reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

die_perle najpierw miałam w 7 tygodniu i 4 dniu (na wizycie u prywatnej ginki), drugie w 11 tygodniu i 4 dniu (na wizycie u prywatnej ginki), trzecie w 12 tygodniu i 5 dniu (genetyczne) i jutro będzie czwarte. :-)
[FONT=&quot]amethyst u mnie też ten stres jest duuuuuużo mniejszy, przy każdym kolejnym USG, bo prawdopodobieństwo spada. A jak już teraz będę miała ten detektor tętna, to też zapewne będzie lepiej.[/FONT] No ale mimo to stresik ciągle jest, mniejszy, ale jest.
 
reklama
No to pojawiam się wg porządku tutaj - bo tak, to raczej bardzo mało tu zaglądam (jak znajdę chwilkę, to poczytam co tam u Was na wizytach się działo).
A dla ciekawych relacja z mojej wizyty.
Przy okazji - dowiedziałam się, że właśnie pierwsze usg, to między 12-14tc to jest właśnie usg genetyczne (a myślałam, że to jakieś specjalne); przynajmniej tak pisze w materiałach, które dostałam od położnej nt. badań. No i to by pasowało, bo przecież właśnie na tym badaniu dokonuje się szeregu różnych pomiarów, sprawdza się czy wszystko jest na swoim miejscu i td....

To my się chwalimy...
Najważniejsze - dzidziuś tylko jeden (no chyba, że się drugi baaardzo sprytnie schował ) Chyba drugi mały szogun mi rośnie - tak machało rączkami, nózkami - no cudownie po prostu.
Pan doktor długo badał, wszystko oglądał, pokazywał, mamie tłumaczył. Dziecko generalnie nie miało ochoty na towarzyskie konwersacje - najwięcej plecek nam pokazało
Oczywiście wszystko jest w porządku, dzidziuś rośnie zdrowo, ma 6,1 cm, wszystko na swoim miejscu.
Z porodem zostałam wyliczona najpierw przez położną na 2.11, a przez lekarza skorygowana na 1.11 Ale i tak mi coś nie pasuje, bo lekarz mówił też, że 13tc skończyłam w środę, a mi wychodzi, że kończę dziś (jak ostatnią @ dostałam w piątek, to by chyba nawet w czwartek koniec tygodni wypadał). No cóż - i tak dzidziuś pewnie inne plany mieć będzie, a ja już nieczego zmieniać nie będę w swoich założeniach (czyli z października żadna siła mnie nie ruszy :-p)

No i płeć oczywiście. Bo sobie z doktorkiem trochę pogadaliśmy na ten temat, że w domu syn, że był z przeczuciem na dziewuchę, że nie chciałam wiedzieć (to i teraz pewnie pani też nie chce wiedzieć?)... Pomijając fakt, że bobas i tak wolał nam pokazywać swoje plecy, to pan doktor stwierdził dobitnie, że rozpoznawanie płci na tym etapie byłoby równoznaczne z wróżeniem z fusów A on z tych, co to ponoć nieomylni. Także tyle moje panie na temat płci

Aha - no i żona pana doktora robi jakieś badania na temat postawy ciała w ciąży, chętnych do badań szuka - zgodziłam się, a co - ktoś musi odkrywać tę nową wiedzę medyczną a mnie te 3 spotkania nie powinny sprawić większego problemu. Coś pan doktor wspomniał o jakimś dodatkowym usg w zamian, ale nie wiem o co dokładnie chodzi i czy będę korzystać - w praniu wyjdzie.
 
Vilandra bardzo się cieszę, że wreszcie mogłaś zobaczyć swojego malutka i że wszystko ok. Gratuluję. Masz jakieś zdjęcia?
 
reklama
Do góry