Ile razy jeszcze będziemy się pochylać nad śmiercią niewinnych kobiet, które stają się kolejnymi ofiarami wstrząsającej rzeczywistości. Rzeczywistości, w której kobiety nadal pozbawiane są prawa do samodzielnego podejmowania decyzji o swoim ciele i życiu.
Wielokrotnie pytamy samych siebie: Ile jeszcze matek straci córki? Ile jeszcze dzieci straci matki? Ilu mężczyzn straci kobiety, które kochali? Ile przyjaciółek, koleżanek, znajomych i nieznajomych straci życie, bo odebrano im wybór, bo pozostawiono samym sobie, bo ktoś zaniedbał, odpuścił. W środę, 14.06 w wielu miastach odbędą się marsze pod hasłem "Ani Jednej Więcej!"
Jest to moment, w którym musimy powiedzieć głośno i wyraźnie, że kobiety mają prawo do decydowania o swoim życiu, swoim ciele i swojej przyszłości. Kobiety, a nie państwo ze swoimi organami represji.
Każda z nas powinna mieć możliwość samodzielnie podejmować decyzję o przerywaniu ciąży, bez strachu, bez opóźnień, bez nacisków. To jest nasze podstawowe prawo, które nie może być odebrane przez nikogo.
Przeciwstawiamy się systemowi, w którym kobiety są zmuszane do podjęcia niebezpiecznych działań, ponieważ lekarze odkładają decyzję do ostatniego momentu. Dzisiaj, chcemy, by władze medyczne i społeczne uszanowały nasze życie, nasze zdrowie i naszą godność. Nie możemy dłużej tolerować tego, że że Polki umierają z powodu niemożności podjęcia odpowiednich decyzji, w odpowiednim czasie.
To nie jest walka o zasady abstrakcyjne. To jest walka o nasze matki, nasze córki, nasze siostry, nasze przyjaciółki. To jest walka o przyszłość naszych rodzin i społeczeństwa jako całości. Potrzebujemy zmiany, potrzebujemy przestrzeni dla naszych wyborów, potrzebujemy prawa do samostanowienia.
Uważamy, że każda z nas zasługuje na szacunek i godnością oraz zapewnienie niezbędnej opieki medycznej i prawa do decydowania o swoim życiu. Nie możemy dłużej tolerować praktyk, które skazują kobiety na cierpienie i śmierć. Konieczne jest zapewnienie wsparcia medycznego na najwyższym poziomie, włączając w to odpowiednie doradztwo, wsparcie psychologiczne i dostęp do bezpiecznych procedur terminacji ciąży. Musimy przestać traktować kobiety jak obiekty, którymi można manipulować, i zacząć traktować je jak pełnoprawne obywatelki, które mają prawo do ochrony swojego życia i zdrowia.
Nie może być tak, że kobiety boją się zachodzić w ciążę, a te które są w ciąży żyją w ciągłym niepokoju i niepewności. I jeszcze jedno -
Dorota zmarła w wieku 33 lat, bo lekarze zlekceważyli objawy sepsy. Nikt jej nie poinformował, że bezwodzie w 20. tyg. ciąży właściwie nie daje szans na urodzenie żywego dziecka, a jest poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia mamy. Polskie prawo antyaborcyjne jest po prostu złem. I jasno to mówię.
Tu miejsca, w których odbęda się protesty za GW.
- Warszawa, Pomnik Mikołaja Kopernika - środa godz. 18:00;
- Wałbrzych, rynek - środa godz. 18:00;
- Gdańsk, Dwór Artusa - środa godz.18:00;
- Kraków, wieża ratuszowa - środa godz. 18:00;
- Poznań, plac Wolności - środa godz. 18:00;
- Piotrków Trybunalski, Rynek Starego Miasta - środa godz. 18:00;
- Kielce, pomnik Sienkiewicza - środa godz. 18:00;
- Łódź, Okręgowa Izba Lekarska, ul. Czerwona 3 - środa godz. 18:00;
- Toruń, Pomnik Mikołaja Kopernika - środa godz. 18:00;
- Grodzisk Mazowiecki, plac Wolności - środa godz. 18:00;
- Zamość, Rynek Wielki - środa godz. 18:00;
- Lublin, plac Króla Władysława Łokietka - środa godz. 18:00.
- Pozostałe miasta się dopisują na FB - sprawdź
Anna Ślusarczyk
www.babyboom.pl