reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ewcia dziękuję:) ja tym nigdy owulacji nei czułam:) a żadna z ciąż nie wyszła w dni płodne:)

As 76 BARDZO SIĘ CIESZĘ I GRATULUJ Ę!!! ale fajnei trzecie dziecko.chciałabym mieć trójeczkę:)

spadam do sprzątania, bo M wraca po trzech tygodniach do wielkiego wielorybka:) niby w nocy ale coś tam muszę ogarnąć

Julitka kończę prasowanie:p koszula,obrus i prześcieradło zostało:)
 
reklama
As 76 moje gratulacje.. widzę, że coraz więcej zafasolkowanych dziewczyn.. mam nadzieje, że i mnie się kiedyś uda.

Lilijanna
a Ty kiedy wreszcie zobaczysz swoje maleństwo?

Pozdrawiam wszystkie dziewczynki...
 
Cześć Dziewczyny. Nie odzywałam się bo od ponad tygodnia mnie w szpitalu trzymali. Miałam w nocy kilka takich lekkich skurczy i troche spanikowalam (teraz juz chyba tak bedzie w zwiazku z moimi doswiadczeniami) i pojechalismy do szpitala. Na dyżurze był akurat moj gin i powiedzial ze bez badania mnie na oddział przyjmuje. Dostałam jeszcze wieksza dawke lekow, przelezalam ponad tydzien. Najwazniejsze ze sie okazalo ze z fasolka wszystko ok, serduszko bije, przy okazji mi badan porobili troche i wszystko dobrze. Teraz dostaje 3x duphaston i 3x luteine i 2xnospe. No i na ostatnim badaniu lekarz powiedzial ze mam lekkie tylozgiecie macicy i ordynarot mi kazal spac 2 miesiace na brzuchu, nie wiem czemu zaden lekarz wczesniej mi tego nie powiedzial, a troche juz mnie badalo, no i nie wyobrazam sobie spania na brzucu, nigdy tego nie lubialam, ale jak trzeba to coz... przynajmniej sie postaram. A po tych wszystkich lekach jestem taka śpiaca ze co 2 godziny robilabym sobie drzemke. Ok, to terez uciekam poczytać co u Was bo dawno mnie nie bylo.
Pozdrawiam Wszystkie!
 
Wena trochę kiepska :D ale postaram sie Wam troszkę poodpisywać... od razu przepraszam, że niektóre pominę.. Siostra wróciła już do Pl wię mogę Wam poswięcić więcej czasu... :) ale się za Wami steskniłam :*

Ewcia trzymam kciuki za sexiki :) tak jak Ola jestem zwolenniczką sexu dla przyjemności, a nie w celu produkcyjnym... co ma być będzie... korzystajcie póki możecie :D oczywiście kciukasy zacisniete :*

Wisienko jak tam w pracy?? mam nadzieje, że wszystko ok :) tez było mi ciężko, ale ciesze się, że poszłam już 4 dni po zabiegu. pozdrawiam :*

Qlfon trzymam kciukasy za Waszą fasoleczkę :p dbaj o swoja kobietkę :)

ola** mam nadzieję, że ostatnia noc przespana i to konkretnie :) no i ten Twój suwaczek - leci jak szalony... mój mezulek wrócił we wt po ponad 2 tygodniach nieobecności... och ja ja sie za nim steskniłam :) a w następna środe ja sama do Pol się wybieram - niestety nie udało się nam dostać urlopu w tym samym czasie.. no i na pewno bedzie dokładnie ogladał Twój brzuszek/ ile urósł od ost razu :D

Lilijanna a my czekamy, czekamy, czekamy :) buziaki :*

ewcia a moze jakieś foto z tej podniosłej uroczystości??

jeżynka Twój suwaczek też leci :) już 3 miesiace za Tobą :p suuuper :*

kasienka trzymam kciuki przeogromniaste :D oby to była fasolka... daj znać jak tylko będziesz po wizycie :) i zero stresu na zapas - proszę... :*

EwelinaK26 ale super wieści :) gratuluję zakupu domku, no i ślubu rzecz jasna :D no a potem.... wiadomo czego Ci życze!! ja nie mogę się doczekać urlopu... wreszcie zobaczę postepy w budowie naszego gniazdka :D

As76 no też myślałam, że jak się zjawisz to z super wieściami :D powodzenia na wizycie..

lina82 fajnie, że wizyta i kobieta ok :) jak często bedziesz ja odwiedzać??

she, kasikz Wy też juz tuz tuż... torba na pewno spakowana :D

Anulka :* jak nie tym, to nastepnym razem się uda!!!

agnieszka Juleczka cudna :) pozdrawiam... i całusy od forumowej ciotki :*

katkaa dobrze zrobiliscie :) uważaj na Was... bedzie dobrze :* a co do spania na brzuchu to nigdy nie słyszałam... a co do tyłozgiecia to moja koleżanka ma to samo, plus dwuroznośc macicy - lekarze nie dawali jej szans na zajscie w ciaze, potem na donoszenie maleństwa, a teraz został jej tylko miesiąc :D



A teraz troszke o sobie i w dużym skrócie.... samopoczucie ok, fizycznie też dobrze :) w pracy masakra - ale olewam to, stwierdziłam, ze nie ma sensu - najważniejsze jest Maleństwo. Brzuszek zaczął powoli rosnąć - nareszcie!!! maleńki, ale jest :D no i nie mogę sie doczekać urlopu i wizyt u lekarza... troche mam stresa, ale my aniołkowe mamy juz tak zawsze bedziemy miały. Trzymajcie kciuki za przyszły czwartek :p aaa i tak na marginesie, nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że synuś rosnie w moim brzuszku - sama nie wiem, mam nadzieję, że dowiem się za tydzień...

