reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@roki_1991 A z jakiej przyczyny będziesz miała cc? Nie chcesz spróbować sn?
Mam szczelinę odbytu, mega dużą podobno, ból przy załatwianiu dwójki potrafi być prze ogromny.... Nie wyobrażam sobie parcia, bo jeszcze moglabym ta szczelinę powiększyć. Dodatkowo mam tak pospinane tam mięśnie że sam chirurg był w szoku że aż tak. Także byłoby spore ryzyko że uduszę dziecko przy porodzie sn :(
A poza tym, mam takiego okropnego bliznowca po poprzedniej cc, że liczę na to że mi go wytną i łudze sie ze nowy się nie zrobi :p
 
reklama
Ale sliczna 😍😍 i też blondyna hihi. Ja zakończyłam przygodę z karmieniem na pół roku i w sumie dla mnie ok bo teraz od jakichś dwóch tygodni śpi całą noc :) a jak zaczęłam dawać MM to max dwa karmienia więc nocki mamy spoko za to za dnia różnie to bywa 🤣a wracasz do pracy ?? Masz w plach oddać Miłke do żłobka? :) i zgodzę się z tym że wzloty i upadki to najlepsze określenie tego co przyniosło macierzyństwo.

Jejku no właśnie Ty też zaraz rodzisz 😁😁 jak nastrój i nastawienie?? :)
To u nas miliony pobudek w nocy. 🤣 w dzien nadal dwie stale drzemki sle musze z nia lezec. 😊 co do pracy , to razem z mezem jestesmy na swoim wiec nie wracam stricte do pracy. Sle wykonuje i pomaga w międzyczasie. Wykańczamy tez nasz domek wiec jest ciekawie. Do żłobka nie. Jestem przeciwniczka tej instytucji cgociaz sama "siedze" w edukacji. Ale...wiem ze czasem się nie da inaczej. Mam ten komfort ze babcia na miejscu dostępna caly czas a druga tez na miejscu i emerytura za 2 lata. Ale popołudnia możliwe 😁😁 takze nie wiem czy da się miev leoiej 🤣🤣
Ja szatynka, maz ciemny blondyn. Zobaczymy co wyjdzie na końcu Miłce 😁😁 a jak u was ? Powrót fo pracy? Cgcesz czy musisz?
 
A to ja też może sobie zwiększę do dwóch dziennie 😊😁
Ja ogólnie zawsze miałam upławy i dużo wydzieliny, cały czas wkładki noszę bo niekomfortowo czuje się bez. Tak jakbym w ogólnie nie miała w cyklu tych dni suchych cały czas mokro.
Jak są długie cykle to pewnie że może być tak późno owulacja. Ja teraz miałam cykl 30 dniowy więc koło 15 dnia owu powinna być ale testy wychodzily negatywne .
Ja przed poronieniem miałam tak właśnie 34/36 dni, później od stycznia miałam ciągle 26 dni, to może teraz wraca wszystko na poprzednie tory
 
Po cc dostanie na.mnie 2 tyg opieki, ale najbardziej boję boję samotności w szpitalu.... a po tych 2 tyg w domu z nim będę się musiała ogarnąć już...
Nie będziesz sama, będziesz z dzidziusiem. Poza tym są telefony, do nas możesz też pisać 😊 wiem że to nie zastąpi obecności ale to raptem 3 dni będą, max 4. Dasz radę kochana😊 ja byłam 2 miesiące w szpitalu sama, nie było lekko nie powiem ale dobrze że istnieją telefony
 
