Wyniki

Super czytać dobre wieści, że sikacie i są rezultaty!💪❤️ Trzymam kciuki ✊ trzymajcie proszę i za mnie. Jutro zaczynam urlopix ze starym i wchodzę w dni płodne😁 wyjeżdżamy i zamierzamy, zgodnie z radą, wyluzować😃🍻🍻❤️‍🔥 Bardzo bym chciała wrócić z nadzieją i nie dopuszczać do badań nasienia, które...

Miłego wtorku!💪♥️

A propos złotych rad 😂

Hej dziewczyny, pochwale się, że moja pierwsza samodzielna trasa do pracy za mną 😃 co prawda żadna ze mnie bohaterka, bo od miejsca zamieszkania to rzut beretem😆 ale! Droga do spokojnych nie należy, bo jest pełna dziur i wylotowa, więc każdy ciśnie po 70 mimo ograniczenia do 40 😁 każdy mnie...

A kiedy to mija 🙈🙈🙈 dziś jechałam swoim blaszakiem. Od jutra zaczynam samodzielne jazdy do pracy. Boje się! 🤯😃

"Gdzieś tam jest kobieta: 30 lat, bezdzietna. Ludzie pytają ją: "jeszcze nie macie dzieci?". Jej odpowiedź różni się w zależności od dnia, ale zwykle zawiera wymuszony uśmiech i powściągliwość. - Nie, jeszcze nie - mówi ze sztucznym śmiechem, tłumiącym jej frustrację. - Tylko nie czekaj w...

Ja też jestem WWO ♥️

Tak. I zawsze myślę dlatego że to to 😂

Czuje taką potrzebę, wiec to napiszę. Cieszę się, że trafiłam na tę grupę! Nawet gdy wszystko dookoła mnie wkurwia (jak dziś 😁) tu odnajduje spokój🥰🔥 miłego weekendu, dla niektórych mam nadzieję owocnego❤️

To jest słabe. Płodność i plany to mega prywatna sfera. Niektórzy ludzie nie mają barier i pytają jak o pogodę 🤷

U mnie tak samo. Ale presję czuję wszędobylską. Jak pada pytanie "kiedy kiedy" to mówimy, że jeszcze nie planujemy, a jak zajdziemy to na pewno poinformujemy. I to na jakiś czas zamyka usta.

Dziewczyny, a jak to u Was jest. Mówicie rodzinie, że macie problem z zajściem? Czy zbywacie temat?

Posty pierdy😂

Ja też. U mnie oby do 16:00 😪

Haha dlatego ja nawet w pracy jestem tu na bieżąco, bo boje się nadrabiania tych stron 😂🔥❤️

Tak haha a w środku wariatka 😆

Mała czarna fiesta. Wygląda jak te stare golfy. Małe, zwinne autko🙂💪

Ja zaczynam przygodę, bo w weekend otrzymam swojego!! Blaszaka, którego mam prawo dobić! Bo za rok prawdopodobnie nie przyjedzie badań😂 bo męża auto za duże dla mnie i poza tym to jego. No ale ze swoją strzałką będę już zapindalać😁 tzn. dopiero uczyć się samodzielnie jeździć:) to będzie cyrk😱

No rozumiem. Ja miałam podejście, że to nie moje święto. Nie miałam z tym jazdy. Aż do dziś rana, gdy przeczytałam post koleżanki, która ma dwa małe bąbelki. Jak to cudowna rola, spełnienie, trudy wynagradzane miłością itd. Poczulam, że mój fundament zaczyna się kruszyć.. że chciałabym bardzo...

Nie wiedziałam że takie przysięgi istnieją i ludzie w to idą 🙈😂

Trzeba wziąć poprawkę na to i akceptację, że nasze pokolenia statkuja się w granicach trzydziestki i po. To nic dziwnego!! My jako społeczeństwo musimy to zaakceptować, a nie żyć wiecznie pod presją czasu i ciężarem oczekiwań :( Nasi rodzice mówia "Ja w twoim wieku". Ok! Racja! Ale nie zrobiłaś...

Pytanie, skoro wszystko gra, dlaczego jednak nie gra 😔 trzymam kciuki!✊✊✊

Ja też trzymam 30 min xd żeby nic nie uciekło 🙈 Choć niektóre zachodzą po seksie pod prysznicem😂

Mi się przesunął w tym tygodniu okres i właśnie zauważyłam, że codziennie kłują mnie jajniki całe dnie. Takiej aktywności od dawna nie pamiętam😁

Mnie nieraz nachodzą myśli jak to jest, że ludzie, ktorzy chcą, żyją zdrowo (normalnie-z niczym nie przesadzają, suplementują się, nie palą i nie piją) mają problemy, muszą uważać, sprawdzać co za dużo co za malo. Mietki i Grażyny otyli, z nałogami, żyjący na parówkach mają gromadki. Jest to...

Pozytywne myśli dają mi siłę do działania :)

Do kawusi jak ulał 😃♥️

Ja ograniczam słodycze 🙈 ale na okres nie ma mocnych, czekolada musi wjechać 🙈😂 a spełniona jestem jak potem coś słonego 🤯😆

Haha, ja byłam w zawieszeniu tydzień temu, bo okresu nie miałam. Czułam się jak w ciunszy (miałam wszystkie objawy świata💪). Potem testy negatywne. Ani ciunszy ani okresu. I jak przyszedł w końcu to odetchnęłam,bo z dwojga złego lepiej mieć okres niż go w ogóle nie mieć!! 😂