reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Był sobie smutek...

reklama
Oj kochane mam już dosć, humor jakoś powraca, zaczęliśmy jakoś sobie radzić z tą trudną sytuacja, a tu kur.. moja córcia ma opryszczkę........ mam nadzieje, ze nie dojdzie do opryszczkowego zapalenia jamy ustnej, choć ma już wargi w środku jakby z "nadżereczkami", dziś byłam na pogotowiu i przepisała nam hewiran doustnie, ale jak zarazi mi Maluszka to się pochlastam.........
a ***** jest tak zaraźliwe, że zaraziła ją babcia, która nie dotykała jej, nie całowała...do tego dziś przyjechała siostra z roczną i 4 letnią córcią....... mam dość
 
szyszunka - przykro mi ... mi zmarł pare lat temu w wigilię dziadek wiec wiem jakie miałaś święta...:zawstydzona/y:
trzymam mocno kciuki by młoda sie szybko wykurowała i mały się nie zaraził...
 
Moja mama w dzień babci miała zawał:-:)zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:!!To jej pierwsza wnuczka!
Leży teraz w szpitalu miała usuwany fragment niedrożnej żyły.Tak bardzo się martwię!:no:Dowiedziałam się o tym od siostry bo mama nie chciała mi mówić abym się nie stresowała bo mogę stracić pokarm:zawstydzona/y:Mam nadzieje że tak nie będzie!:-(
Będzie miała robiona koronografię.
 
toja, trzeba wierzyć, ze będzie dobrze, trzymaj sie dzielnie, najważniejsze aby sie nie denerwować, jest w dobrych rękach, ja wiem, zę to sie tak łątwo mówi, ale mnie teraz smutek nie omijał i z pokarmem naprawdę cieżko potem, dlatego głowa do góry, tam Ten u góry wie co robi, nieznane są wyroki boskie, ale trzeba wszystko przyjać.
Mam nadzieję, zę mama sie lepiej już czuje, choć zawał to poważna sprawa. Musisz być dzielna, sama jesteś mamą wiec wiem co czujesz, bo jak już sie mamą zostanie to chyba bardziej sie wszystko docenia.
Ściskam Cie mocno! głowa do góry, będzie dobrze!!
 
reklama
Do góry