Wyniki

Dzięki Kate, upewniłaś mnie w moim przekonaniu. Btw, moja obecna klinika nie oferuje IMSI. Tylko ICSI plus kwas hialuronowy.

Dziewczyny, nie daje mi to spokoju. Morfologia 5% (głównie uszkodzenia główki ale to pewnie standard), fragmentacja DNA 18% Mieliśmy zapłodnienie PICSI czyli ICSI z hialuronem, czyli teoretycznie same dojrzałe plemniki. Te wyniki są ok? Myślicie, że IMSI będzie lepsze? Albo IMSI+ hialuron?

Może nie wyraziłam się prezyzyjnie, nikt mi hormonów w trakcie symulacji nie badał. Przed stymulacja miałam pomiar AMH i tego hormonu od przysadki mózgowej. kurde, znów mnie płacz dopadł, jutro minie tydzień od przekazania wieści, że zarodki padły.

Nie nikt mi hormonów nie badał, miałam 2 usg w czasie stymulacji. Na pierwszej usłyszałam, że wszystko idzie w kierunki hiperstymulacji, a na drugiej jak się pożaliłam, że mnie brzuch boli itd to powiedział, że może być jeszcze gorzej typu nudności/wymioty. Ale, że będzie to łagodna...

Ok, dzięki za poradę. Wizyta koło 16:00 Będę zbierać pytania.

O widzisz. Mój lekarz od razu zapowiedział, że da maksymalną dawkę leku żeby jak najwięcej jajeczek było. Po pierwszym usg powiedział, że wszystko zmierza w kierunku hiperstymulacji. Ale nikt mi poziomu hormonu wtedy nie badał, ani nie zmniejszał dawki tylko pojechał do końca na dawce startowej.

Dziewczyny, a przy jakim badaniu wyszła Wam endometrioza? To widać dopiero przy histeroskopi czy usg może pokazać?

Zobaczę co powiedzą nt. padających zarodków po 3 dobie. Eh, chciałabym mieć co transferować.

Tylko wiecie, wcześniej też tej ciąży nie było. Ogólnie staramy się z mężem od 1.5 roku. Z czego pół roku z pomocą medyczną. Miałam w tym czasie, tak mi się wydaje, że jedno poronienie tzn zarodek chyba się nie zagnieżdził (obfite krwawienie, tydzien przed okresem ze zlepkiem tkanek). A tak to...

Właśnie nic nie mówił, że chce jeszcze raz próbować z moimi jajeczkami i nasieniem męża tylko od razu dawca i dawca. Że jak sprawdzimy kariotyp to powinno być wiadomo, czy robimy AZ czy KD czy nasienie dawcy.

Dziękuję za radę, na pewno wezmiemy ją pod uwagę. btw, mimo wszystko masz szczęście bo jesteś w ciąży:) cieszę się, że Wam się udało, to daje nadzieje też innym.

Moja mama tak powiedziała: a kto wie czy to oni w tym laboratorium nie popełnili błędu? Albo wina genetyki, szkoda że tyle się na ten kariotyp czeka. Głupio to brzmi i zdecydowanie przesadzam ale czuje się prawie jak bym poroniła. 10 zarodków i nic. Pięknie się zapłodniły i rozwijały i umarły...

Dziękuję Wam dziewczyny, nawet nie wiecie jak Wasze słowa potrafią pomóc. Zapisaliśmy się już na konsultacje do Zamory, Novum Warszawa (kwiecień). Mam wysokie jak na swój wiek AMH, wielokrotnie pytałam czy to PCOS - lekarz mówił, że nie. Stosowaliśmy ICSI przy IVF. Raczej nie mają nic lepszego...

Nie wiem czy mam siłę bo od piątku czyli informacji, że zarodki przestały się rozwijać jest ze mną kiepsko. Oswajam się z myślą, że nie będziemy mieć swoich dzieci. Maż miał analizę komputerową, test fragmentacji DNA plemnika, MarTest i Mioxsis. Wyniki wyszły bardzo dobre, mimo żylaków powrózka...

