reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

Deli to życzę Ci tego 24.10. A mnie się marzy 26.10, 28.10,albo 29.10, w sumie 24.10 też by mógł być, bo jakoś wolałabym za dużo przed nie i za dużo po terminie też nie. W mój termin 27.10 urodziny ma moja kuzynka, a 25.10 ma szwagier, a chciałabym, żeby mój mały miał swój własny dzień, żeby nie musiał go z nikim dzielić. No i nie chciałabym urodzić we wszystkich świętych.
 
reklama
Beata ja będę miała wynik jutro, bo moja gin pobrała próbki przy ostatniej wizycie 26 września, a jutro mam kolejną wizytę.
 
no ja dawałam 26 września do labolatorium i w piatek dzownilam to nie bylo jeszcze , więc się zastanawiam czy to po prostu tak się długo czeka czy gdzieś przepili mój wyniczek:crazy:
 
no ja byłam u lekarza 30.09 a wyniki gbs miałam w piątek dopiero czyli 4.10 więc kilka dni zeszło. W sobotę dzwoniłam do lekarza to mówił że o ile dobrze pamięta to wynik ujemy ale dziś i tak jadę odebrać żeby mieć do szpitala w razie czego więc się przekonam.
 
Beata u mnie mówili, że do tygodnia. Wcześniej się nie dopytywałam, może też już były wyniki. U ciebie to zaraz dwa tygodnie miną, więc rzeczywiście dość długo:crazy:
 
Dziewczyny miałam dziś wizytę u rzeźnika nie u ginekologa!!!:baffled:
Więc mówiąc w skrócie mojego gin dziś nie ma w tym tygodniu,więc kazał mi iść dziś do innego lekarza (ordynatora położnictwa,który cieszy się dość złą sławą).
Dziś miał dość dobry humor więc nie mogę powiedzieć ,że był nieprzyjemny. Chodzi o to,że do tej pory od ok9.30 rano odczuwam co najmniej dyskomfort po tym jak mnie badał.:crazy:
W pewnym momencie aż mnie zgięło na tym fotelu w pół i myślałam,ze mi dziecko wyciągnie!!!!:baffled:
Teraz mnie tam wszystko boli.
tłumaczę sobie,że może mi tym poród przyspieszy i szybciej pojadę na porodówkę.
Mam taką nadzieję,a jeśli nie to życzę mu żeby jego ktoś tak przebadał nie powiem gdzie!!!! :wściekła/y:
 
reklama
Do góry