reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsza ciąża - ciąża biochemiczna

reklama
Hej dziewczyny,

Razem z narzeczonym staramy się o dzidziusia . 9 luty 2024 był najszczęśliwszym dniem - test pozytywny . Udało się w 2gim cyklu. Niestety tydzień później (3 dni po spodziewanej miesiaczce) wylądowałam na A&E z krwotokiem. Nie miałam żadnego bólu brzucha .. po prostu bardzo krwawiłam . Niestety poroniłam w 5tym tygodniu ciąży . Szczęście w nieszczęściu , że nie miałam okazji widzieć fasolki na USG … Ale strasznie to boli. Krwawiłam właściwie tylko 2 dni . Tydzień temu byłam na USG i wszystko pięknie się oczyściło . Lekarz widząc moje załamanie całą sytuacją był bardzo stanowczy. Chyba domyślił się , że nie może się nade mną użalać , tylko konkretnie podzielić się swoją wiedzą . Zaczął mówić że zarodek musiał mieć wadę genetyczna , że jestem młoda , płodna , że macica wygląda idealnie , zero jakichkolwiek niedoskonałości . Powiedział że muszę zapomnieć o tym co się stało … że trzeba próbować i że na pewno za 3 miesiące wrócę do niego w ciąży . Na początku zszokowała mnie ta oschłość . Lecz później zdałam sobie sprawę , że może właśnie takiego strzała potrzebowałam bo staram się sobie tłumaczyć że wszystko będzie dobrze . Choć serce dalej boli .. Facebook i instagram nie pomagają gdzie stale wyświetlają się filmiki bobasów , skanów USG czy testów ciążowych .
Tak bardzo chciałabym już mieć dzidziusia. Nigdy bym nie pomyślała że spotka mnie sytuacja w której stracę maleństwo . Tak bardzo jak pragnę spróbować ponownie , tak samo wiem że strach bedzie przeważał nad radością kiedy kolejny test wyjdzie pozytywny . Boję się , że to znowu się powtórzy…😩 staram się łączyć wszystko w całość i zdałam sobie sprawę ze będąc w ciąży byłam bardzo przeziębiona przez 5 dni plus 2 dni grypy żołądkowej i 38 gorączki (w pracy panował wirus więc nie sądzę aby to nudności ciążowe). Zapomniałam o tym wspomnieć lekarzowi gdyż byłam za bardzo rozbita . I zastanawiam się czy przeziębienie mogło mieć wpływ ?
Dziewczyny , czy któraś zaszła w ciążę po 1szym poronieniu ?
Przytulam mocno osoby , które doświadczyły tego samego bólu. 💕
Też mamy taką sytuację, że bardzo chcielibyśmy już dzidziusia i jak na złość widzę pełno kobiet w ciąży. Stwierdziliśmy, że to ten moment. W 12 dpo pozytywny test, jeden drugi trzeci... W 13 i 14 dpo nadal pozytywne testy różnych firm, w 15 dpo przyszła @ i zniszczyła nadzieję. Żałuję, że tak szybko zaczęłam testować, gdyby nie to mogłabym nawet o tym nie wiedzieć i potraktować jako silną, bolesną miesiączkę. 😡 Już więcej nie popełnię tego błędu, niby nic ale lekko się podłamałam. 😞😞😞
 
Też mamy taką sytuację, że bardzo chcielibyśmy już dzidziusia i jak na złość widzę pełno kobiet w ciąży. Stwierdziliśmy, że to ten moment. W 12 dpo pozytywny test, jeden drugi trzeci... W 13 i 14 dpo nadal pozytywne testy różnych firm, w 15 dpo przyszła @ i zniszczyła nadzieję. Żałuję, że tak szybko zaczęłam testować, gdyby nie to mogłabym nawet o tym nie wiedzieć i potraktować jako silną, bolesną miesiączkę. 😡 Już więcej nie popełnię tego błędu, niby nic ale lekko się podłamałam. 😞😞😞
nie łam się i nie poddawaj . Post dodałam w marcu i wtedy odczekaliśmy po nim 3 miesiące . Po 3 miesiącach znowu udało się zajść w ciążę w pierwszym cyklu starań i obecnie jestem 15+4. Przyznam , że w pierwszym trymestrze był ogromny strach ale wszystkie wyniki badań wyszły super . Teraz używam detektoru tętna aby być spokojniejsza i czekam na pierwsze ruchy . ❤️ jeszcze wiele przed nami i jesteśmy bardzo ostrożni.. ale powoli zaczynamy się cieszyć , że się udało. Także za Ciebie też trzymam kciuki, będzie dobrze ! Jeśli psychicznie czujesz się na siłach to staraj się od razu po okresie , ponieważ po biochemie nie trzeba czekać 3 miesiące . My czekaliśmy bo po porostu nie byłam psychicznie gotowa.
 
Też mamy taką sytuację, że bardzo chcielibyśmy już dzidziusia i jak na złość widzę pełno kobiet w ciąży. Stwierdziliśmy, że to ten moment. W 12 dpo pozytywny test, jeden drugi trzeci... W 13 i 14 dpo nadal pozytywne testy różnych firm, w 15 dpo przyszła @ i zniszczyła nadzieję. Żałuję, że tak szybko zaczęłam testować, gdyby nie to mogłabym nawet o tym nie wiedzieć i potraktować jako silną, bolesną miesiączkę. 😡 Już więcej nie popełnię tego błędu, niby nic ale lekko się podłamałam. 😞😞😞
dodam jeszcze ze też w kolejnej ciąży nie chciałam testować przed … ale było to silniejsze ode mnie i zatestowalam 5 dni przed . Choć i tak podejrzewałam ciążę zanim zrobiłam test ponieważ miałam takie same objawy jak w pierwszej - przeziębienie , nagle zawalone zatoki i senność .
 
nie łam się i nie poddawaj . Post dodałam w marcu i wtedy odczekaliśmy po nim 3 miesiące . Po 3 miesiącach znowu udało się zajść w ciążę w pierwszym cyklu starań i obecnie jestem 15+4. Przyznam , że w pierwszym trymestrze był ogromny strach ale wszystkie wyniki badań wyszły super . Teraz używam detektoru tętna aby być spokojniejsza i czekam na pierwsze ruchy . ❤️ jeszcze wiele przed nami i jesteśmy bardzo ostrożni.. ale powoli zaczynamy się cieszyć , że się udało. Także za Ciebie też trzymam kciuki, będzie dobrze ! Jeśli psychicznie czujesz się na siłach to staraj się od razu po okresie , ponieważ po biochemie nie trzeba czekać 3 miesiące . My czekaliśmy bo po porostu nie byłam psychicznie gotowa.
Gratulacje 😍😍
Będziemy się starać od razu po okresie, ale już nie będę tak bardzo patrzyła na daty, testy owulacyjne, ciążowe i inne, za bardzo się nakrecilam. Mam nadzieję, że u nas też będzie szczęśliwe zakończenie ☺️
 
Do góry