Staraczki 2022

[Nel331]

ej a może do lekarza? Może coś złego się dzieje?

Wczoraj wieczorem szukałam.. nie ma terminów

 

[Moonstone]

Wczoraj wieczorem szukałam.. nie ma terminów

A na kiedy najbliższy?

 

[Anezka11]

To ja staram się smarować balsamem po kąpieli, dałam sobie realny cel co 2 dzień ale i tak mi kiepsko idzie xD wiem, że to trwa 2 minuty no ale nie chce mi sie włosów nie suszę prawie w ogóle, zawsze schną same.
Kopytka kocham. I wszystkie kluski, pyzy - bo to węgle

Dziewczyny,miłego dnia, mimo, że deszczowy! Już piąteczek. Ja na weekend nie mam zbyt dużo planów. Moja mama jedzie jutro na tydzień nad morze, to odwieziemy ją na pociąga potem może na jakieś zakupy skoczymy. A tak to mam zamiar odpoczywać i sprzątać. Lubię sprzątać.
A! Wczoraj uczyłam się parkować. Idzie mi średnio. Ale o dziwo wole parkować jak są jakieś samochody obok, a nie w liniach (mówię o parkowaniu tyłem). Wczoraj pierwszy raz zmieniałam pas idzie mi coraz lepiej. Jak to mąż poiwiedział "już nie jesteś taka obsrana za kółkiem".

Ja zaczynam przygodę, bo w weekend otrzymam swojego!! Blaszaka, którego mam prawo dobić! Bo za rok prawdopodobnie nie przyjedzie badań bo męża auto za duże dla mnie i poza tym to jego. No ale ze swoją strzałką będę już zapindalać tzn. dopiero uczyć się samodzielnie jeździć to będzie cyrk

 

[Nel331]

A na kiedy najbliższy?

Wtorek. Ale to do jakiegoś lekarza, którego nie znam

 

[Ladycarooo]

Ja zaczynam przygodę, bo w weekend otrzymam swojego!! Blaszaka, którego mam prawo dobić! Bo za rok prawdopodobnie nie przyjedzie badań bo męża auto za duże dla mnie i poza tym to jego. No ale ze swoją strzałką będę już zapindalać tzn. dopiero uczyć się samodzielnie jeździć to będzie cyrk

oooo ale super! a jakiego blaszaka masz? My się przymierzamy do kupienia mi auta, bo nasze też za wielkie dla mnie.

 

[Mmiiaa]

Ja zaczynam przygodę, bo w weekend otrzymam swojego!! Blaszaka, którego mam prawo dobić! Bo za rok prawdopodobnie nie przyjedzie badań bo męża auto za duże dla mnie i poza tym to jego. No ale ze swoją strzałką będę już zapindalać tzn. dopiero uczyć się samodzielnie jeździć to będzie cyrk

Powodzenia czekamy na wieści z drogi

 

[Anezka11]

oooo ale super! a jakiego blaszaka masz? My się przymierzamy do kupienia mi auta, bo nasze też za wielkie dla mnie.

Mała czarna fiesta. Wygląda jak te stare golfy. Małe, zwinne autko

 

[Moonstone]

Wtorek. Ale to do jakiegoś lekarza, którego nie znam

I tak i tak bym poszła

 

[Mmiiaa]

To ja staram się smarować balsamem po kąpieli, dałam sobie realny cel co 2 dzień ale i tak mi kiepsko idzie xD wiem, że to trwa 2 minuty no ale nie chce mi sie włosów nie suszę prawie w ogóle, zawsze schną same.
Kopytka kocham. I wszystkie kluski, pyzy - bo to węgle

Dziewczyny,miłego dnia, mimo, że deszczowy! Już piąteczek. Ja na weekend nie mam zbyt dużo planów. Moja mama jedzie jutro na tydzień nad morze, to odwieziemy ją na pociąga potem może na jakieś zakupy skoczymy. A tak to mam zamiar odpoczywać i sprzątać. Lubię sprzątać.
A! Wczoraj uczyłam się parkować. Idzie mi średnio. Ale o dziwo wole parkować jak są jakieś samochody obok, a nie w liniach (mówię o parkowaniu tyłem). Wczoraj pierwszy raz zmieniałam pas idzie mi coraz lepiej. Jak to mąż poiwiedział "już nie jesteś taka obsrana za kółkiem".

A ja akurat tylem, tzn tylem skosnie bo tylko tak na razie parkuje to wole z sama linia lewa, ale przodem lepiej mi pomiedzy autami, chociaz od 3 dni parkuje przodem tak perfekcyjnie, nie wazne czy obok samochody czy z liniami, normalnie najlepiej zaparkowany samochod przed blokiem, bo reszta tak krzywo wjeżdża ze szok

 

[Alabama89]

Mi ze smarowaniem całego ciała jest tak średnio po drodze, przypomina mi się jak robi mi się sucha skóra - na szczęście nie mam z tym problemów. Ale bardzo lubię kupować te wszystkie balsamy do ciała, chociaż już zaczęłam nad tym panować, ale był czas, że miałam kilka a i tak używałam raz, góra dwa razy w tygodniu. Codziennie używam tylko kremu pod oczy, do twarzy i do dłoni.

U nas plany remontowe, ale bardziej koncepcyjne. Musimy w końcu zamówić płytki i inne ważne rzeczy a ja co chwile zmieniam zdanie. W sobotę wpada do nas teściowa, która jest architektem więc może z nia uda sie podjąć ostateczne decyzje.

No i testowanie, miałam dopiero we wtorek ale z uwagi na kwestie logistyczne zmieniłam na niedziele. Tyle, że zakupiłam wczoraj testy i nie wiem czy wytrzymam, żeby już jutro nie obsikać to będzie 10-11 dpo, wiec chyba trochę wcześnie.