To u nas miliony pobudek w nocy. 🤣 w dzien nadal dwie stale drzemki sle musze z nia lezec. 😊 co do pracy , to razem z mezem jestesmy na swoim wiec nie wracam stricte do pracy. Sle wykonuje i pomaga w międzyczasie. Wykańczamy tez nasz domek wiec jest ciekawie. Do żłobka nie. Jestem przeciwniczka tej instytucji cgociaz sama "siedze" w edukacji. Ale...wiem ze czasem się nie da inaczej. Mam ten komfort ze babcia na miejscu dostępna caly czas a druga tez na miejscu i emerytura za 2 lata. Ale popołudnia możliwe 😁😁 takze nie wiem czy da się miev leoiej 🤣🤣
Ja szatynka, maz ciemny blondyn. Zobaczymy co wyjdzie na końcu Miłce 😁😁 a jak u was ? Powrót fo pracy? Cgcesz czy musisz?
No to jestem w dobrej sytuacji :) ja wracam do pracy, może nie muszę jakos bardzo ale odkladamy na budowę domu a z jednej pensji nie ma szans żebyśmy odłożyli cokolwiek , mieszkamy na 45metrach więc chcąc powiększyć jeszcze bardziej rodzinę musimy też mieć większe lokum :) no i rodziców ani nikogo bliskiego nie mamy na miejscu żeby nam pomógł przy małej więc żłobek to jedyne wyjście. Chociaż ja poniekąd chce też wrócić do pracy dla własnego zdrowia psychicznego 😄😄
 
Po cc dostanie na.mnie 2 tyg opieki, ale najbardziej boję boję samotności w szpitalu.... a po tych 2 tyg w domu z nim będę się musiała ogarnąć już...

Dasz radę :))) Ja świadomie dwa razy wybierałam szpitale gdzie ma wstępu na położnictwo :) Za pierwszym razem nie wiedziałam kompletnie na co się piszę, a za drugim wiem w jakim się jest stanie po cc więc tym bardziej nie wyobrażałam sobie obcych ludzi łażących po sali.
A w domu wiadomo że jest ciężko, ale ja przy drugim ogarnęłam się szybciej niż przy pierwszym :) A po 2 tygodniach musiałam już chodzić 2x dziennie do szkoły ze starszą z krwawiacącą raną [emoji85]
 
@roki_1991 Jasne. Zastanawiałam się czy nie będziesz miała takiego przypadku jak mój :) U mnie pierwsze cc ze względu na pośladkowe ułożenie, no i lekarz już mnie zapisał na kolejne. A w szpitalu mi zaproponowali sn i się zgodziłam [emoji16]

Moja pierwsza też pośladkowa :) Ale przy drugiej robiłam wszystko żeby mieć drugie cc :)
 
reklama
@roki_1991 Jasne. Zastanawiałam się czy nie będziesz miała takiego przypadku jak mój :) U mnie pierwsze cc ze względu na pośladkowe ułożenie, no i lekarz już mnie zapisał na kolejne. A w szpitalu mi zaproponowali sn i się zgodziłam 😁
A to tak :) teraz samo wcześniejsze cc noe jest wskazaniem, chyba że minęło od niego mniej niż 18 miesięcy :)

Nie będziesz sama, będziesz z dzidziusiem. Poza tym są telefony, do nas możesz też pisać 😊 wiem że to nie zastąpi obecności ale to raptem 3 dni będą, max 4. Dasz radę kochana😊 ja byłam 2 miesiące w szpitalu sama, nie było lekko nie powiem ale dobrze że istnieją telefony
Tak, wiadomo. Ale wiesz, boję się czy fizycznie dam rade. Poprzednio mąż był ze mną pół dnia. A teraz dodatkowo muszę zostawić w domu moja 2 letnią córcię i to też mocno przeżywam :(

Dasz radę :))) Ja świadomie dwa razy wybierałam szpitale gdzie ma wstępu na położnictwo :) Za pierwszym razem nie wiedziałam kompletnie na co się piszę, a za drugim wiem w jakim się jest stanie po cc więc tym bardziej nie wyobrażałam sobie obcych ludzi łażących po sali.
A w domu wiadomo że jest ciężko, ale ja przy drugim ogarnęłam się szybciej niż przy pierwszym :) A po 2 tygodniach musiałam już chodzić 2x dziennie do szkoły ze starszą z krwawiacącą raną [emoji85]
Ja mam w domu 2latke wiec lekko nie będzie :p wiadomo ze kobiety sobie radzą, także i ja dam radę. Po prostu póki co mnie to trochę przeraża :p
 
Do góry