Edyś za czwartek zaciśnięte mocno już teraz będzie dobrze na pewno,a czujesz już trochę malucha? ja tam od początku wiedziałam,że Juluś mój brzuch zamieszkuje więc pewnie i Ciebie intuicja nei zawiedzie.
a pracą nie przejmuj się ,bo nie to jest najważniejsze,ja już wyluzowałam i zepchnęłam moją na mojego M ale przeżył.
brzuch ja mam wielkiM był w szoku,nie wierzył,że to dopiero połowa.jutro może wam fotę wkleję a z tym moim spaniem to tak różnie ,dziś znowu kiepsko ,ale jak od 6:30 drzewa tną w parku to jak tu spać
Lina odpoczniesz ,pozbierasz myśli,a M da sobie rade
Katkaa najważneijsze ,że dzidziuś ma się dobrze , a Ty jesteś spokojniejsza choć troszkę.
Jeżynka a co u Ciebie?
a pracą nie przejmuj się ,bo nie to jest najważniejsze,ja już wyluzowałam i zepchnęłam moją na mojego M ale przeżył.
brzuch ja mam wielkiM był w szoku,nie wierzył,że to dopiero połowa.jutro może wam fotę wkleję a z tym moim spaniem to tak różnie ,dziś znowu kiepsko ,ale jak od 6:30 drzewa tną w parku to jak tu spać
Lina odpoczniesz ,pozbierasz myśli,a M da sobie rade
Katkaa najważneijsze ,że dzidziuś ma się dobrze , a Ty jesteś spokojniejsza choć troszkę.
Jeżynka a co u Ciebie?