Następna ciąża po poronieniu

[Anne93]

X

 

[Itsme_paula]

Cześć. Jestem tu nowa, szukam rady, wsparcia i jakiegoś pocieszenia. Zacznę od tego że mam 37 lat, mój partner 51, tydzień temu straciłam dziecko w 9 tyg. Serduszko przestało bić, płód przestał się rozwijać w 8t 5d. Mieszkam w uk, podali mi tabletki na wywołanie poronienia, obecnie nadal krwawię, bardziej plamię. Angielska opieka medyczna jest inna niż w PL, podejrzewają że bakteria e coli spowodowała zakończenie ciąży, dostałam antybiotyk i za 2 tyg mam zrobić kontrolny test ciążowy jeśli będzie negatywny dają zielone światło do kolejnych starań. Czytałam że Polskie Stowarzyszenie Ginekologoczne zaleca odczekać 3 miesiące, jestem skołowana. Jak to wynika z Waszego doświadczenia? Szpital nie będzie robił mi żadnych dodatkowych testów, badań czy powinnam coś sprawdzić na własną rękę? Dodam że to była pierwsza ciąża i pierwsze poronienie. Dziękuję za wszystkie rady i odpowiedzi. Pozdrawiam, Paulina

 

[Klemensa]

Cześć. Jestem tu nowa, szukam rady, wsparcia i jakiegoś pocieszenia. Zacznę od tego że mam 37 lat, mój partner 51, tydzień temu straciłam dziecko w 9 tyg. Serduszko przestało bić, płód przestał się rozwijać w 8t 5d. Mieszkam w uk, podali mi tabletki na wywołanie poronienia, obecnie nadal krwawię, bardziej plamię. Angielska opieka medyczna jest inna niż w PL, podejrzewają że bakteria e coli spowodowała zakończenie ciąży, dostałam antybiotyk i za 2 tyg mam zrobić kontrolny test ciążowy jeśli będzie negatywny dają zielone światło do kolejnych starań. Czytałam że Polskie Stowarzyszenie Ginekologoczne zaleca odczekać 3 miesiące, jestem skołowana. Jak to wynika z Waszego doświadczenia? Szpital nie będzie robił mi żadnych dodatkowych testów, badań czy powinnam coś sprawdzić na własną rękę? Dodam że to była pierwsza ciąża i pierwsze poronienie. Dziękuję za wszystkie rady i odpowiedzi. Pozdrawiam, Paulina

Jeśli nie było łyżeczkowania to nie czekałabym 3 miesięcy tylko umówiła do lekarza żeby spr czy już wszystko ok i po pierwszym okresie działała dalej

 

[Itsme_paula]

Jeśli nie było łyżeczkowania to nie czekałabym 3 miesięcy tylko umówiła do lekarza żeby spr czy już wszystko ok i po pierwszym okresie działała dalej

Nie, nie było łyżeczkowania.

Masz na myśli kontrolne USG? Tu jest problem, nikt takiego mi nie zrobi

 

[Klemensa]

Nie, nie było łyżeczkowania.

Masz na myśli kontrolne USG? Tu jest problem, nikt takiego mi nie zrobi

Ja bym zrobiła jakby się dało, wydaje mi się że jak się dobrze zakręcisz że coś Cię brzuch boli czy coś i chcesz się upewnić to Cię GP pokieruje gdzie to zrobić a jak nie to już bym szła na żywioł xD

 

[Anne93]

A czy są tutaj dziewczyny, które zaszły w ciążę po 2 cyklach od poronienia (po łyżeczkowaniu)?

 

[DomkaAtomka]

A czy są tutaj dziewczyny, które zaszły w ciążę po 2 cyklach od poronienia (po łyżeczkowaniu)?

Ja miałam łyżeczkowanie w grudniu a zaszłam w lutym

 

[Anne93]

Ja miałam łyżeczkowanie w grudniu a zaszłam w lutym

Wszystko przebiega dobrze?

 

[DomkaAtomka]

Wszystko przebiega dobrze?

Tak, na chwilę obecną wszystko ok

 

[Anne93]

Tak, na chwilę obecną wszystko ok

Bardzo się cieszę, trzymam kciuki! A jakie otrzymałaś zalecenia do kolejnego starania? 3 miesiące przerwy?