reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Czyli rozumiem, że badałaś poziom kwasu foliowego? Jeśli masz ponad normę to wiesz, że możesz nie przyswajać kwasu foliowego tego z diety chociażby czy tej w tabletkach? Polecam zbadać homocysteinę na początek a potem badania pod kątem MTHFR.
Wiem wiem. W trakcie suplementacji zrobiłam badanie i miałam 54, przerazialm się i od razu telefon do laboratorium i do lekarza ginekologa i reumatologa. Wszyscy zgodnie żebym odstawiła na 2 tygodnie tabletki i zrobiła ponownie. Więc odstawiłam, poszłam na badanie i zrobiłam kwas, homocysteine oraz wit b12 no to wszystko jest powiązane. No i kwas spadł do 18, homocysteina i B12 w normie. Jeden mój nowy ginekolog mnie zrypal że się nie robi badan tylko suplementuje 0,4. I że mam brać normalnie Folik. A druga ginekolog do której latami chodziłam powiedziała że toksyczny kwas i taki do obaw jest dopiero jak jest dużo dużo wyższy. A takie skoki świadczą o tym że mi go wystarcza w diecie i kazala brać ale co dwa dni np. I wczoraj zrobiłam znowu po takim tygodniu przerwy i mam 30. Mówi też że np. stan zapalny żołądka może być przyczyną skoków witamin. No ale biorę ten kwas i nie badam dalej, bo homocysteine i Wit B12 mam w normie.
 
reklama
Wiem wiem. W trakcie suplementacji zrobiłam badanie i miałam 54, przerazialm się i od razu telefon do laboratorium i do lekarza ginekologa i reumatologa. Wszyscy zgodnie żebym odstawiła na 2 tygodnie tabletki i zrobiła ponownie. Więc odstawiłam, poszłam na badanie i zrobiłam kwas, homocysteine oraz wit b12 no to wszystko jest powiązane. No i kwas spadł do 18, homocysteina i B12 w normie. Jeden mój nowy ginekolog mnie zrypal że się nie robi badan tylko suplementuje 0,4. I że mam brać normalnie Folik. A druga ginekolog do której latami chodziłam powiedziała że toksyczny kwas i taki do obaw jest dopiero jak jest dużo dużo wyższy. A takie skoki świadczą o tym że mi go wystarcza w diecie i kazala brać ale co dwa dni np. I wczoraj zrobiłam znowu po takim tygodniu przerwy i mam 30. Mówi też że np. stan zapalny żołądka może być przyczyną skoków witamin. No ale biorę ten kwas i nie badam dalej, bo homocysteine i Wit B12 mam w normie.
Ja tam i tak jeśli wyniki będą wydawały się w normie zrobię badania genetyczne pod kątem MTHFR, lepiej mieć pewność. :) Tym bardziej, że ja jestem po poronieniach.
 
Aha no to masz powody. Ja dopiero się staram więc narazie mnie nie gonią takie badania ale z tym genem to słyszałam jest problem bo w Polsce tylko jest jeden lekarz który to analizuje a i tak nie robi tego tak dobrze jak za granicą. Ja sobie wczoraj zbadałam cynk i to też wysylaja do Niemiec. I kolejne 80 zł :D dramat.....
 
Nie musisz mi mówić, ja wiem jak to jest. Dwoje bliskich mi ludzie też z rakiem miało morfologię ok. Nawet markery nowotworowe były ok. Ale już nie gadajmy o chorobach bo żołądek od razu mnie zaczyna boleć :( ja i tak robię wiele innych badań i chodzę po lekarzach. Witaminy wszystkie przebadałam. Mam bardzo niska witaminę D i biorę w tabletkach. Ale żelazo, kwas foliowy, nawet mi starcza w diecie bo mam ponad normę. Magnez, wapń, badania reumatoidalne. A w ogóle co to za kraj że wszytko robię sama. Nikt mi nic nie zlecał. Jak nie wydam kasy i sama nie pójdę na wizytę i badania to nikt mi nic nie zleci
Jak ktos jest mlody i chce badania to hipochondria. Norma..... Ja juz tez mam dosc. Dobrze, ze udalo sie z dzieckiem po ponad 2 latach. Bo teraz bylabym zalamana. Ale mysle, ze psychika tez duzo dziala, ale bez przesady, zeby wszystko na nia zganiac bez badań.
 
