nurtuje mnie to. :) czy po poronieniu jest możliwa owulacja przy obecnej beta hcg jeszcze z poprzedniej ciąży? Obecność bety a owulacja wzajemnie się wykluczają, czy może wystąpić jedno i drugie jednocześnie? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
 
No to super :) Moje pierwsze trzy miesiące z córą były naprawdę ciężkie. Czasami się boję przypominać sobie jak to było. Nawet jak ciężko to jednak pięknie, a tak szybko mija :oops:

Od 10 dni robię pomiary i tylko raz miałam przekroczenie o 3 więc zupełnie nie wiem o co chodzi.
Po wigilii glukoza 91 :eek: Ogólnie nieważne czy zjadłam słodkie czy nawet napiłam się coli, cukier w normie. Więc ostatnie dni trochę zajadałam mdłości słodkim :<
Ale póki co czuję się bezpieczniej z glukometrem.
Jeśli chodzi o ketony to pytałam diabetologa i optymalna przerwa dla ciężarnej bez jedzenia to 8 h. Ja między 20 a 8-9 mam 12-13 h i to zdecydowanie za dużo.
Jak zjem coś z chlebem(nawet białym) o 21-21.30 to wszystko gra.Tzn. ketonów brak, a pomiary na czczo mam naprawdę niskie 78-80-82-84.

Jeśli chodzi o samopoczucie to psychicznie jest bardzo ciężko, nie sądziłam,że będzie mi tak trudno. Myślę intensywnie o tym co dalej, jak wyjdą badania,zapisuję się na nifty, czekam na amnio.
I chciałabym uwierzyć w tę ciążę, w końcu..
Jej, zapewne nie wiem co przezywasz, ale kojarzę Ciebie i Twój ostatni przypadek 😔 bylooo mi tak przykro i ogólnie nie mogłam uwierzyć, ze takie rzeczy jednak się zdarzają… trzymam za Ciebie wielkie kciuki i naprawdę wierze, ze tym razem będzie dobrze 😘
Sama mam dwoje dzieci z ciaz książkowych. Później 4 lata starań, ale bez spiny… wkoncu jak zaczęło się udawać tak jeden biochem, drugie poronienie chybione… teraz wkoncu 5 ciąża, ale również nie obyło się bez wielkich stresów (zle usg I trymestru)… także możliwe, ze trochę wiem jak to jest czekać na wyniki czy nosi się pod sercem zdrowe dziecko… robisz nifty tylko dlatego, żeby skrócić trochę stres w oczekiwaniu na amnio czy amnio odpuszczasz jak nifty wyjdą dobrze?
 
Jej, zapewne nie wiem co przezywasz, ale kojarzę Ciebie i Twój ostatni przypadek 😔 bylooo mi tak przykro i ogólnie nie mogłam uwierzyć, ze takie rzeczy jednak się zdarzają… trzymam za Ciebie wielkie kciuki i naprawdę wierze, ze tym razem będzie dobrze 😘
Sama mam dwoje dzieci z ciaz książkowych. Później 4 lata starań, ale bez spiny… wkoncu jak zaczęło się udawać tak jeden biochem, drugie poronienie chybione… teraz wkoncu 5 ciąża, ale również nie obyło się bez wielkich stresów (zle usg I trymestru)… także możliwe, ze trochę wiem jak to jest czekać na wyniki czy nosi się pod sercem zdrowe dziecko… robisz nifty tylko dlatego, żeby skrócić trochę stres w oczekiwaniu na amnio czy amnio odpuszczasz jak nifty wyjdą dobrze?
Robię nifty bo boję się trochę biopsji kosmówki.Wiązałoby się to z wyjazdem i nie zdecydowałam się.
Amniopunkcji nie odpuszczę ale jakoś chciałabym do niej dotrwać(u mnie z tego co wiem po 15 tyg.robią). I oczywiście przetrwać amnio, bo teraz boję się wszystkiego podwójnie :(
Naprawdę marzyłam o ciąży ale to co się teraz wyprawia w głowie i sercu to jedna wielka batalia.
Jak trafię na prenatalne(mam na nfz) to pewnie też wszyscy będą kojarzyć 😔
 
Ostatnia edycja:
Robię nifty bo boję się trochę biopsji kosmówki.Wiązałoby się to z wyjazdem i nie zdecydowałam się.
Amniopunkcji nie odpuszczę ale jakoś chciałabym do niej dotrwać(u mnie z tego co wiem po 15 tyg.robią). I oczywiście przetrwać amnio, bo teraz boję się wszystkiego podwójnie :(
Naprawdę marzyłam o ciąży ale to co się teraz wyprawia w głowie i sercu to jedna wielka batalia.
Jak trafię na prenatalne(mam na nfz) to pewnie też wszyscy będą kojarzyć 😔
Wcale Ci się nie dziwie… amnio należy Ci się także na NFZ czy tylko wtedy jakby w prenatalnych coś wyszło nie tak? Mam wielka nadzieje, ze będzie wszystko okey 😘 chociaż wiem, ze głowa pracuje cały czas i zapewne bardziej się boisz niż cieszysz…
 
