ja tylko przelotem sprawdzić czy nasza Emy się odezwała... mam nadzieję że wszystko ok niech lepij kobitka leży, trzymam za ciebie kciuki mocno
kasia2011 a niech mnie boli - to dobry znak coś się dzieje w końcu
bibianko tez mam czasem ochote zbesztać, takimi słowami, ale wiem że te bidne ludziska po prostu nie wiedza jakimi słowami moga pomóc, a nie zdaja sobie sprawy że cokolwiek by nie powiedzieli i tak nie pomogą, chca "coś zrobić" i są bezsilni, milczenie i unikanie tematu i tak bym wyczuła że są zkrępowani i efekt byłby podobny, będzie to zawsze bolało, ale jak będę miała promyk że faktycznie jest możliwość, że "będzie dobrze" nie będę tego przyjmowała ( mam nadzieje ) tak jak teraz... ale czas pokaże jak to będzie w przyszłości
dobra zmykam bo mam objad na piecu, całuski i papa
kasia2011 a niech mnie boli - to dobry znak coś się dzieje w końcu
bibianko tez mam czasem ochote zbesztać, takimi słowami, ale wiem że te bidne ludziska po prostu nie wiedza jakimi słowami moga pomóc, a nie zdaja sobie sprawy że cokolwiek by nie powiedzieli i tak nie pomogą, chca "coś zrobić" i są bezsilni, milczenie i unikanie tematu i tak bym wyczuła że są zkrępowani i efekt byłby podobny, będzie to zawsze bolało, ale jak będę miała promyk że faktycznie jest możliwość, że "będzie dobrze" nie będę tego przyjmowała ( mam nadzieje ) tak jak teraz... ale czas pokaże jak to będzie w przyszłości
dobra zmykam bo mam objad na piecu, całuski i papa
Ostatnia edycja: