Kobietko - a nie na to miałyśmy być chore! Nie? A co do inseminacji, to polega ona na wyselekcjonowaniu najlepszych plemników i podaniu ich w czasie jajeczkowania bezpośrednio do macicy, żeby nie musiały pokonywać zbyt długiej drogi i żeby nie stawał im na drodze na przykład wrogi lub nieodpowiedni śluz z szyjki macicy. Podanie plemnika do jajeczka to in vitro.;-)
Ewelinko - chętnie wypróbuję. Może akurat? Na razie kazałam mojemu M łykać witaminę C podobno też dobrze działa
13X13 - święte słowa. Coś o tym wiem, bo nie raz mój wielki słonik mnie tak wkurzy, że się zastanawiam - po co mi to było? Ale kocham go nad życie i jak mu się krzywda dzieje, to była bym w stanie posiekać wszystkich na kawałki! Cieszę się, że chociaż on istnieje. Dziecko zmienia wszystko, to prawda ale ja o tym wiem i jestem na tą zmianę gotowa. Myślę, że te Twoje pozytywne fluidki przejdą na nas i prędzej czy później będziemy tulić nasze maleństwa
Śliczną masz córcię. Pozdrowionka
Ewelinko - chętnie wypróbuję. Może akurat? Na razie kazałam mojemu M łykać witaminę C podobno też dobrze działa

13X13 - święte słowa. Coś o tym wiem, bo nie raz mój wielki słonik mnie tak wkurzy, że się zastanawiam - po co mi to było? Ale kocham go nad życie i jak mu się krzywda dzieje, to była bym w stanie posiekać wszystkich na kawałki! Cieszę się, że chociaż on istnieje. Dziecko zmienia wszystko, to prawda ale ja o tym wiem i jestem na tą zmianę gotowa. Myślę, że te Twoje pozytywne fluidki przejdą na nas i prędzej czy później będziemy tulić nasze maleństwa
