Wyniki

Nie wyobrażam sobie dwójki w tak krótkim odstępie :P Mam nadzieję trochę "odpocząć" po pierwszym, o ile to możliwe, a później będziemy myśleć o kolejnym :)

Gośka mi gin powiedział, że a USG w 17 tyg zobaczę płeć, jak się pojawiłam i zapytałam co widać- był szczerze zdziwiony, że liczę na "wynik" w tym tygodniu :confused: teraz będę na przełomie 21/22 w piątek, ale NFZ robi tylko 4 usg więc pewnie dowiem się gdzieś w październiku :dry: no, ale "byle...

Marciaa tylko to ból raczej stały, ciągle czuję jakbym miała obolały brzuch, ale delikatnie, czasem się po prostu nasila przy wysiłku. Naczytałam się o odklejających się łożyskach i innych strasznych rzeczach (nie wiem po co w ogóle szukam odpowiedzi w internecie, zazwyczaj czuję się po nich...

anielkaa mnie też czasem nachodzi zwątpienie tym bardziej, że to pierwsze dziecko, trudna sytuacja mieszkaniowa (apodyktyczna teściowa i malutki pokoik na nas dwóch, a wkrótce na trzech), ale jak pomyślę, że w tym wszystkim zawsze będzie z nami mały/-a to jakoś mi lżej trochę :) "Matka jest...

Z tym, że z tego co wiem, nie możesz nadać imienia, które ma nie-polską pisownię, a więc zamiast Livia byłaby Liwia :) My jeszcze nie wiemy co będzie, ale ja czuję, że córa :D w związku z tym chwilowo obstajemy przy Jadzi :)

test

Witam, mam pytanie na temat bólu brzucha. Jestem w 21 tygodniu ciąży, od kilku dni boli mnie brzuch na całej powierzchni, gdzie znajduje się teraz macica. Takie jakby ból-pieczenie jak obolałe mięśnie. Nasila się przy naciskaniu, wstawaniu, podnoszeniu się, wieczorami boli cicho cały czas...

A u nas będzie Aleksander lub Jadzia :D

Witam wszystkie :) Chciałabym dołączyć do grona styczniówek, choć u mnie to sprawa niepewna, bo termin na 1 stycznia... :P więc tak grudniowo-styczniowo ;) Ale liczę, że do stycznia mały/-a wytrzyma :D Od jakiegoś tygodnia nawet kontaktuje się przez pukanie od środka, jeszcze raz słabiej, raz...

Silmiriel gratulacje! :)

Pracodawcy powinni się cieszyć, kobieta w ciąży to odpowiedzialny, solidny człowiek i pracownik, po prostu potrzebuje wyrozumiałości i trochę wolnego :-p

A w zasadzie dlaczego liście szkodzą? Tylko liście?

Ja kawę uwielbiam po prostu, do niedawna zaczynałam nią dzień, poprzedzałam obiad, piłam przed filmem, książką...potrafiłam na prawdę przesadzać i to nie były bardzo słabe kawki :P ale mam nadzieję, że jedna do sernika nikomu krzywdy nie wyrządzi, z reszty mogę zrezygnować i zapijać się sokami...

W takiej sytuacji abstynencja jest dużo lżejsza :D coś za coś ;-)

Spoko, po prostu już mam dość soków (ostatnio dużo spotkań rodzinnych i towarzyskich, wszyscy kawa, piwo, wino, a ja tylko soki na okrągło) i mam ochotę wypić kawę, chociażby jedną słabą raz na jakiś czas ;-)

:-D:-D:-D A czy można pić kawę? Kiedyś piłam litrami, na początku podświadomie chyba mi się jej odechciało, ale teraz mam serniczek na oku a do niego kawa jak znalazł!

Ale napisane! Ael śliczny brzuch :D Byłam u gina :) powiedział, że za wcześnie jeszcze żeby coś mądrego powiedzieć, ale po standardowym badaniu, policzeniu sobie wszystkiego i popatrzeniu na wynik bety przepisał mi witaminki F*****l (jaka cena...) i za dwa tygodnie mam USG (powiedział, że...

hehehe będę pamiętała o pięściach :-D to jutro zobaczę co mi powie, oby było dobrze, oby kolejna beta pokazała super skok :-)

nie robiłam jeszcze drugiego, bo ten wynik odebrałam 22 kwietnia, przez święta nie robiłam, a jutro mam wizytę u lekarza, może sam mnie skieruje. Ale jakoś mnie nie pocieszyła taka różnica w naszych wynikach :-p

To robiłam w tym samym odstępie czasowym pierwszą, a wynik 300 pkt niższy :-( ale mam nadzieję, że będzie dobrze, teraz to już w ogóle nie zasnę do jutra :-p

hmmm to wyższy niż mój...a po ilu tyg od ost. @ robiłaś tą pierwszą?:-)

robiłam jedną tuż przed świętami, wynik 107.6 ;) a Twój jaki był pierwszy?

nie dziękuję, bo zapeszę ;-) ale już bym mogła iść do niego teraz zaraz...;-)

mineralna, dowiem się, do tej pory robiłam test z apteki i betę, a po odebraniu bety umówiłam się do gina.

dagne mnie za to bolą cycuchy po całości, zawsze bolały na okres, ale nigdy aż tak. Ani dotknąć, ani zejść po schodach :P ale dobrze, niech bolą jeśli to ma przynieść dobre wieści! :-D jutro gin, ciekawe...:-D a co do świąt oszczędzałam się, a i tak miałam wrażenie, że zjadłam za trzech...

Magd.a a może jemu już się znudziło, albo się za bardzo przyzwyczaił? A może nie ma jaj, żeby iść w jedną albo drugą stronę? Ja bym chyba nie wytrzymała nerwowo za takie akcje ;]

W porównaniu do wczoraj, dzisiaj prawie nic nie zrobiłam, a zaraz zasnę na w biegu...dlatego dołączam życzenie siły dla wszystkich (fizycznej i psychicznej, bo o tą drugą w przed-świętach ciężko) :happy:

Dzień dobry, dzień dobry :-D Wesołych świąt, bogatych zajęcy, głośnego Alleluja i miiiłoooościiii :-)

ma_gdalena dokładnie. A co do studiowania ja niestety dziennie (nienawidzę tego) i to paredziesiąt km od domu i tak ma być niby do końca przyszłego roku, ale zobaczymy co z tego teraz wyjdzie :)

Ja kiedyś przeczytałam wypowiedź, że "planować to można wakacje, a nie dziecko". Tak na prawdę chyba nigdy nie ma idealnego momentu, bo to albo praca, albo może za mało pieniędzy, a to plany, którym ciąża by zaszkodziła, a to za młoda, za stara, za wcześnie, za późno....my nie planowaliśmy tego...