reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@porcelana jeśli mieszkasz w Warszawie do polecam szpital na Żelaznej tam dają tabletki i niechętnie wykonują zabieg. Leżałam z 4 dziewczynami w różnych etapach ciąży i wszystkie dostały tabletki po kilku dobach szły do domu. Potem na kontroli (byłyśmy razem) u każdej wszystko ładnie się wyczyściło.
 
reklama
@witch84 ja po obu poronieniach miałam l4 płatne 100%. I to za pierwszym i drugim razem. Miałam kod B, w pracy nie widzieli kodu choroby, bo to widzi tylko ZUS, ale mieli b więc dostałam 100%
Roki niestety ale @witch84 ma rację. Po poronieniu ma się 80%. Jeśli lekarz dawal 100% z kodem B to jego błąd bo to juz nie była ciąża wiec albo lekarz "jeszcze" nieświadomy bo nie mial kontroli albo jest dobry i jej się nie boi. Po poronieniu może być zasiłek macierzynski i jest on płatny 100%. Tak podaje literatura prawa a rzeczywistość może być inna.

@<Jagoda> kciuki za wizyte:* pappa i bete to on mi kazal zrobuc przed TYM badaniem za ok 500 zl. Mowil ze jest badanie za 90 zl ale duzo wychodzi ryzyka, za 500 zl to jest bardziej dokladne ok 92% a to za 2500 zl jest dosc podobne ale ponoc bardziej dokladne pod jakimis wzgledami. @agatush @nafoczka @anja93 @muza_ton @ivvonka jakie wy robilyscie badanie w 12 tyg? Jeszcze nie obczailam tych nazw w necie a byly takie ze nie zapamietalam A @martakratka Ty jakie masz to badanie w czerwcu? Kogo moge jeszcze przywolac;)
Musialbym dokopać badania ale nie robiłam nic ponad to co zalecał lekarz prowadzący
@porcelana tak. Ja zrobiłam badanie z bloczków parafinowych, bo w materiale po zabiegu podobno nic nie było, choć lekarka twierdzi inaczej... Na bloczki czekałam 3 tyg, potem na wyniki 2 tyg, także jak dostałam wynik badania płci, to poszłam do usc i zarejestrowałam córeczkę. Nie brałam macierzyńskiego bo to byłaby tylko kwestia 2 tyg, więc dałam sobie spokój. Natomiast mając ten akt urodzenia zgłosiłam do pzu i dostałam odszkodowanie od nich za martwe urodzenie.
Czytam że zastanawiacie się czy to poród czy poronienie. Marika straciła córeczkę bardzo późno. Jagoda też. 16tc i 19tc to zdecydowanie porody. Wszystko wygląda jak przy porodzie. Przy stracie w 8 czy 10tc to zabieg. Dostajesz znieczulenie ogólne i po prostu czyszczą macice (przepraszam wiem że brzydko brzmi). Ale nie masz skurczy i nie jesteś świadoma co robią bo spisz
Jeśli rozpatrujemy sam pobyt w szpitalu i zabieg/poród to się zgodzę z tobą
Ja wszystko bym zniosła, wszystkie te formalności i tak dalej, ale nie nadanie imienia. To chyba za dużo...
Porcelana ja postanowiłam wysłać kosmki parafinowe do badania. Koszt wtedy był tego ok 1000. Niestety nie było w nich materiału który by się nadawał. Pani mi powiedziała ze jedynie za 400 mogą podać mi płeć ale tak jak piszesz, dla mnie było to za dużo i oprócz rozpamietywania nic by mi nie dało , no chyba ze kasę z ubezpieczenia. Przeanalizuj i zrób tak jak mówi ci twój rozum. My jedynie powiemy za i przeciw :)
 
@porcelana jeśli mieszkasz w Warszawie do polecam szpital na Żelaznej tam dają tabletki i niechętnie wykonują zabieg. Leżałam z 4 dziewczynami w różnych etapach ciąży i wszystkie dostały tabletki po kilku dobach szły do domu. Potem na kontroli (byłyśmy razem) u każdej wszystko ładnie się wyczyściło.
Na Żelazną się dostać jest ciężko, wszystkie chcą tam rodzić. Mojej siostrze się udało.
Ja naprawdopodobniej trafię na Polną do Poznania, bo moja ginekolog tam pracuje.
 
Na Żelazną się dostać jest ciężko, wszystkie chcą tam rodzić. Mojej siostrze się udało.
Ja naprawdopodobniej trafię na Polną do Poznania, bo moja ginekolog tam pracuje.


Ja pojechałam w niedziele rano na Izbę przyjęć i tego samego dnia o 19 byłam już na oddziale. Dziewczyny mówiły, że dzwoniły i przez telefon umawiały termin i też nie było problemu.
 
