reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

angelstw słodziaczek malutki niech dalej rośnie w zdrówku gratulacje ja ide 5-tego
strasznie ie boje a co do płci niech będzie co ma być ....po naszych przejsciach nie ma co sie nad tym zastanawiac
martusia super ze i u twojego bobaska wszystko w porzadku:rofl2:
glorcia jak to pięknie brzmi ostatnie usg ;) hehe jeszcze troszynkę i nadejdzie wielki dzien dla Was i dla nas wszystkich z czasem też nadejdzie oby wszystko było dobre teraz pozniej i zawsze
 
reklama
Witch można określić płeć około 12-13 t.c. na podstawie kształtu miednicy. Nie daje to stuprocentowej pewności, trzeba mieć dobry sprzęt i mega doświadczenie.
 
Renata moja mama miała operacje na zacme.
Dzięki dziewczyny za wasze posty, ja też się o nią boję, ale może jednak będzie dobrze i skończy się na strachu.
 
Anik przyjemności :) Wypoczywaj :*
Zazdroszczę Ci tych wyjazdów ;)
My w tym roku wakacje spędzimy w domu....brak kasy nie pozwala nam nigdzie jechać :(

Doris trzymasz się jeszcze w dwupaku? :)

Alza i inne brzuchatki.....jak znosicie upały?

Masakra z tą gorączką na dworze :/
Nikos wczoraj od 16:00 siedział w basenie....dziś też pójdzie się schlodzic....trzeba sobie jakoś radzić :)
 
Anik miłego wypoczynku.
Ja fatalnie znoszę upały, nie wychodzę z mieszkania, stopy mnie pieką jak cholera, nie mogę spać. Dzisiaj po meczu na szczęście jedziemy do teściów na wieś tam będzie chłodniej :)
 
po dzisiejszym kolejnym dniu upałów stwierdzam że chyba nie dałabym rady być teraz w zaawansowanej ciąży i do tego jeszcze zajmować się Jasiem...styczeń to dobry miesiąc na poród :p
 
My jakoś dajemy radę. Wczoraj pojechaliśmy na zakupy (czytaj: chłodzić się w centrum handlowym), dzisiaj cały dzień w domu , troszkę w basenie. Wietrzymy intensywnie w nocy, w dzień okna i rolety pozamykane, to jakoś da się wytrzymać. Mnie bolą nogi i puchnę, ale nie mam czasu o tym myśleć ;) Myjemy się pod letnim prysznicem 100 razy dziennie, to na chwilę robi się przyjemniej. Teraz u nas jest ulewa, ale temperatura w domu jakoś nie chce spaść :( Najbardziej dobija mnie to niskie ciśnienie... Na pewno termin październikowy nie jest szaleńczo dobry. Lepiej było mi z Olkiem, kiedy termin miałam na listopad. Niby miesiąc różnicy, ale jednak odczuwalny.
 
reklama
Czesc dziewczyny.
W poniedzialek dowiedzielismy sie, ze naszemu Bablowi nie bije serduszko. Bylo to w 10tc a dzidzius odpowiadal 8/9tc. Do tej pory ciezko mi sie pozbierac zwlaszcza. dali mi tydzien czasu na samoistne poronienie. Jest sobota i tak juz 6 dzien mija. W poniedzialek mam rozmowe z polozna i dopiero wtedy bedziemy rozmawiac co dalej.
Nie moge sie z tym pogodzic. Jak na zlosc wszedzie widze ciezarne, wozki i dzieci. W intenecie ciagle pokazuja mi reklamy o wozkach o pieluchach.
To czekanie wykancza mnie psychicznie. Nie mam jak wrocic do normalnego zycia, pracy by zajac czyms glowe. Siedze w domu i ciezko mi sie nawet ubrac czy umyc. Nie moge zrozumiec czemu tyle kobiet pali, pije i nic o siebie nie dba i rodza zdrowe dzieci a nasze upragnione, wymarzone, chciane, planowane, wychuchane i wydmuchane dziecko odeszlo :( nie rozumiem tak okrutnej niesprawiedliwosci :(


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry