reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej
Właśnie mi teraz kończy się urlop macierzyński i mam zamiar wrócić do pracy(jak jeszcze będzie gdzie,bo była za mnie pracownica i jeszcze szef nie wie co z nią zrobi,,bo już podpisał z nią umowę .narazie mają coś ustalić)
Jak coś będzie nie tak to pójdę na L4 i tyle.
Chociaż wolałabym wrócić do pracy żeby tak nie myśleć o tym wszystkim.Ale nie wiem jak oni to rozwiążą.

Też się boję tego powrotu że będę musiała się tłumaczyć co i jak, u mnie już ciążą była zaawansowa i wszyscy wiedzieli.
Byłam na jednej rozmowie z nimi to tylko szefowa wie dokładnie co się stało,kobieta to rozumie,sama poronila to wie co to strata.jakos z nią mi się dobrze rozmawiało.
Ale myślę że chyba nie odkładać tego powrotu jak będzie możliwość bo siedzenie jeszcze gorsze i im dłużej tym gorzej wrócić.
Ja też wczoraj poszłam do psychiatry bo już sama nie daje rady,za dużo myślałam i zaczęłam powoli odsuwac się od ludzi.
Dobrze że mąż mnie zmobilizował.po jednej wizycie jest lepiej,bo mogłam z kimś o tym porozmawiać,takie fachowe podejście pomoże poukladac w głowie.
Mam się zapisać do psychologa na terapię,że to mi jest najbardziej potrzebne,żeby mieć z kimś porozmawiać.
@Oczekujaca123 słyszałam że dzieci z ciąży bliźniaczej są silniejsze i nawet jak dojdziesz do 30 tc to już będzie dobrze,takie dzieci szybciej się rozwijają. Ale trzymam kciuki żeby siedziały jak najdłużej ;)
 
reklama
Hej
Właśnie mi teraz kończy się urlop macierzyński i mam zamiar wrócić do pracy(jak jeszcze będzie gdzie,bo była za mnie pracownica i jeszcze szef nie wie co z nią zrobi,,bo już podpisał z nią umowę .narazie mają coś ustalić)
Jak coś będzie nie tak to pójdę na L4 i tyle.
Chociaż wolałabym wrócić do pracy żeby tak nie myśleć o tym wszystkim.Ale nie wiem jak oni to rozwiążą.

Też się boję tego powrotu że będę musiała się tłumaczyć co i jak, u mnie już ciążą była zaawansowa i wszyscy wiedzieli.
Byłam na jednej rozmowie z nimi to tylko szefowa wie dokładnie co się stało,kobieta to rozumie,sama poronila to wie co to strata.jakos z nią mi się dobrze rozmawiało.
Ale myślę że chyba nie odkładać tego powrotu jak będzie możliwość bo siedzenie jeszcze gorsze i im dłużej tym gorzej wrócić.
Ja też wczoraj poszłam do psychiatry bo już sama nie daje rady,za dużo myślałam i zaczęłam powoli odsuwac się od ludzi.
Dobrze że mąż mnie zmobilizował.po jednej wizycie jest lepiej,bo mogłam z kimś o tym porozmawiać,takie fachowe podejście pomoże poukladac w głowie.
Mam się zapisać do psychologa na terapię,że to mi jest najbardziej potrzebne,żeby mieć z kimś porozmawiać.
@Oczekujaca123 słyszałam że dzieci z ciąży bliźniaczej są silniejsze i nawet jak dojdziesz do 30 tc to już będzie dobrze,takie dzieci szybciej się rozwijają. Ale trzymam kciuki żeby siedziały jak najdłużej ;)
Tez tak slyszalam i tego sie trzymam :)

Co do powrotu do pracy to jesli mieli kogos za Ciebie to na umowe zastępstwo, wiec logiczne, ze jak Ty wracasz to tamta osoba zostake zwolniona... no chyba, ze zatrudnili ja soboe ot tak na umowe na jakis konkretny okres... ale to byloby dziwne, bo z reguly to jest zastępstwo. Trudne to przewidzenia czasowo - bo moze Cie nie byc rok, moze 2 a moze dluze jak pojdziesz na wychowawcze... a mzoe i krocej jak cos sie nie uda.. takze no nie daj sie zbyc :)
 