Jeśli chodzi o ten skrócony macierzyński - liczy się go od dnia poronienia.
Jeśli w międzyczasie zostaną przedstawione dokumenty, to otrzymany zasiłek chorobowy (po poronieniu jest to 80% lub 70% jeśli się przebywa w szpitalu, ktoś pisał, że jest 100% - to nieprawda) zmienia się na zasiłek macierzyński.
Ja pisałam o 100% ale o zwolnieniu po pobycie w szpitalu, macierzyński to co innego. Ja nie korzystałam
 
@<Jagoda> kciuki za wizyte:* pappa i bete to on mi kazal zrobuc przed TYM badaniem za ok 500 zl. Mowil ze jest badanie za 90 zl ale duzo wychodzi ryzyka, za 500 zl to jest bardziej dokladne ok 92% a to za 2500 zl jest dosc podobne ale ponoc bardziej dokladne pod jakimis wzgledami. @agatush @nafoczka @anja93 @muza_ton @ivvonka jakie wy robilyscie badanie w 12 tyg? Jeszcze nie obczailam tych nazw w necie a byly takie ze nie zapamietalam A @martakratka Ty jakie masz to badanie w czerwcu? Kogo moge jeszcze przywolac;)
Ja robiłam morfologię mocz cukier aptt i ddimery oraz fibrynogen z racji acardu i heparyny. Oprócz tego miałam pobierana krew na test Pappa no i to usg prenatalne :-*
 
@porcelana mi lekarz w podobnej sytuacji doradził żeby nie robić tej całej procedury pochówku itd. Mówil ze kobiety które się tego podjęły dłużej dochodziły do siebie itd. Pamięć o aniołku masz w sercu.
To zależy od charakteru niektórzy chcą dłużej posiedzieć w domu potrzebują czasu żeby to przeżyć ja wolałam wrócić do pracy po 2 tyg.
Dziękuję za dobrą radę.
Mam jeszcze trochę czasu żeby się nad wszystkim zastanowić.
 
reklama
@porcelana dopiero weszlam, umylam sie i wreszcie ospisuje. Wczesniej pisalam z pracy. Ja dowiedzialam sie w 8 tyg ze moj zarodek sie nawet nie pojawil. Od tego czasu zaczelam delikatnie plamic. Co drugi, trzeci dzien cos. Po 2 tyg poczulam jakby mega okres sie zbilzal. Ale to zblizanie trwali ok 24 h wiec byl czas zeby zaplanowac w razie czego to wszystko. Tak wiec w pon zaczelam czuc bole jak na okres, w nocy bardzo zaczal bolec brzuch i zaczelam juz krwawic. Mocne skurcze i duzo ze mnie wylecialo i mowie no juz po wszystkim. Polozylam sie byla ok 6 ale najgorsze bylo przede mna, czulam mocne skurcze, poszlam do drugiego pokoju, zaczelam czuc takie skurcze ktore jak zlapaly to zwijalam sie z bolu. Napisalam esa do meza bo nie bylam w stanie go zawolac. Chcialam zeby przyszedl i mnie pilnowal bo balam sie ze zemdleje. 3 h skurczy ogromnego bolu, zwijalam sie nie wiedzialam co robic, M zadzwonil na pogotowie ale kazali przyjechac a ja nie bylam w stanie sie ruszyc. Na koniec wymioty, kilka razy prawie zemdlalam, czulam ze odplywam. Ok 11 sie polozylam, jeszcze ostatnie skurcze ale juz malaly. 3 h sie przespalam, wstalam, bez bolu czulam sie jak nowo narodzona. Wzielam kapiel i pojechalam do pracy..czulam sie dobrze. Przepraszam ze tak duzo o bolu, ale drugi zdecydowalabym sie na to samo. Chcialam czekac na samoistne, gin powiedzial ze 2, 3 tyg moge z tym chodzic nic sie nie stanie. Ale ja chcialam czekac bbomialam nadzieje do konca...na drugi dzien o 7 pprzyszlamdo szpitala, tam robia zawsze usg po poronieniu ale trzeba przyjsc rano. Nie oczyscilam sie:/ kazali zostac na zabieg, sspytalam czy moge poczekac, gin mowi gora do pt, przyszlam w pt i tto samo:/ zostalam, mialam zabieg o 11 o 15 wyszlam . bez problemu ogolnie ok . lekarka tam powiedziala ze po 1@ mozna juz sie starac. Ja poczekalam 2 bo robilam badania. Udalo sie w czwartym cyklu ale wczesniejsze 3 uzywalismy lubryka tow one utrudniaja i je obwiniam;) po pozytywie dostalam zastrzyki z heparyny- clexane i luteina. Biore tez sulfazalazyne od owulacji, tak akurat wyszlo, wyszlam wtedy ze szpitala bo bolaly mnie stawy , okazalo sie seronegatywne zapale ie stawow, nie wplywa na ciaze ale pojawilo sie po pornieniu. Czyli poronilam w 10 tyg, bolalo bardzo ale nie zmienilabym decyzji, gin mowil ze dobrze ze czekalam, po szyjce nie widac ze byl zabieg, bylam otwarta wiec zadnych szkod u mnie. Z L4 nie mialam doczynienia ani zadnymi ubezpieczeniami ani nic...troche na szybko w razie czego dopytuj ja teraz zjem:)tule:* plamisz? Kiedy mialas om? Zaraz doczytam poprzednie posty dzis mam wyjatkowy sajgon:*
 
Do góry