pyciolek87
Mama Alexa:*
aha i jeszcze jedno...nie jem po 17.00-ewentualnie 18.00:-):-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
hejniepelne brzuszki to luzik ale pelne.... tragedia.... kiedys to i po 50 robialam na raz a teraz to moze z dwa.... wstyd... no ale coz.... a ja zaczelam lykac tabletki. wiem wiem mamusia 2008 ze to nie zdrowe ale nie mam silnej woli.... gdzies mi uciela:-) a chce schudnac....
Trudne??
w takim razie tobie nie można robić brzuszki
u mnie to same, niektóre spodnie już są luźniejsze,oczywiście te kupione po ciąży, ale waga stoia ja nareszcie zauwazylam rezultatu ...juz myslalam ze nic sie nie ruszy....a tu prosze....moze nie jakos bardzo wiele ale juz widze jakies efekty....nie mam specjalnej diety,staram sie jesc normalnie ale w mniejszych ilosciach bezltuszczowo i bez slodyczy(tylko 1 kitkat dzinnie)nie moge tego sobie odpuscic....pozatym szybciutkie spacerki z Malym:-):-) i juz spodnie w ktore byly na mnie jeszcze lekko ciasne w zeszlym tyg tak teraz mam luuuzzzzzyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tylko nie wiem czemu na wadze nie ma roznicy....w kazdym badz razie czuje sie naprade lepiej:-):-)i mam jeszcze wieksza mobilizacje
3 mam kciuki za siebie i za Was dziewuchy;-);-)
ortopeda mówił ze nie wolno, bo ja tez mam problemy z kręgosłupem, ale ja robię, no chyba ze bardzo boli, to przestajeZ początku wydają się być banalnie proste, ale gdzieś po 10 dniu zaczynają się schody..., przynajmniej dla mnieNo i to to jedno ćwiczenie z podnoszeniem prostych nóg - to zabójstwo dla kręgosłupa!
Wolno, ale tylko niepełne, z nogami zgiętymi w kolanach
Napisałam przez pomyłkę na głównym - jak chudnę... Do du py chudnę!!! Ale dziś mąż jest na słyżbie to zrobiłam 300 brzuszków, 45 min na pasach modelujących i 30 min ciężarki 1g - bo mam ramiona szerokie - mam nadzieję że jak będę konsekwentna - to się co ruszy... Ale jutro jedziemy do Wawy - po szatkę na chrzest i pewnie siędzień zejdzie - więc nie poćwiczę - potem week - a to mnie "DEMOTYWUJE" bo jedziemy do Opoczna - naszego miasta i pewnie rodzice coś upichcą...Ewelw, jak u ciebie sprawdza się dieta garściowa?Bo moja twarogowa bardzo wolno idzie, tylko 1,8kg w ciągu 8dni:-(a jak stosowałam przed ciąża to miałam 3 kilo w ciagu tygodnia
Ja juz stracilam wszelkie nadzieje ze zrzuce te kilogramy:---(
Ja już tez nie wierze w te rożne balsamy:-(ja niby głodna nie chodzę, bo już się przyzwyczaiłam,ale co z tego od wczoraj tylko 300gr mniej:-(, czyli razem za 2 tyg tylko 2kg, ale ja mam tak ze jednego dnia mam 2 na minusie, a następnego 2 na plusie, i bądź tu mądryWitam wszystkich!!
Napisałam przez pomyłkę na głównym - jak chudnę... Do du py chudnę!!! Ale dziś mąż jest na słyżbie to zrobiłam 300 brzuszków, 45 min na pasach modelujących i 30 min ciężarki 1g - bo mam ramiona szerokie - mam nadzieję że jak będę konsekwentna - to się co ruszy... Ale jutro jedziemy do Wawy - po szatkę na chrzest i pewnie siędzień zejdzie - więc nie poćwiczę - potem week - a to mnie "DEMOTYWUJE" bo jedziemy do Opoczna - naszego miasta i pewnie rodzice coś upichcą...
Staram się jeść mniej - słodyczy nic - nawet przeszłam na pieczywo chupkie (z tym że i tak go więcej zjem - więc co z tego )
Niby mniej - ale garścią bym tego nie nazwała - raczej dwoma
No ale może się co ruszy po tygodniu bo dużo ćwiczę - to może biedny organizm też się domaga dlatego jedzonka....... A w ogóle to cały czas głodna jestem.... i marzę o jedzeniu............
A i smarowańsko co dzień rano balsamem na cellu z avonu - on mi zawsze b. pomagał - jeszcze przed ciążą. A teraz zamówiam nowość!! Tonik do ciała (z najn katalogu) Ponoć po tygodniu kilka cm mniej.... ja tak bardzo nie wierzę - ale choć troszki może coś da....