Czyli zostanę chyba póki co przy tym kwasie foliowym i Wit. B12 niezmetylowanej
W bardzo małych ilosciach pewnie nie zaszkodzi
A tak sama od siebie zbadałas ta homocysteine ? Czy jakieś podejrzenia były żeby ją zbadać?
To może warto żebym oznaczyła kwas foliowy i Wit. B12 ? Może to jakoś też rozwieje wątpliwości? Ja już cała głupia jestem z tego
Właśnie na internecie czytałam że przy staraniach najlepiej mieć homocysteine do 9 więc mieszczę się w normie, ale zaś na innej stronie jest napisane że najlepiej mieć w granicach 7 i niżej. Nie mam jakoś mega przekroczone więc póki co zostanę chyba przy tej niezmetylowanej formie kwasu foliowego i Wit. B12. A pod koniec listopada zrobię sobie pakiet na trombofilie. W międzyczasie mam nadzieję, że dostanę pierwszy okres po poronieniu to pójdę po nim do gina i zobaczę co on też powie.
Czy jakoś tak homocysteina wpływa mega negatywnie na ciążę i starania ? Tzn. póki się jej nie zbije lepiej odłożyć starania tak?