Wcale Ci się nie dziwie… amnio należy Ci się także na NFZ czy tylko wtedy jakby w prenatalnych coś wyszło nie tak? Mam wielka nadzieje, ze będzie wszystko okey 😘 chociaż wiem, ze głowa pracuje cały czas i zapewne bardziej się boisz niż cieszysz…
Wiek matki jest wskazaniem, a jak w praktyce to zobaczymy. Raczej to łatwa kasa dla nich.
Ja parę dni temu skończyłam 36 👀
Trzymaj kciuki 😘
A jak Ty się czujesz? 🙂Zaraz nowy rok i czasjuż zleci jak szalony 🙈
 
Wiek matki jest wskazaniem, a jak w praktyce to zobaczymy. Raczej to łatwa kasa dla nich.
Ja parę dni temu skończyłam 36 👀
Trzymaj kciuki 😘
A jak Ty się czujesz? 🙂Zaraz nowy rok i czasjuż zleci jak szalony 🙈
Ja po nowym roku kończę 30 ale i tak dostałam się na darmowy program prenatalnych niby na wzgląd poronien…
Od 20 tygodnia wyluzowałam i chyba mogę powiedzieć, ze sie cieszę ☺️ ale do 17 tc to był rollercoaster… i chyba najgorsze było to, ze co lekarz to inna opinia. Ci z prenatalnych, gdzie wyszła poszerzona przeziernosc 2,8 i niedomykalność zastawki kierowali na amnio, ze względu na zastawkę… lekarz z prywatnego gabinetu u którego powtarzaliśmy badanie nie stwierdził ani niedomykalnosci, a przeziernosc jaka największa mu wyszła wyniosła 2,4 i mówil, ze najpierw wykonalby nifty, a wtedy gdy wyjdzie coś nie tak to amnio… moja lekarka prowadząca widziala wszystsko w czarnych kolorach co naprawdę nie pomagało…. Dla niej jedynym wyjściem było amnio, na wyniki z prywatnego gabinetu nawet nie spojrzała, na każdej kolejnej wizycie było tylko nakłanianie mnie do przeprowadzenia amnio, mimo, ze mowilam, ze raczej najpierw wykonam nifty a później dopiero amnio jakby nifty wyszło zle… wysłała mnie do swojego kolegi po fachu, który zajmował sie przesiewowymi w tym ośrodku i to mnie jedynie upewniło, ze lekarz z prywatnego prenatalnego zle nie doradzał, bo kolega po fachu powiedział mi dokładnie to samo, ze z takim ryzykiem w pappie (a jedynie T21 wyszlo mi na poziomie 1:429 i to z uwzglednieniem 2 nieprawidłowych markerów, reszta to ryzyko bardzo niskie) on najpierw wykonałby nifty a później ewentualnie amnio… wiec zdecydowałam sie na nifty. Wynik prawidłowy. Zmieniałam lekarza, bo wiedziałam, ze z moja sie raczej bez wyniku z amnio nie dogadam, bo ona nie wierzy w przesiewowe… wyszlo mi to na dobre. Mam mega komfort psychiczny, mogę o każdej porze dnia i nocy kontaktować sie ze swoim lekarzem. Na każdej wizycie wykonuje dokładne usg, sprawdza zastawki itd. Wiem ze jestem teraz w dobrych rękach. Mimo, ze lekarz ma odpowiednie certyfikaty do wykonywania badań prenatalnych, to i tak wysłał mnie na połówkowe do bardzo dobrego fachowca, gdzie nie wyszły żadne nieprawidłowości, wiec mam naprawdę olbrzymia nadzieje, ze wszystko dobrze sie skończy….
Wkoncu zaczyna ciążyć mi brzuszek ☺️ i pojawia sie strach porodu 😝 zdecydowałam sie na zmianę szpitala i będę rodzic tam, gdzie pracuje moj lekarz prowadzący. Zostało mi 10 tygodni i chyba muszę zacząć cos kompletować, bo oprócz drobiazgów nie mam na razie nic 😛
 
reklama
Wiek matki jest wskazaniem, a jak w praktyce to zobaczymy. Raczej to łatwa kasa dla nich.
Ja parę dni temu skończyłam 36 👀
Trzymaj kciuki 😘
A jak Ty się czujesz? 🙂Zaraz nowy rok i czasjuż zleci jak szalony 🙈
Co do czasu… taak, jutro minie dokładnie rok jak dowiedziałam się, ze serduszko mojego dzieciatka przestało bić w 8tc…. 3 stycznia minie rok od mojego „ciężkiego” poronienia… gdyby wtedy ktoś mi powiedział „Natalia, za rok będziesz w zaawansowanej ciąży” za nic bym mu nie uwierzyła… wtedy myślałam, ze za nic w świecie nie podejmę tego ryzyka ponownie… ale podjęłam i licze tym razem na happy end ☺️
 
Do góry