reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

Na wizycie przesunął się termin z 23.10 na 06.11., ale i tak coś czuję, że to będzie październik. W końcu wczoraj udało się zrobić piękne fotunie - takie gdzie widać rączki, nóżki. Skierował mnie też na badania genetyczne na 26.04, a tych biochemicznych na razie mówił, żeby nie robić. Ogólnie jestem pod wrażeniem kultury osobistej tego lekarza no i wiedzy. oczywiście też mnie zapewnił, że ta ciąża nie powinna różnić się od ciąży zdrowej kobiety (w sumie guza już nie ma), tylko tyle że okres laktacji na pewno będzie krótszy bo trzeba jak najszybciej jod wybrać ;/ Ehh życie... ;/ Do endo też na razie nie idę mimo tego, że TSH jest w normie, a powinnam być w nadczynności, ale gin powiedział, żeby poczekać jeszcze z 4 tyg. i wtedy powtórzyć badania to może się unormujel, a jak nie to na pewno zwiększą mi dawkę Eutyroxu. Byłam ciekawa za co zapłacę te 200zł od wizyty - teraz już wiem. przede wszystkim kompetencja lekarza - sprawia wrażenie wiedzącego co mówi, ma pojęcie o hormonach tarczycy, a przy okazji co by i dla duszy było miło - w poczekalni klimatycznie - świece zapachowe i muzyka poważna ;) Ale najważniejsze, ze mimo wrogiego organizmu matki - dzieciątko rozwija się prawidłowo :) tylko zapomniałam zapytać się o wapń, bo w tym momencie mam niedobory,a z tego co się orientuję to dziecko też go potrzebuje...
 
reklama
Gratulacje Tosieńka z racji świetnych wyników. :) Też mam czasem problemy z TSH, ale w moich wynikach już w normie. Co do wapna, to ja raz dziennie rozpuszczam sobie po śniadaniu jedną tabletkę (wapń + wit. C - na lepszą odporność -, która jest bezpieczna, bo nadmiar C sam się wydala z organizmu). Jem też codziennie po jogurcie, bo to naturalne źródło calcium i można brać śmiało bez konsultacji. W tym okresie szczególnie ważny składnik, bo dzidzia od nas pobiera na własne kostki. Gdy za mało, to bierze z zębów i kości matki. Mojej mamie potem łamały się zęby, ale w jej czasach gorzej było z dostępnością wapna w aptece...
 
Tosieńka no i właśnie taka jest różnica między wizytą prywatną a na NFZ. Cieszę się, że u Ciebie i maluszka ok. Wkleisz fotki?
[FONT=&amp]Joanna ma rację, wapń jest ważny. Moja mama opowiadała mi, że po ciąży ze mną miała aż 8 zębów do łatania, bo widocznie mnie brakowało i brałam od niej.[/FONT]
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ale macie niefart z tymi lekarzami na nfz... Ja w pierwszej ciąży chodziłam prywatnie, teraz do tego samego na nfz. Usg mam co wizytę, zdjęcia też mi daje, skierowania na badania- bez problemu. Za 2 tygodnie jadę do niego do szpitala na usg w 12 tc, sam kazał się zarejestrować bo ma najlepszy sprzęt w okolicy.
Zresztą nie wiem jakby to było, jakbyśmy musieli płacić za prywatnego lekarza- wiadomo jaki to koszt...
Szkoda tylko że przez taką postawę wielu lekarzy kobiety rezygnują z tego, co im się należy za darmo...
 
Ja dziewczyny chodzę do przychodni przyszpitalnej z Darią tez tam chodziłam ale był o wiele gorszy sprzęt i na cały okres ciąży dostałam jedno zdjęcie. Teraz co wizyta skierowanie na badania usg za każdym razem fotki. Więc to naprawdę zależy od sprzętu.

A dzidzie ze zdjęć piękne , ciesze sie że po wizytach u Was wszystko ok.
 
Tak sobie czytam czasem Wasze historie ...i smutno mi i sobie uzmyslowilam ze tyle lat oplacalam skladki zdrowotne w polsce co miesiac ponad 500 zl z jednej pensji, 200 zl z drugiej pensji- spie..dalalo ze tak sie brzydko wyraze niby na NFZ (swoja droga zawsze mnie to dziwilo ze musze od kazdekj pensji odprowadzac skladke zdrowotna) a ja raz w zyciu bylam u lekarza na NFZ- reszta wszytko prywatnie- bo jak potrzebowalam gdziekolwiek do specjalisty- to terminy byly tak odlegle ze szkoda gadac..miesiac w miesiac czlowiek placil nie wiem na co....bo napewno nie na opieke zdrowotną....;/
Teraz chodze tez na kase chorych- i wyglada to zupelnie inaczej w niemczech- w zasadzie jak tak bez glebszego namyslu porownuje - to moglabym powiedziec w Polsce jest tak samo jak tutaj...z tą drobną róznicą że w Polsce prywatnie...a tutaj na kase chorych....
No nic- jest jak jest- najwazniejsze zeby lekarz byl dobry, dobrze nas prowadzil, i zeby nie bylo dylematow finansowych w zwiazku z wizytami- bo wiadomo jak to jest czasami- zycze wam jaknajlepszej opieki zdorwotnej!!! wszytkim!
 
reklama
no i po wizycie dzisiaj....i muszę sie pochwalić ze mam pięknego zdrowego SYNUSIA w brzuszku.... dzisiaj miałam usg genetyczne (czy jakos inaczej sie to nazywa) i wszystko ok, dzidziuś zdrowy, skakał jak szalony na usg że lekarz miał problemy żeby na spokojnie go wymierzyć:) później jak na spokojnie usiądę to wstawie fotki, bo dzisiaj lekarz całą sesję zdjęciową mu zrobił:) a najbardziej rozwaliła mnie reakcja mojego męża, dzwonię do niego i mowię że może być dumnym tatusiem bo będzie miał syna a on na to "kur...mac...a miała być córeczka tatusia..." ale i tak sie cieszył... ja czasami facetów nie rozumiem bo przed ciążą krzyczał że pierwszy ma być syn a jak zaszłam w ciąże to przestawiło mu się i odmieniło mu sie na coreczkę...a niby kobieta zmienną jest...
 
Do góry