W końcu nadszedł upragniony czas - wakacje! Pakuj plecak i ruszaj w drogę, można by rzec. Ale teraz, gdy mamy rodzinę trochę inaczej to wygląda. Pakowanie, kiedy nie myślimy tylko i wyłącznie o swoich ubraniach i akcesoriach, ale również dzieci, męża, psa... może stać się gehenną. Jednak wcale nie musi. Trzeba tylko podejść do tego spokojnie i z rozsądkiem - mój mąż na pewno śmieje się, gdy to czyta, bo trudno w tym temacie o większą choleryczkę niż ja.

Wracając do Was moje drogie, nie mówię, że pokochacie pakowanie, ale możecie zaoszczędzić sobie wielu nerwów przed tym nieuniknionym zadaniem. W wakacje też możesz wyglądać świetnie - przemyśl tylko, co naprawdę Ci się przyda. Pomoże Wam...

Lista
Zanim zaczniesz się pakować nie zapomnij o tym, jaki jest cel podróży. To, dokąd jedziesz, co będziesz tam robić i gdzie bywać ma teraz istotne znaczenie. Zrobienie listy może być dla ciebie sprawą śmieszną, bo  często podróżujesz. Być może jednak należysz do tych, dla których pakowanie się to straszna katorga i właśnie ty powinnaś na tydzień przed planowanym wyjazdem zacząć spisywać, co ze soba zabrać.

Niezależnie od tego jak długi będzie pobyt, musisz być przygotowana na różne sytuacje. Myślenie o tym, że nie masz co na siebie włożyć nie powinno mieć miejsca. Masz odpoczywać, zwiedzać lub robić to, co zaplanowałaś, a nie siedzieć w pokoju i przez większą część urlopu mierzyć, co i do czego założyć.

Nie pakuj za wiele, ani też zbyt mało. Jeżeli założysz, że na każdą parę spodni przypadają trzy bluzki - masz zaplanowane trzy zestawy. Zaplanuj garderobę tak, abyś mogła wszystko ze wszystkim połączyć. Zawsze bierz cieplejsze ubrania, nawet, gdy wybierasz się w tropiki - sweterek i płaszcz bądź kurtka są więc mile widziane.

Unikaj pakowania zbyt wielu par butów - łatwo mówić, gorzej zrobić. I tu znów kieruj się zasadą dopasowując ubrania do dwóch par butów, które włożysz w walizkę, a trzecie na nogi. Gdy masz wiele do upchania, pomyśl o swoich eleganckich butach. Aby zachowały kształt powypychaj je rajstopami czy apaszkami. Dołóż akcesoria typu: paski, biżuterię i takie dodatki, jakie lubisz. Pomogą nabrać świeżości zaplanowanym zestawom. Szale lub piękne chusty to kolejna lekka a przydatna rzecz. Weź sukienkę, zawsze wygląda elegancko a może być okazja do jej założenia.

Jak się pakować? 
I oto nadszedł ten dzień - wielkie pakowanie. Nie zostawiaj tego na ostatnia chwilę.
To, że dokumentów i pieniędzy nie pakuje się razem to sprawa oczywista. Fajnym pomysłem jest spakowanie do osobnych saszetek różnych rodzajów rzeczy. I tak do jednej lekarstwa, do innej dokumenty a do kolejnej obcą walutę itp. Nie będzie trzeba sie przepakowywać za każdym razem, gdy będziesz wychodzić. Zabierzesz po prostu do torebki odpowiednią saszetkę.

Pakowanie samej walizki to już sztuka. Aby spakować raz a dobrze i zasunąć bezproblemo zamek, trzeba się trochę naukładać. Zasada pakowania osobno powiązanych ze sobą tematycznie rzeczy i tu sie przyda. Kosmetyki do makijażu do małej kosmetyczni - banał. Mała kosmetyczka wchodzi do większej, w której są inne, owinięte w foliowe worki kosmetyki. Biżuteria to innej torebki.

Na dnie walizki kładziemy jeansy, swetry. Na to sukienki i płaszcz. Potem koszule i na górę topy. Wolne miejsca wypchaj skarpetkami i bielizną, zapakowaną w woreczki. Lepiej schować niż się potem wstydzić w razie potrzeby otwarcia przy obcych. Jeżeli zabierasz żakiet ułóż go na wierzchu, a zaraz po przyjeździe rozwieś na wieszaku. Na samą górę buty owinięte w reklamówki i kosmetyczki, podwójnie zabezpieczone przed ewentualnym wylaniem się płynów. Taka zasada sprawi, że to, co będzie na górze dociśnie ubrania na dole, nie pozwalając na ich przemieszczanie się w torbie. To zapobiegnie pomięciu się ubrań. A gdy tak się stanie rozwieś je w łazience - wilgoć może je trochę wyprostować.

Mam nadzieję, że porady okażą się pomocne. Udanego pakowania, a raczej udanego urlopu!
Gosia Rajchel