Peppcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2024
- Postów
- 212
Wiesz ja jak zobaczyłam 2 kreski (choć coś przeczuwałam) to nie miałam jakiegoś wybuchu euforii. Ucieszyłam się umiarkowanie jak na drugi dzień zobaczyłam dodatnią betę i moja baaaardzo powściągliwa radość trwała krótko bo potem to już tylko się zaczęłam stresować aż do drugiego wyniku który okazał się spadkiem. To były moje pierwsze 2 kreski a mimo to coś głęboko we mnie hamowało tą radość...Ja miałam przeczucia, że w marcu się uda i się udało, ale jak się udało to nie umiałam do końca uwierzyć, bo sobie myślałam, że to zbyt piękne by w pierwszym/drugim cyklu się udało, no i wykrakałam![]()