Jak ktos jest mlody i chce badania to hipochondria. Norma..... Ja juz tez mam dosc. Dobrze, ze udalo sie z dzieckiem po ponad 2 latach. Bo teraz bylabym zalamana. Ale mysle, ze psychika tez duzo dziala, ale bez przesady, zeby wszystko na nia zganiac bez badań.
Powiem Ci, że już na mnie w rodzinie patrzą jak na wariatkę. Chociaż rodzice, teściowa i jakieś bliskie ciotki wiedzą jaki mam problem. Ale jak słyszą że idę znów do lekarza to słyszę że w życiu tyle razy u lekarza nie byli. Ze ja nic tylko po lekarzach chodzę. Żebym sobie przestała wymyślać choroby. Że ciągle mnie coś boli. Ja już czasami myślę że może faktycznie mam coś z głową. Choć już teraz przestali jak któryś raz z rzędu wpadłam w histeryczny placz, że znów np. po 3 dniach od okresu idę do toalety a tam plamienia. Ale mimo wszystko jak idę zrobić znowu badania krwi i znowu do jakiegoś specjalisty to uważają że przesadzam. Moja mama już nawet nie interesuje się tym czasami coś zapyta, a tak to mi przykro bo je bardzo ją to ciekawi.
 
Powiem Ci, że już na mnie w rodzinie patrzą jak na wariatkę. Chociaż rodzice, teściowa i jakieś bliskie ciotki wiedzą jaki mam problem. Ale jak słyszą że idę znów do lekarza to słyszę że w życiu tyle razy u lekarza nie byli. Ze ja nic tylko po lekarzach chodzę. Żebym sobie przestała wymyślać choroby. Że ciągle mnie coś boli. Ja już czasami myślę że może faktycznie mam coś z głową. Choć już teraz przestali jak któryś raz z rzędu wpadłam w histeryczny placz, że znów np. po 3 dniach od okresu idę do toalety a tam plamienia. Ale mimo wszystko jak idę zrobić znowu badania krwi i znowu do jakiegoś specjalisty to uważają że przesadzam. Moja mama już nawet nie interesuje się tym czasami coś zapyta, a tak to mi przykro bo je bardzo ją to ciekawi.
Kolezanka miala takie plamienia z endometrioza, ale pewnie masz to wykluczone
 
Oczywiście że tak :D ja mam wszystko wykluczone już włącznie z robiona biopsja szyjki i jamy macicy. Wszystko wykluczone a plamienia sa
Nie mam takiej wiedzy zeby Ci poradzic. Myślę, tak jak Ty. Trzeba udac sie do innego specjalisty, a nawwt kliniki nieplodnosci, tym bardziej, ze ponosisz i tak tak duze koszty.
A moze akurat wakacje przyniosą dobre wiesci. Zaloz wkladke czy tampona zeby sie nie przejmowac czy akurat krwawisz, napij sie drinka, potancz z mezem i mysl tylko o tym co sie w danej chwili dzieje, to trudne, ale kazdej metody 'leczenia' trzeba sie chwytac ;)
 
Nie mam takiej wiedzy zeby Ci poradzic. Myślę, tak jak Ty. Trzeba udac sie do innego specjalisty, a nawwt kliniki nieplodnosci, tym bardziej, ze ponosisz i tak tak duze koszty.
A moze akurat wakacje przyniosą dobre wiesci. Zaloz wkladke czy tampona zeby sie nie przejmowac czy akurat krwawisz, napij sie drinka, potancz z mezem i mysl tylko o tym co sie w danej chwili dzieje, to trudne, ale kazdej metody 'leczenia' trzeba sie chwytac ;)
No I taki mam zamiar... Będę się martwić po urlopie co dalej.... :)
 
reklama
A czy po owulacji testy też mogą wychodzić? Tzn czy pojawia się drugą kreska czy jest czyta biel? Bo flo pokazuje okres za tydzień a dziś zrobiłam test owulacyjny i kreski.sie pojawiają
 
Do góry