@marlena222x Jak ja mówiłam szefowej, ze jestem w ciąży i ze od poniedziałku nie przychodzę do pracy bo ide na l4 to ona powiedziała, ze o prace mam się nie martwić bo osobie na moje stanowisko da umowę na zestepstwo. Czyli napisze: „do dnia powrotu...mojego”. I jeśli wrócę za miesiąc to ta osoba popracuje miesiąc, jeśli za 2 lata to 2 lata. Szkoda, ze szef u ciebie tak nie zrobił, teraz nie musiałby myśleć jak to rozwiązać. U mnie dziewczyny nalegały od początku, żeby kogoś zatrudniła bo one musiały robić ciagle nadgodziny.. ale szefowa zwlekała i zwlekała aż w końcu miała kogoś za mnie zatrudnić zaraz po nowym roku. A ja w drugiej połowie grudnia przyjechałam jej powiedzieć o stracie. I „cieszyła się” ze jednak poczekała z ta decyzja Noi następnie powiedziała mi to co pisałam już wcześniej, ze powinno się mówić o ciąży po 12 tc...
 
@marlena222x Jak ja mówiłam szefowej, ze jestem w ciąży i ze od poniedziałku nie przychodzę do pracy bo ide na l4 to ona powiedziała, ze o prace mam się nie martwić bo osobie na moje stanowisko da umowę na zestepstwo. Czyli napisze: „do dnia powrotu...mojego”. I jeśli wrócę za miesiąc to ta osoba popracuje miesiąc, jeśli za 2 lata to 2 lata. Szkoda, ze szef u ciebie tak nie zrobił, teraz nie musiałby myśleć jak to rozwiązać. U mnie dziewczyny nalegały od początku, żeby kogoś zatrudniła bo one musiały robić ciagle nadgodziny.. ale szefowa zwlekała i zwlekała aż w końcu miała kogoś za mnie zatrudnić zaraz po nowym roku. A ja w drugiej połowie grudnia przyjechałam jej powiedzieć o stracie. I „cieszyła się” ze jednak poczekała z ta decyzja Noi następnie powiedziała mi to co pisałam już wcześniej, ze powinno się mówić o ciąży po 12 tc...

To masz super szefową,że tak postąpiła.

.Ze mną też szef ma umowę do końca 31.10 A z tą nową też zawarł staż.i ma problem.
Powinni się spodziewać że kiedyś mogę wrócić,ale oni tak już myśleli jak już ja bym nigdy nie miała wrócić.I to był błąd ich.A jak bym urodziła w terminie i wszystko by było ok to po odpoczynku też może bym chciała wrócić.źle to przemyślał,ale teraz to już to wie.
Teraz niech oni to rozwiązują,jak nie to pójdę na Te L4.
 
To masz super szefową,że tak postąpiła.

.Ze mną też szef ma umowę do końca 31.10 A z tą nową też zawarł staż.i ma problem.
Powinni się spodziewać że kiedyś mogę wrócić,ale oni tak już myśleli jak już ja bym nigdy nie miała wrócić.I to był błąd ich.A jak bym urodziła w terminie i wszystko by było ok to po odpoczynku też może bym chciała wrócić.źle to przemyślał,ale teraz to już to wie.
Teraz niech oni to rozwiązują,jak nie to pójdę na Te L4
Zwolnienie to w każdej chwili mogę wsiąść jak nie od psychiatry to od ginekologa,z tym nie powinnam mieć problemu.
.
 
To masz super szefową,że tak postąpiła.

