Katarzyna21st
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2018
- Postów
- 195
Hej
Właśnie mi teraz kończy się urlop macierzyński i mam zamiar wrócić do pracy(jak jeszcze będzie gdzie,bo była za mnie pracownica i jeszcze szef nie wie co z nią zrobi,,bo już podpisał z nią umowę .narazie mają coś ustalić)
Jak coś będzie nie tak to pójdę na L4 i tyle.
Chociaż wolałabym wrócić do pracy żeby tak nie myśleć o tym wszystkim.Ale nie wiem jak oni to rozwiążą.
Też się boję tego powrotu że będę musiała się tłumaczyć co i jak, u mnie już ciążą była zaawansowa i wszyscy wiedzieli.
Byłam na jednej rozmowie z nimi to tylko szefowa wie dokładnie co się stało,kobieta to rozumie,sama poronila to wie co to strata.jakos z nią mi się dobrze rozmawiało.
Ale myślę że chyba nie odkładać tego powrotu jak będzie możliwość bo siedzenie jeszcze gorsze i im dłużej tym gorzej wrócić.
Ja też wczoraj poszłam do psychiatry bo już sama nie daje rady,za dużo myślałam i zaczęłam powoli odsuwac się od ludzi.
Dobrze że mąż mnie zmobilizował.po jednej wizycie jest lepiej,bo mogłam z kimś o tym porozmawiać,takie fachowe podejście pomoże poukladac w głowie.
Mam się zapisać do psychologa na terapię,że to mi jest najbardziej potrzebne,żeby mieć z kimś porozmawiać.
@Oczekujaca123 słyszałam że dzieci z ciąży bliźniaczej są silniejsze i nawet jak dojdziesz do 30 tc to już będzie dobrze,takie dzieci szybciej się rozwijają. Ale trzymam kciuki żeby siedziały jak najdłużej
Właśnie mi teraz kończy się urlop macierzyński i mam zamiar wrócić do pracy(jak jeszcze będzie gdzie,bo była za mnie pracownica i jeszcze szef nie wie co z nią zrobi,,bo już podpisał z nią umowę .narazie mają coś ustalić)
Jak coś będzie nie tak to pójdę na L4 i tyle.
Chociaż wolałabym wrócić do pracy żeby tak nie myśleć o tym wszystkim.Ale nie wiem jak oni to rozwiążą.
Też się boję tego powrotu że będę musiała się tłumaczyć co i jak, u mnie już ciążą była zaawansowa i wszyscy wiedzieli.
Byłam na jednej rozmowie z nimi to tylko szefowa wie dokładnie co się stało,kobieta to rozumie,sama poronila to wie co to strata.jakos z nią mi się dobrze rozmawiało.
Ale myślę że chyba nie odkładać tego powrotu jak będzie możliwość bo siedzenie jeszcze gorsze i im dłużej tym gorzej wrócić.
Ja też wczoraj poszłam do psychiatry bo już sama nie daje rady,za dużo myślałam i zaczęłam powoli odsuwac się od ludzi.
Dobrze że mąż mnie zmobilizował.po jednej wizycie jest lepiej,bo mogłam z kimś o tym porozmawiać,takie fachowe podejście pomoże poukladac w głowie.
Mam się zapisać do psychologa na terapię,że to mi jest najbardziej potrzebne,żeby mieć z kimś porozmawiać.
@Oczekujaca123 słyszałam że dzieci z ciąży bliźniaczej są silniejsze i nawet jak dojdziesz do 30 tc to już będzie dobrze,takie dzieci szybciej się rozwijają. Ale trzymam kciuki żeby siedziały jak najdłużej