Pozdrawiam Kochane :*
 
Witam, witam!

As 76, baaaardzo się cieszę i trzymam kciuki przeogromniaste!:-D:-):-D

Anulka, grunt to dobre podejście. Oby się udało następnym razem!:tak:

Agnieszka, mała gwiazdka Ci rośnie cudna!

Katkaa, dobrze ze wszystko w porządku już. Odpoczywaj dużo!

EdyśG, dzięki. Teraz jest sezon urlopowy i w związku z tym kolejna wizytę mam za miesiac nie cały, a potem będą 1-2 razy w tygodniu, w zależności od moich potrzeb... :tak: Mam nadzieję, że się moja głowa wyleczy. Trzymam kciuki za Ciebie i Twoje Maleństwo!

A ja troche się podpakowuję na wyjazd, żeby na ostatnią chwilę nie zostawiać, bo mur-beton czegoś zapomnę i będzie jajo. Trochę się stresuję. Będę tęsknić za mężusiem, ale potrzebujemy tej rozłąki... Martwię się też co zastane w domu jak wrócę, to może być ciekawe: kwiatki brązowe, pościel na podłodze, wszędzie skarpetki...ahhh... No i firma cała na jego głowie. Staram się zapiąć wszystko na ostatni guzik przed wyjazdem, ale wszystko się może wydarzyć... Co prawda po poronieniu byłam w domu prawie 2 tyg. i mężuś dał sobie radę, ale zawsze mógł zadzwonić.... Nie no, w końcu nie jest ciapą. Musi dać sobie radę!!!:eek::sorry:
 
lina82 taka przerwa dobrze działa na każdy zwiazek, pozwala na spojrzenie na wszystko z dystansu, no i oczywiście zatęsknicie za sobą :) dobrze Ci zrobi :) życzę udanego wypoczynku :*
 
Jula juz spi wiec mam czas dla siebie.
Aniolki ja to w ogole lubie z niej robic mala modelke i przymierzac jej ciuczki itd-hihi.Dopoki nie protestuje to jest ok:p
Znikam cos obejrzec.Milego wieczorku i dobrej nocki
 
reklama
EwelinaK26 – kochana gratuluję podjętych decyzji, należy Ci się od życia jak nic, a wszystkie decyzje, które podejmujesz to wow, decyzje z wysokiego szczebla drabiny.;-) Domek pewnie już jest śliczny, a jak go urządzicie to w ogóle bajka, 18 września mówisz? Na pewno nie zapomnę :tak:
Anulka198424 – kochana ja się nie dziwię, ja tylko z doświadczenia wiem, że czasem warto odpuścić by szczęście samo Was znalazło, zablokowana głowa nie pomoże organizmowi, niestety. :-( Paskudna @, z remontem niezły pomysł, my robiliśmy na ostatnią chwilę i niepotrzebne nerwy były czy się wyrobimy :no:
Kasienka862 – miałaś w środę testować, środa była wczoraj, czekam z kciukami na wieści ;-)
Lina82 – w naszym przypadku łzy to nie wstyd, łzy to tęsknota, bezradność i wielka miłość do naszych Aniołków, dobrze, że wizytę uznajesz za udaną. Miłego wyjazdu, spróbuj się kompletnie odprężyć, ten kraj potrafi być bardzo piękny :-)
Qlfon – to masz jak każdy tutaj ;-)
&Ewcia – trzymam kciuki :tak:
Agnieszka0240 – to się ciesz, że Julcia lubi się przebierać, bo nie wszystkie dzieciaki takie cierpliwe, a wygląda bajecznie :-D
As76 – będzie dobrze, a jakże :tak:
Czarna76 – ja Tobie życzę, by nie, że zawiodły plastry tylko ten Twój się ocknął i tyle :tak:
Ilonka26 – a te wyniki oni do Ciebie dzwonią czy sami musicie dzwonić i się dowiadywać? :dry:
Aniunnia – ech już dwa wieczory miałam takie, że myślałam, że pojedziemy a tu nic, wczoraj dopakowałam już calutką torbę, bo miałam takie regularne kłucia, więc sobie pomyślałam, że za chwilę albo wody albo skurcze, kłucia troszkę bolały, więc się położyłam i zasnęłam i przeszło, musiałam za dużo chodzić po prostu chyba :sorry2:
Katkaa – dobrze, że tak zareagowaliście, masz rację z naszym doświadczeniem nie ma co czekać a reagować i zobacz okazało się, że słusznie postąpiłaś, powodzenia z tym spaniem na brzuchu, ja też nigdy tego nie cierpiałam :dry:
EdyśG – i nadal czekamy i jeszcze nic. Kochana urlop!!! Od kiedy, jakie to super słowo w Twoich ustach :-p
 
Do góry