.Ze mną też szef ma umowę do końca 31.10 A z tą nową też zawarł staż.i ma problem.
Powinni się spodziewać że kiedyś mogę wrócić,ale oni tak już myśleli jak już ja bym nigdy nie miała wrócić.I to był błąd ich.A jak bym urodziła w terminie i wszystko by było ok to po odpoczynku też może bym chciała wrócić.źle to przemyślał,ale teraz to już to wie.
Teraz niech oni to rozwiązują,jak nie to pójdę na Te L4.
Tylko, ze jak masz umowe do 31.10 urodzilabys w terminie poszla na macierzyńskie to nie mialabys do czego wracac... :( ale to nie zmienia faktu, ze skoro teraz jest za Ciebie dziewczyna na stazu to jest ich problem , ze nie załatwili tego jak powinni czyli zastepstwo za konkretna osobe a nie na konkretny czas. W kazdym razie musza zapewnic Ci stanowisko pracy... co nie zmienia faktu, ze zawsze moga dac ci wypowiedzenie... jej albo Tobie... z zachowaniem okresu wypowiedzenia... takze no zalezy jakie jest ich podejscie jak czujesz sie zagrozona to moze lepiej te l4 niz powrót a za kilka dni dostaniesz wypowiedzenie bo ze stazu rsczej nie zwolnia.... no chyba ze beda trzymac Was dwie...
 
@marlena222x Nie wiem czy super szefowa, czy raczej fakt, ze ja mam już umowę na czas nieokreślony..
Również radziłabym Ci tak jak @Oczekujaca123 jesli czujesz, ze możesz zostać zwolniona, to ciągnij l4 przynajmniej dopóki nie znajdziesz nowej pracy ... bo nie wiem jak później wyglada sprawa z l4 w okresie wypowiedzenia umowy
 
Tylko, ze jak masz umowe do 31.10 urodzilabys w terminie poszla na macierzyńskie to nie mialabys do czego wracać
Wiem rozumiem że nie miałabym gdzie wrócić,jakby się skończył macierzyński, tylko tak napisalam bo oni tak z góry założyli że ja nie wrócę, a tak jak pisałaś może być różnie.Powinni byli się na różne opcje przygotować.
A tak ma dwie pracownice a jedno stanowisko.
Zobaczę co wykombinuje jeszcze będę do niego dzwonić się pytać co i jak.
A jak nie to do lekarza z pójdę.
Tylko że on i mnie nie może zwolnić bo te ma mnie z urzędu pracy tylko na innych zasadach :)
 
@coco07 to jedno razowy incydent, nie przejmuj się zdarza się najlepszemu. Jak chcesz dla świętego spokoju zacznij ćwiczyć mięśnie kegla, przyda ci się też to do porodu przyszłego..
Dziewczyny co do powrotów do pracy, strach ma wielkie oczy i tak jak napisała to ktoraś dziewczyna więcej sobie wyobrazamy, tak naprawdę to osoby w pracy też się boją i nie wiedzą jak zachować. Większość ich gaf polega właśnie ze stresu, żeby nie urazić. Ale decyzja należy do was. A po 3 dniach już przestaniecie być innoscia.
@kb.karola90 jak macie takiego anioła w postaci boćka, to na pewno będzie wszystko ok :)
@Takaja123 pogubiłam się przepraszam, który masz DC? Bo zrozumiałam, że jesteś 7dpo? Owulaki jest pozytywny tylko wtedy kiedy, albo jest taka sama, albo mocniejsza kreska. Jeżeli jest pozytywny to do 36 godzin występuje owulacja, potem jak byś robiła, to blednie, a jak byś zaszła w ciążę po czasie znowu zaczyna ciemniec.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja to myślę że najgorszy będą te właśnie pierwsze dni,potem się uspokoi.
Ja już trochę znam te osoby co z nimi pracuje i wiem że nie powinni zbytnio się pytać o to co się stało.i nie pracuje nas duzo osob,nie za duza firma ;)To lepiej jak mniej osób ;) Koledzy chca żebym wróciła, ale najgorzej że szef nie ma wolnego miejsca.Do 01.03 jest trochę czasu może coś wymyśli
A teraz jeszcze mam trochę czasu żeby odpocząć psychicznie.
 
Do góry