Jestem po wizycie. Tak jak się spodziewałam, nie mają na nas pomysłu. Komórki jajowe rzekomo dobre, chociaż śmiem wątpić bo byłam mocno przestymulowana. Parametry meza w teorii ok. Zlecony kariotyp i w zależności od tego co wyjdzie - nasienie dawcy/adopcja komórki jajowej/adopcja zarodka. Nie...

Aż głupio pisać:/ ale witaj w klubie:(

Zapisani, termin odległy bo kwiecień ale będzie czas zakończenie leczenia w poprzedniej klinice, zrobienie kariotypu, zebranie dokumentacji i złapanie oddechu.

Jutro dzwonię się na 1 pierwszą wizytę. Nie oczekuję cudów, ale zanim przejdziemy adopcji gamet chcemy spróbować na swoich.

Tak właśnie zrobię i do tego kariotyp. Leczymy się u doktora W. To przez słowa embriologa przeszłam prawie załamanie nerwowe: sny koszmary, przepłakane godziny i ja i mąż. Też nie lubię owijania w bawełnę ale jego słowa mnie złamały. Zarodki przestały się rozwijać w 4 dobie -wszystkie, ratuje...

Długo czeka się na wizytę? Uciekamy z naszej kliniki, do naprawdę specjalistycznej. Jednak Lublin to tylko Lublin (nie urażając nikogo)

Katarzyna96, co to za lekarz? Możesz zdradzić?

Naszło mnie w nocy myślenie, ze skoro te zarodki wyraźnie zwalniają w 4 dobie i nic się nie nadawało do zamrożenia. To nawet jakby transfer był tych 3dobowych i jakimś cudem ciąża by się utrzymała to dziecko urodziloby się chore. Takie mam myśli, przez brak kariotypu, na pewno nie ruszymy dalej...

Cześć dziewczyny, to ja - ta u której ostatnio padło 10 zarodków, z czego większość w czwartej doby. Dziś z nastrojem trochę lepiej, będziemy walczyć. Zaciekawiłyscie mnie opcja transferu w 3 dobie. AnnMaDykes „pamietam Cię” z wątku o insemincacji bo mijaliśmy mniej więcej w tym samym czasie:)...

Kolejna rozmowa z embriologiem. Do 3 doby zarodki rozwijały się ładnie, problem pojawił się w czwartej dobie, w momencie "przełączenia genowego". Żaden z 10 zarodków sobie z tym nie poradził. Zasugerowano nam podmianę/inne gamety.

Rozmawiałam z embriologiem. Zapłodniło się 10 zarodków, do 3 doby rosły całkiem nieźle. W 5 dobie nie było już tak dobrze. Czyli wygląda na czynnik męski. Co najciekawsze, mężowi z jego wynikami proponowano bycie dawcą...

Chyba się zbiera płyn w jajnikach bo wyglądam na 3-4 miesiąc. Kolejną wizytę mam 22.01, nie wiem czy nie przyśpieszyć ale w między czasie powinien być okres i rzekomo powinno się uspokoić. Lekarz wiedział o hiperce już po pierwszym USG (brzuch mnie bolał i jajniki były powiększone już w trakcie...

Klinika to Ovum, Lublin. 10 się zapłodniło ale nie rozwijają się tak żeby móc je transferować lub mrozić. Jutro ja zadzwonię bo chłop się embriologa o dalsze kroki pytał, zamiast o szczegóły. Transferu i tak by nie było bo jestem na maksa przestymulowana. AMH dosyć wysokie jak na mój wiek (35)...

Klinika to Ovum

Kate, jutro będę pytać jak to dokładnie wygląda. Mąż dzwonił bo ja się nie nadaję. Powiedzieli mu, ze zapłodnilo się 10 ale się nie nadają. Podejście pierwsze. Protokół był krótki. Pochodzenie niepłodności nieznane, wiec ICSI. Mamy jeszcze 10 zamrożonych ale skoro na połowie z danego cyklu nie...