Mirabelka gratuluje wyników
TSH naprawdę super!!!
Masha tak się cieszę :* Gratuluję !!!
Doris rozumiem że bedziesz miała histeroskopowo usuwane zrosty czy coś tak?
Ja histeroskopie miałam 6 grudnia 2013r.....usuwano mi polip z macicy. Mikołajkowy prezent po którym zaszłam od razu w ciążę (po 2 tygodniach od zabiegu) ;-)
U mnie wyglądało to tak:
Dzień przed o 20:00 mogłam zjeść ostatni posiłek......6 grudnia w piątek musiałam się wstawic w szpitalu na czczo o godzinie 8:00.
Wypełniłam papiery (musiałam mieć ze sobą oryginalny wynik grypy krwi i dowód osobisty.
Ok godziny 9:00 przyniesiono mi koszule...........taka wieeeeeeelką
Jak się przebrałam to położyli mnie do łóżka.....i założyli mi wenflon. Za chwile przyszła pielęgniarka i powiedziała że coś mi wstrzyknie po czym zacznie mi sie kręcic w głowie. I tak było.......wszystko wirowało. Szybko kazali mi wstać z łóżka i usiąść na wózek. To jak siadałam to jeszcze przez mgłe pamietam. Później już nic.
Przebudziłam się w trakcie zabiegu........chyba narkoza zbyt krótko działała. Czułam okropny ból aż zajęczałam......Pamiętam jak lekarz powiedział wtedy "już kończymy"......I znowu odleciałam.......Pewnie podano mi narkozę.
Jak się obudziłam już na dobre to leżałam w sali z podłączoną kroplówka.
Po 3 godzinach wypisali mnie do domu.
Przez kilka dni po zabiegu krwawiłam......tak jakbym miała miesiączkę....no i brzusio bolał.
Ale w weekend sobie poleżałam w domku.....a w poniedziałek poszłam normalnie do pracy.
Takze nie bój sie Kochana ;-) Będzie dobrze.